Cześć.
Na wstepie chciałbym poinformować że moja przygoda z motocyklami się rozpoczyna na mechanice ogólnej trochę się znam i jak to zwykle bywa nie obyło się bez przygód.
Motocykl kupiłem w czerwcu nacieszyłem się ok 150 km po czym strzelił mi zawór wydechowy.
Poszukiwania silnika trwały ok miesiąc czasu. Znalazłem silnik od Maraudera 125 w dobrym stanie z nowym tłokiem i pierścieniami.
Zrobiłem kompletny serwis łącznie z wymianą uszczelek regulacją zaworów etc. Moto odpalił. Z tym że zaczął kopcić co więcej zmiana biegów ( biegi wchodzą gładko jest ok) odbywa się odwrotnie. Tzn pierwszy bieg jest do góry cała reszta w dół ( dla wyjasnienia 1 w miejscu 5 a 5 w miejscu jedynki). Ma to jakiś związek z tym że przełożyłem czujnik biegu jałowego z GNki a nie dałem z GZ?
Suzuki GN 125 po wymianie silnika
Re: Suzuki GN 125 po wymianie silnika
No musisz się przyzwyczaić chyba. W maruderze jest łącznik i takie zamocowanie dźwigni że gdy ciśniesz "w dół" na 1, to ośka wychodząca ze skrzyni obraca się w odwrotnie - "w górę". W gn dźwignia jest bezpośrednio na ośce, czyli reaguje dokładnie odwrotnie.
Trzeba by zobaczyć na alphasports może się da coś poprzekładać w bebechach skrzyni ( z tego uszkodzonego do tego kupionego), ale to trzeba by mieć pewność czy wykonalne zanim się zrobi demontaż.
Trzeba by zobaczyć na alphasports może się da coś poprzekładać w bebechach skrzyni ( z tego uszkodzonego do tego kupionego), ale to trzeba by mieć pewność czy wykonalne zanim się zrobi demontaż.
Re: Suzuki GN 125 po wymianie silnika
Dziekuję za odpowiedź.
Przynajmiej mam jasność co do samego silniki góra ta sama dół nie. Może ktoś coś takiego przerabiał wolałbym nie grzebać w dole silnika. może przeróbka cięgna z gz?
Co do kopcenia. czy problem może leżeć po stronie pierścini? teoretycznie są nowe ale czy ustawia się je w jakims konkretnym położeniu chyba nie.
Może zbyt bogata mieszanka?
A może ktoś chce kupić suzuki gn z początkiem projektu cafe racer:)(zostało malowanie i wymiana tyłu) bo mam już ciśnienie od żony że więcej w garażu niż z rodzina:)
Przynajmiej mam jasność co do samego silniki góra ta sama dół nie. Może ktoś coś takiego przerabiał wolałbym nie grzebać w dole silnika. może przeróbka cięgna z gz?
Co do kopcenia. czy problem może leżeć po stronie pierścini? teoretycznie są nowe ale czy ustawia się je w jakims konkretnym położeniu chyba nie.
Może zbyt bogata mieszanka?
A może ktoś chce kupić suzuki gn z początkiem projektu cafe racer:)(zostało malowanie i wymiana tyłu) bo mam już ciśnienie od żony że więcej w garażu niż z rodzina:)
Re: Suzuki GN 125 po wymianie silnika
Z tymi biegami sytuacja bez wyjścia jeśli nie rozbierać i nie podmieniać części w środku. Dźwignię zmiany biegów masz na ośce i to zamyka manewr. W odwrotnej sytuacji (gdyby do marudy dać silnik od gn) toby coś można pokombinować z cięgłem; dać jakiś pośrednik odwracający, lub przerobić dźwignię puszczając cięgno dołem żeby pchało w tył - no jeśli by miejsce było.