Mam nadzieję, że opis podejścia do zagadnienia przyda się posiadaczom też innych motocykli. Moduł do Intrudera 800 w Internecie wygląda praktycznie tak samo i jeśli ktoś ma zacięcie to mógłby spróbować go naprawić.
Niektórzy z was spotkali się zapewne z uszkodzeniem modułu zapłonowego. Nie wiem jak w innych motocyklach Suzuki ale w moim moduł Denso 32900-26F20 broił jakiś czas aż w końcu padł totalnie. Na początku po zakupie motoru objaw był taki, że iskrę uzyskiwałem tylko gdy motor stał idealnie w pionie. Później doszło do tego, że sporadycznie kasłał albo przygasał po drodze. Aż w końcu.... padł totalnie....
Niby nic - po sprawdzeniu wszystkiego na około co mogło blokować pojawienie się iskry uznałem, że po prostu trzeba moduł wymienić i po sprawie. Cena nowego niestety skutecznie zmusiła mnie do zastanowienia się, czy aby na pewno jest to konieczne aby go kupić. (około 1800zł) Używek praktycznie od początku października do teraz (połowa listopada 2017) na allegro czy ebay nie ma. Postanowiłem zatem, że 17lat edukacji w zawodzie elektryczno elektronicznym mogło by się tutaj przydać i zacząłem kombinować jak moduł ów naprawić.
Moduł jest umieszczony w obudowie z tworzywa i dodatkowo zalany silikonem lub czymś podobnym. Rozcięcie modułu nie stanowi problemu - użyłem do tego miniszlifierki. Ze sylikonem jest gorzej. Próba obrapania go to najprostrzy sposób do pourywania elementów - wiem, bo zaprzestałem tego gdy oderwałem 3szt......
Sposobem okazało się, wrzucenie modułu do benzyny. Co wieczór obdłubywałem kolejne elementy silikonu, które rozpuściły się i odkleiły od obudowy. Trwało to tydzień. Po tym wrzuciłem całość do rozpuszczalnika uniwersalnego na 3dni aby pozbyć się resztek silikonu. Co wieczór szczotkowałem całość szczotką jak do rąk.
Po rozpuszczeniu wszystkiego w silikonie okazało się, że wszystkie kondensatory elektrolityczne były na płytce luźne i zamiast być przylutowane znalazłem je w rozpuszczonym silikonie. Na szczęście tak wszystko odeszło, że wiedziałem który gdzie musi przyjść. Po ich wymianie na nowe cały moduł pracuje i znów daje iskrę aż miło
Dorzucam zdjęcia aby jeśli komuś rozpuszczanie pójdzie gorzej i nie będzie wiedział co gdzie przylutować w tym modelu układu zapłonowego.
W skrócie:
1) Jeśli moduł nie działa to rozetnij obudowę i oderwij ją delitanie od silikonu nacinając wstępnie tapeciakiem
2) Moduł zalany w silikonie wrzuć do benzyny na około tydzień i co 24h obdłubuj z luźnych warstw
3) Potem wrzuć to do rozpuszczalnika na 3 dni i szczotkuj szczotką do rąk co 24h aż uzyskasz względnie czystą płytkę
4) Wymień luźne kondensatory na nowe
5) Sprawdź czy działa
6) Jeśli tak to zabezpiecz laminat lakierem elektroizolacyjnym i ew. znów zalej silikonem
7) Ciesz się jazdą i naprawą modułu w cenie 5zł