Jazda Śląska
Moderator: SEBIKS
-
- BS Admin
- Posty: 2227
- Rejestracja: pn, 22 sty 2007, 08:31
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Imielin
- Polubił posty: 5
- Otrzymane Polubienia: 26
- Kontakt:
Re: Jazda Śląska
Udanej wycieczki 

Marauder VZ800 - sprzedany
Intruder VS1400 - wspomnienie
Intruder M109R K7 - odjechał
XV1900 Raider - historia
Tiger Explorer 1200 - oswojony
KolejnyTiger 1200 XCa - nowe wcielenie
Tygrys po raz trzeci
tel. 665-392-191
Intruder VS1400 - wspomnienie
Intruder M109R K7 - odjechał
XV1900 Raider - historia
Tiger Explorer 1200 - oswojony
KolejnyTiger 1200 XCa - nowe wcielenie
Tygrys po raz trzeci
tel. 665-392-191
-
- Moderator
- Posty: 894
- Rejestracja: wt, 31 lip 2018, 07:43
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Częstochowa
- Polubił posty: 229
- Otrzymane Polubienia: 446
- Kontakt:
Re: Jazda Śląska
Około 520km... dotarliśmy do Końca Świata i na Zimną Wódkę... Jedliśmy kiełbachy z jednorazowego grilla i kebaby. Piliśmy piwko i kawę.... było też zielone jezioro i Łututu z ujażmianem pięcset-centymetrowego potwora

Super ekipa
Super ekipa
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
MZ ETZ 250 --> Suzuki GS500f --> Suzuki GSX1250fa
tel: 601323174
...zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy
tel: 601323174
...zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy
-
- BS Brother
- Posty: 3153
- Rejestracja: pn, 19 wrz 2005, 16:33
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Czestochowa
- Polubił posty: 61
- Otrzymane Polubienia: 93
Re: Jazda Śląska
Heh.
Cieszę się jak głupi do sera , że ten mototrip się udał.
Trasa zmieniana chyba z dziesięć razy, bo śledząc ją " palcem po smartphonie" i czytając różne opinie w necie, co rusz pojawiały się inne opcje.
Wyjechaliśmy z Czewy zgodnie z założeniem, prawie w punkt 8:00
Kierunek Wieluń, gdzie po drodze dołączył do nas gość na GSX-R 1000, który przeczytał o wypadzie na FB.
Dalej kierunek zapora-elektrownia wodna na zbiorniku Jeziorsko; największy zbiornik wodny w woj. łódzkim.
Kilka fotek, ochy achy przypadkowych ludzi i jedziemy dalej.
Dalej, czyli osadnik Gajówka; polskie Malediwy.
Na miejscu szukamy parkingu z widokiem na lazurowe jezioro , ale zonk.
Widocznie za słabo przeanalizowany internet i niedoczytanie.
Wracamy kawałek, parkujemy na piaszczystym kawałku ziemi.
Za nami podjeżdża kolo na H....A Pan European i pyta czy może się podłączyć.
Ajaha, dawaj.
Gość pokazuje nam drogę, ponieważ był tu już kilka lat wcześniej i łamiąc zasady, przechodzimy pod siatką ogrodzenia.
Wychodzimy z lasu, no i trochę kolejne rozczarowanie.
Na zdjęciach znacznie lepiej to wygląda, a tu jakby woda się odbarwiła. Niby coś tam lazurowego widać, ale nie powala, więc szybki spacer po brzegu, zdjęcia i koniec.
Na koń i w stronę głównego celu wypadu, czyli na Koniec Świata.
Wyjeżdżamy po ok. 2km na główną drogę i po ok. 3km coraz mniej nas widzę w lusterku....
Stop i info o.....
No o czym?
Czym byłby prawdziwy moto wypad, gdyby komuś nie brakło paliwa?
Wracamy, ale okazało się, że nowo poznany koleś na H..., już ogarnął temat i śmiga na stację. Dolane 1,5L, na rozruch i dojazd do stacji styknie.
Tylko....
Tylko najpierw musi odpalić.
A żeby odpalił, to musi zakręcić.
A nie kręci....
Pchamy..
3, 4 a bydle nie odpala, po czym zakręcił rozrusznikiem i
zapalił od strzała.
Ciśniem dalej i docieramy.
Bardzo zaje...te i urokliwe miejsce, w środku lasu, z wielką drewnianą altaną, wodą bieżącą, stolikami , ławkami, miejscem na ognisko, koszami.
O dziwo czyściutko, a podobno ruch czasami tam spory.
Sesja fotograficzna, rozpalamy jednorazowe grille, wrzucamy kiełbasy i cieszymy się wspaniałą pogodą.
( grill jednorazowy świetna rzecz, ale tylko do szybkiego usmażenia kiełby- mięsa na tym nie ogarniecie).
Odpoczywamy, rozmawiamy, " delektujemy" się 0%, a kolega na H.. odjeżdża szukać hotelu w Łodzi.
Czas po sobie posprzątać i dalej w drogę.
Kierunek Stare Olesno i wrak samolotu nad wodą, ale najpierw lekko z trasy, aby zahaczyć o Lututów.
Pod tablicą w szczerym polu, robimy kilka fotek i " łutututu kurła".
Kolega na 1000 odbija do siebie, a my dalej.
Niestety do wraku nie udało się dotrzeć, ponieważ akurat na ośrodku trwała jakaś impreza "amerykańców ".
Kupa fajnych fur i dymu ze spalonych gum.
Nic, daleko nie ma, zaglądnie się następnym razem.
Jedziemy dalej, szybka kawka na stacji, dotankowanie bydlaka i udając że nie widzimy kierunkowskazów na Częstochowę, zmierzamy w stronę następnego miejsca.
Tu już tylko na zdjęcie pod tablicą, ale obowiązkowe dla każdego kto lubi scenę z "Żółtego szalika " z Gajosem w restauracji.
Docieramy do Zimnej Wódki.
Kilka zdjęć, a przejeżdżający obok ludzie, mają ewidentny zaciesz na twarzach; widocznie nie tylko my znamy ten smak.
Teraz już kierunek dom.
I mimo, że wszystkie te zwiedzone miejsca miały swój klimat, od teraz zaczyna się najlepszy kawałek ponad 530km trasy.
Stary się chyba robię i jakiś romantyczny czy coś, ale jazda drogami naprawdę dobrej jakości, przy niskim już o tej porze słońcu, przez zarośnięte zbożami pola, wystającymi ponad nimi wiatrakami, oraz po zakrętach wiodących przez pachnący las zrobiły na mnie naprawdę wrażenie.
20km przed domem, kebab na pokrzepienie, a przy tym rozmowy z podchmielonymi, ale jakże przyjacielsko nastawionymi lokalsami.
I garaż.
Kończymy sobotę z bananem na gębie i nawinietymi 537km.
P.S.
Halyna to w pepe wygodne moto.
Cieszę się jak głupi do sera , że ten mototrip się udał.
Trasa zmieniana chyba z dziesięć razy, bo śledząc ją " palcem po smartphonie" i czytając różne opinie w necie, co rusz pojawiały się inne opcje.
Wyjechaliśmy z Czewy zgodnie z założeniem, prawie w punkt 8:00
Kierunek Wieluń, gdzie po drodze dołączył do nas gość na GSX-R 1000, który przeczytał o wypadzie na FB.
Dalej kierunek zapora-elektrownia wodna na zbiorniku Jeziorsko; największy zbiornik wodny w woj. łódzkim.
Kilka fotek, ochy achy przypadkowych ludzi i jedziemy dalej.
Dalej, czyli osadnik Gajówka; polskie Malediwy.
Na miejscu szukamy parkingu z widokiem na lazurowe jezioro , ale zonk.
Widocznie za słabo przeanalizowany internet i niedoczytanie.
Wracamy kawałek, parkujemy na piaszczystym kawałku ziemi.
Za nami podjeżdża kolo na H....A Pan European i pyta czy może się podłączyć.
Ajaha, dawaj.
Gość pokazuje nam drogę, ponieważ był tu już kilka lat wcześniej i łamiąc zasady, przechodzimy pod siatką ogrodzenia.
Wychodzimy z lasu, no i trochę kolejne rozczarowanie.
Na zdjęciach znacznie lepiej to wygląda, a tu jakby woda się odbarwiła. Niby coś tam lazurowego widać, ale nie powala, więc szybki spacer po brzegu, zdjęcia i koniec.
Na koń i w stronę głównego celu wypadu, czyli na Koniec Świata.
Wyjeżdżamy po ok. 2km na główną drogę i po ok. 3km coraz mniej nas widzę w lusterku....
Stop i info o.....
No o czym?
Czym byłby prawdziwy moto wypad, gdyby komuś nie brakło paliwa?
Wracamy, ale okazało się, że nowo poznany koleś na H..., już ogarnął temat i śmiga na stację. Dolane 1,5L, na rozruch i dojazd do stacji styknie.
Tylko....
Tylko najpierw musi odpalić.
A żeby odpalił, to musi zakręcić.
A nie kręci....
Pchamy..
3, 4 a bydle nie odpala, po czym zakręcił rozrusznikiem i
zapalił od strzała.
Ciśniem dalej i docieramy.
Bardzo zaje...te i urokliwe miejsce, w środku lasu, z wielką drewnianą altaną, wodą bieżącą, stolikami , ławkami, miejscem na ognisko, koszami.
O dziwo czyściutko, a podobno ruch czasami tam spory.
Sesja fotograficzna, rozpalamy jednorazowe grille, wrzucamy kiełbasy i cieszymy się wspaniałą pogodą.
( grill jednorazowy świetna rzecz, ale tylko do szybkiego usmażenia kiełby- mięsa na tym nie ogarniecie).
Odpoczywamy, rozmawiamy, " delektujemy" się 0%, a kolega na H.. odjeżdża szukać hotelu w Łodzi.
Czas po sobie posprzątać i dalej w drogę.
Kierunek Stare Olesno i wrak samolotu nad wodą, ale najpierw lekko z trasy, aby zahaczyć o Lututów.
Pod tablicą w szczerym polu, robimy kilka fotek i " łutututu kurła".
Kolega na 1000 odbija do siebie, a my dalej.
Niestety do wraku nie udało się dotrzeć, ponieważ akurat na ośrodku trwała jakaś impreza "amerykańców ".
Kupa fajnych fur i dymu ze spalonych gum.
Nic, daleko nie ma, zaglądnie się następnym razem.
Jedziemy dalej, szybka kawka na stacji, dotankowanie bydlaka i udając że nie widzimy kierunkowskazów na Częstochowę, zmierzamy w stronę następnego miejsca.
Tu już tylko na zdjęcie pod tablicą, ale obowiązkowe dla każdego kto lubi scenę z "Żółtego szalika " z Gajosem w restauracji.
Docieramy do Zimnej Wódki.
Kilka zdjęć, a przejeżdżający obok ludzie, mają ewidentny zaciesz na twarzach; widocznie nie tylko my znamy ten smak.
Teraz już kierunek dom.
I mimo, że wszystkie te zwiedzone miejsca miały swój klimat, od teraz zaczyna się najlepszy kawałek ponad 530km trasy.
Stary się chyba robię i jakiś romantyczny czy coś, ale jazda drogami naprawdę dobrej jakości, przy niskim już o tej porze słońcu, przez zarośnięte zbożami pola, wystającymi ponad nimi wiatrakami, oraz po zakrętach wiodących przez pachnący las zrobiły na mnie naprawdę wrażenie.
20km przed domem, kebab na pokrzepienie, a przy tym rozmowy z podchmielonymi, ale jakże przyjacielsko nastawionymi lokalsami.
I garaż.
Kończymy sobotę z bananem na gębie i nawinietymi 537km.
P.S.
Halyna to w pepe wygodne moto.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
GSX 750 R- LICENCJA NA ZAPIER....
tel. mucha 503 145 909 klaudia 509 340 359
GS 500E- był
GSX R 750... - jest i będzie
GSX1300R HAYABUSA
Nareszcie

tel. mucha 503 145 909 klaudia 509 340 359
GS 500E- był
GSX R 750... - jest i będzie
GSX1300R HAYABUSA
Nareszcie

-
- The Real One
- Posty: 103
- Rejestracja: wt, 11 sie 2020, 19:44
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Częstochowa
- Polubił posty: 76
- Otrzymane Polubienia: 30
Re: Jazda Śląska
Siemka. Jak pięknie to wszystko wymyśliłeś i zorganizowałes (tylko kolejność w szyku miała być trochę inna-

) - tak pięknie to opisałeś
. Szacun. Dzięki dla ekipy BS czyli Ciebie, Klaudii, Sebiksa, Synka i gości - Piotra, Dawida i Dawida za super trip
. Do następnego.
Boulevard C90
501 321 808
501 321 808
-
- BS Brother
- Posty: 3153
- Rejestracja: pn, 19 wrz 2005, 16:33
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Czestochowa
- Polubił posty: 61
- Otrzymane Polubienia: 93
Re: Jazda Śląska
Tak.
Wiem.
Kolejność miała być taka, że zamykam peleton.
Teraz czas na młodą krew...
Wiem.
Kolejność miała być taka, że zamykam peleton.
Teraz czas na młodą krew...
GSX 750 R- LICENCJA NA ZAPIER....
tel. mucha 503 145 909 klaudia 509 340 359
GS 500E- był
GSX R 750... - jest i będzie
GSX1300R HAYABUSA
Nareszcie

tel. mucha 503 145 909 klaudia 509 340 359
GS 500E- był
GSX R 750... - jest i będzie
GSX1300R HAYABUSA
Nareszcie

-
- Moderator
- Posty: 894
- Rejestracja: wt, 31 lip 2018, 07:43
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Częstochowa
- Polubił posty: 229
- Otrzymane Polubienia: 446
- Kontakt:
Re: Jazda Śląska
piii opisany trip... Do następnego 
MZ ETZ 250 --> Suzuki GS500f --> Suzuki GSX1250fa
tel: 601323174
...zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy
tel: 601323174
...zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy
-
- BS Admin
- Posty: 5726
- Rejestracja: pt, 13 mar 2009, 09:02
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Legionowo
- Polubił posty: 185
- Otrzymane Polubienia: 19
- Kontakt:
Re: Jazda Śląska
Super 
Motocykl... i do pełni szczęścia już tylko chwila... chwila wolnego, pogoda i kompan na kole.
私は自分の守護天使が飛ぶより速く運転しない。
Daniel
501484808
CX500E=>B12sK6=>GSF1250GT=>
AN400=>CBF1000=>1200RT&1200GS
私は自分の守護天使が飛ぶより速く運転しない。
Daniel
501484808
CX500E=>B12sK6=>GSF1250GT=>
AN400=>CBF1000=>1200RT&1200GS
-
- BS Admin
- Posty: 2227
- Rejestracja: pn, 22 sty 2007, 08:31
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Imielin
- Polubił posty: 5
- Otrzymane Polubienia: 26
- Kontakt:
Re: Jazda Śląska
Zazdraszczam... Szkoda że w sobotę, a nie w niedzielę... Sobota nieosiągalna była dla mnie 
Marauder VZ800 - sprzedany
Intruder VS1400 - wspomnienie
Intruder M109R K7 - odjechał
XV1900 Raider - historia
Tiger Explorer 1200 - oswojony
KolejnyTiger 1200 XCa - nowe wcielenie
Tygrys po raz trzeci
tel. 665-392-191
Intruder VS1400 - wspomnienie
Intruder M109R K7 - odjechał
XV1900 Raider - historia
Tiger Explorer 1200 - oswojony
KolejnyTiger 1200 XCa - nowe wcielenie
Tygrys po raz trzeci
tel. 665-392-191
-
- Prawa Ręka Mechanika
- Posty: 359
- Rejestracja: wt, 24 mar 2020, 07:15
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Olszyny pod Tarnowem
- Otrzymane Polubienia: 7
Re: Jazda Śląska
W sb i nd ma być ładnie planujecie coś?
Boulevard C50 '06 [W nowym domu]
Intruder VS1400 '93
Boulevard S83 '07
"Ze skuterami jest jak z grubymi babami. Nie jeździ się na tym tak źle ale jakoś tak wstyd przed kolegami..."
Intruder VS1400 '93
Boulevard S83 '07
"Ze skuterami jest jak z grubymi babami. Nie jeździ się na tym tak źle ale jakoś tak wstyd przed kolegami..."
-
- BS Brother
- Posty: 3153
- Rejestracja: pn, 19 wrz 2005, 16:33
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Czestochowa
- Polubił posty: 61
- Otrzymane Polubienia: 93
Re: Jazda Śląska
Ja z Harpoonem tak.
Obecnie jesteśmy w drodze do Augustowa.
Osobno, ale w słusznym kierunku.
GSX 750 R- LICENCJA NA ZAPIER....
tel. mucha 503 145 909 klaudia 509 340 359
GS 500E- był
GSX R 750... - jest i będzie
GSX1300R HAYABUSA
Nareszcie

tel. mucha 503 145 909 klaudia 509 340 359
GS 500E- był
GSX R 750... - jest i będzie
GSX1300R HAYABUSA
Nareszcie

-
- Moderator
- Posty: 3066
- Rejestracja: pt, 5 lis 2004, 20:04
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Siemianowice Sl.Przełajka
- Polubił posty: 35
- Otrzymane Polubienia: 73
Re: Jazda Śląska
W sobotę będę w Złotym Potoku,jak nie byłeś to zapraszam w te piękne jurajskie klimaty.
Intruder M 1800 R
»korzystaj z życia, bo tak szybko mija«.
»korzystaj z życia, bo tak szybko mija«.
-
- Prawa Ręka Mechanika
- Posty: 359
- Rejestracja: wt, 24 mar 2020, 07:15
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Olszyny pod Tarnowem
- Otrzymane Polubienia: 7
Re: Jazda Śląska
Jakieś konkretne plany na ten Złoty Potok?
Boulevard C50 '06 [W nowym domu]
Intruder VS1400 '93
Boulevard S83 '07
"Ze skuterami jest jak z grubymi babami. Nie jeździ się na tym tak źle ale jakoś tak wstyd przed kolegami..."
Intruder VS1400 '93
Boulevard S83 '07
"Ze skuterami jest jak z grubymi babami. Nie jeździ się na tym tak źle ale jakoś tak wstyd przed kolegami..."
-
- BS Brother
- Posty: 3153
- Rejestracja: pn, 19 wrz 2005, 16:33
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Czestochowa
- Polubił posty: 61
- Otrzymane Polubienia: 93
Re: Jazda Śląska
Cześć.
Urodził się pomysł spontan.
Chwalą się wygranym konkursem na najlepszego burgera, to trzeba to sprawdzić.
https://www.routebistro.com.pl/#section-menu
Jutro, godz.17:30 parking McD w stronę W-wy.
Zapraszamy.
Urodził się pomysł spontan.
Chwalą się wygranym konkursem na najlepszego burgera, to trzeba to sprawdzić.
https://www.routebistro.com.pl/#section-menu
Jutro, godz.17:30 parking McD w stronę W-wy.
Zapraszamy.
GSX 750 R- LICENCJA NA ZAPIER....
tel. mucha 503 145 909 klaudia 509 340 359
GS 500E- był
GSX R 750... - jest i będzie
GSX1300R HAYABUSA
Nareszcie

tel. mucha 503 145 909 klaudia 509 340 359
GS 500E- był
GSX R 750... - jest i będzie
GSX1300R HAYABUSA
Nareszcie

-
- Moderator
- Posty: 894
- Rejestracja: wt, 31 lip 2018, 07:43
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Częstochowa
- Polubił posty: 229
- Otrzymane Polubienia: 446
- Kontakt:
Re: Jazda Śląska
No i byliśmy... można rzec piątka Magd Gesler, najlepszych lokalnych krytyków kulinarnych i fastfoodowych obieżyświatów...
Więc... ogólnie smacznie, ale żeby od razu tytuł burgera roku? Hmmmm
Jedliśmy już lepsze lub równie dobre
Ale parafrazując nasze motto: nieważne co jemy, ważne z kim jemy, dochodzę do wniosku, że wyjazd na piątkę z plusem
Więc... ogólnie smacznie, ale żeby od razu tytuł burgera roku? Hmmmm
Jedliśmy już lepsze lub równie dobre
Ale parafrazując nasze motto: nieważne co jemy, ważne z kim jemy, dochodzę do wniosku, że wyjazd na piątkę z plusem
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
MZ ETZ 250 --> Suzuki GS500f --> Suzuki GSX1250fa
tel: 601323174
...zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy
tel: 601323174
...zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy
-
- BS Brother
- Posty: 3153
- Rejestracja: pn, 19 wrz 2005, 16:33
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Czestochowa
- Polubił posty: 61
- Otrzymane Polubienia: 93
Re: Jazda Śląska
Hehe.
Dobrze, że taka przyautostradowa droga, z nowym "dywanem" , pełna była zakrętów.
Nawet Halynie na zdjęciu Oko się błyszczy.
Same buksy, no cóż.
Nie wiem kto stawiał kryteria, nie wiem kto oceniał, nie wiem kto przyznawał tytuł roku....
Dobra 4+, słaba 5-....
Na 10...
Dla mnie lista póki co bez zmian, czyli miejsce pierwsze, niezmiennie BURGER RATUNKOWY z Rybnika
2. West burger Czewa
3. Nie pamiętam, ale u Maciasa po rewolucjach Magdy
4.Krowa Mać Czewa
5. Gierkrówka
6. Amatorskie buksy Bola i Maciasa...
Dzięki za spontan!
Dobrze, że taka przyautostradowa droga, z nowym "dywanem" , pełna była zakrętów.
Nawet Halynie na zdjęciu Oko się błyszczy.
Same buksy, no cóż.
Nie wiem kto stawiał kryteria, nie wiem kto oceniał, nie wiem kto przyznawał tytuł roku....
Dobra 4+, słaba 5-....
Na 10...
Dla mnie lista póki co bez zmian, czyli miejsce pierwsze, niezmiennie BURGER RATUNKOWY z Rybnika
2. West burger Czewa
3. Nie pamiętam, ale u Maciasa po rewolucjach Magdy
4.Krowa Mać Czewa
5. Gierkrówka
6. Amatorskie buksy Bola i Maciasa...
Dzięki za spontan!
GSX 750 R- LICENCJA NA ZAPIER....
tel. mucha 503 145 909 klaudia 509 340 359
GS 500E- był
GSX R 750... - jest i będzie
GSX1300R HAYABUSA
Nareszcie

tel. mucha 503 145 909 klaudia 509 340 359
GS 500E- był
GSX R 750... - jest i będzie
GSX1300R HAYABUSA
Nareszcie
