VL 1500 wydechy-czysta desperacja!

[Żywcia]

Jak Marysia sobie życzy ... ale powiem szczerze - dają radę i moim zdaniem źle nie wyglądają ....

[Smakosz]

Oj Żywcia musimy się spotkać bo ten browar przy Tobie wygląda piii:)

[Żywcia]

tam gdzie byłem niestety innych nie dawali .. ale nadrobiłem po powrocie hehe co nie zmienia faktu Smakosz że jestem otwarty na wszelkie propozycje

[Smakosz]

Jakoś się spikniemy na jakimś spotkanku.

[Żywcia]

oby...

[zdano]

Witam,
ano mam takiego grubasa z wydechami na dwie strony, przerobiłem go od razu po zakupie.
Części ściągałem ze Stanów, z firmy RoadhouseBrand.
Zła wiadomość jest taka, że oni raczej wypadli z biznesu... :?
Zobaczyć toto można tu http://www.bikepics.com/members/zdano/ i tu https://www.youtube.com/watch?v=oedMi6gotIc&t=44s

Pozdrawiam!

[Żywcia]

Powiem szczerze zdano że czegoś mi brakuje z tej lewej strony - taki jakby z nikąd ta rura się wzięła. Do mnie nie przemawia. Ale to tylko moja subiektywna opinia. Szacun jednak za mody. Najważniejsze że Tobie pasuje i oby tak dalej. Nudno by było jakby wszystkie grubasy były jednakowe. Pozdrawiam!

[Smakosz]

Siemka zdano,ostatnio oglądałem Twój filmik i tak jak Ty nie mogę patrzeć na te kominy z jednej strony,też miałem sprzęty z kominami po obu stronach i to lepiej wygląda.

[Żywcia]

Szlak mnie trafiał że sprzęt leży więc w ońcu się wziąłem za robotę i już są na moto cobry speedster long - a jak mruczą ... mmniam

[KROPEK]

Klik do poczytania tak sobie przypomniałem, że Koala swego czasu montował kobry do vzr 1800 i to świetnie opisał !! !!

[Smakosz]

Noo Żywcia kobry jadowicie wyglądają.

[zdano]

Widzę, że w temacie pojawiła się sonda lambda. Ja mam Grubasa na wtrysku a dwustronne wydechy przyszły do gaźnikowego. Na PowerCommander'a nie było mnie stać a oszukiwanie kompa opornikiem udającym sondę nie wychodziło. W końcu wywierciłem dziurę w kolektorze, w dziurę kazałem wspawać odpowiednią nakrętkę, w tę nakrętkę wkręciłem sondę i... jest ok!
W Luksemburgu przy badaniu technicznym niestety wyszedł brak katalizatora i toto też trzeba było przewalczyć.
Ale to już zupełnie inna historia, która Was, jeżdżących w ojczyźnie, na szczęście raczej nie zainteresuje... :shock:

[Żywcia]

Kropek - montaż jest banalnie prosty. Na szczęście u mnie nie było sondy. Ja nim wszystko skręciłem na maksa to spasowałem (kominy z kolektorami i szyną mocującą) następnie zdemontowałem w całości, przesmarowałem gniazdo i kryzę kolanka pastą montażową do wydechów i dopiero wtedy całość dokręciłem do moto. Potem oczywiście czyszczenie szmatką z tłuszczu i na koniec osłony oraz końcówki. Więcej pierdzielenia było z demontażem starego układu. Śruby od opasek sciskających połączenia kolektorów z puszką odprężającą (czy jak to się zwie) były tak zapieczone że ukręciłem klucz imbusowy. Psikadełka nie zdały się na nic. Wqwiony na maksa rozkręciłem wszystkie mocowania i zciągnąłem cały układ w całości. Teraz rozkminiam jak to rozłączyć ...

Dzięki Smakosz - nieskromnie powiem że pikne są .. a jak mruczą ehhh - banan nie znika z gęby

[Smakosz]

:mrgreen:

[Żywcia]

No właśnie Zdano wsadziłeś cudzysłowiowy kij w mrowisko.
Ponieważ mam już te cobry to teraz zastanawia mnie konieczność zakupu power commandera. Jako że mam kilka innych wydatków to moje pytanie brzmi "czy jest on konieczny po wymianie wydechów?" Nie mam żadnej sondy oryginalnie więc skąd komp bierze sygnał o mieszance i czy ogólnie jest to potrzebne?!
Napiszcie proszę wasze spostrzeżenia bo jest to dość nurtujący temat dla mnie.