Opór pokrętła ssania - intruder 1400VS

[clashtorny]

Po wykonaniu synchronizacji gaźników, pokrętło ssania ciężko się obraca i zamiast zatrzymać się w pozycji "ssanie na max" cofa się tak jakby coś je blokowało. Rozebrałem ślimaka ssania, przesmarowałem linkę ale nadal pokrętło samo się cofa. Dźwignia cięgna przedniego gaźnika chodzi gładko (rozumiem że przy otwartym ssaniu nie powinna się wracać? ) ale nawet jak ją przytrzymam otwartą i pociągnę za linkę ssania to linka nadal stawia opór i się wraca. Pancerz linki ssania na całej długości łącznie z tylnym gaźnikiem, leży luźno. Czy ktoś miał podobny przypadek i jak można to naprawić?

[harpoon]

Pytanie, czy linka idzie tam gdzie powinna... Choć skoro piszesz, że leży luźno to nie powinna się niby cofać... Ja u siebie nigdy takiego problemu nie miałem...

[clashtorny]

Ok panowie. problem rozwiązany. Okazuje się że najprostsze rozwiązania są najlepsze tzn wystarczyło dokręcić mocniej śrubę mocującą pokrętło ssania....Mam nadzieję że mój ciężki przypadek pomoże innym :mrgreen: