Witajcie, znajomy mój ujeżdżał powyższe moto, a teraz szukamy rozwiązania problemu. Ogólnie moto sobie kęci, przedni garnek łapie tylny nie.
Co już sprawdziłem:
Ciśnienie równe na obu cylindrach.
Układ zapłonowy sprawny, sprawdzone cewki (podmienione, to samo) świece (jw).
Sprawdzony układ paliwowy, czysty, na złączach brak wycieków, pompa podaje, wtryski pracują, również podmienione bez rezultatu.
Zasilanie stabilne, na większym aku tez bez zmian.
Wydechy sprawdzone, drożne, bez nich też nie pali.
Czujnik stopki wyeliminowany, sprawny.
Przepustnice i kanał dolotowy bez zastrzeżeń, filtr powietrza ok, bez filtra też nie działa.
Dekompresatory pracują, nie zacinają się.
Na komputerku brak błędów
Jeżeli ktoś ma uwagi co mogłem pominąć chętnie wysłucham, w tym momencie już mi tylko świta że rozrząd przeskoczył, ale tego na szybko nie sprawdzę, trzeba chyba pruć silnik a trochę mi już witki więdną.
Boulevard 1500 c90-2008 nie pali na tylny garnek
-
- Podpatrywacz
- Posty: 6
- Rejestracja: ndz, 21 lip 2024, 11:33
- Województwo: podlaskie
- Otrzymane Polubienia: 2
Re: Boulevard 1500 c90-2008 nie pali na tylny garnek
Cześć Xep. Ładny mam kalendarz spod Twojej ręki, to pomogę...
Trzy rzeczy do sprawdzenia, ale nieco inaczej.
1. Skoro działa przedni garnek, to bdb. Odłącz tylny wtryskiwacz, wepnij manometr i zmierz na krótko pracującym silniku jakie ciśnienie nabije. Choć awarię dekompresatora tudzież inną drogę ucieczki sprężu podczas pracy byłoby słychać, trzeba ją wykluczyć pomiarem.
2. Prąd. Sprawdź lampą czy punkt zapłonu na obrotach jalowych jest tam gdzie ma być i czy da się zaobserwować wyraźne przesunięcia. Ma być na sztywno niczym atmosfera na jawacz-u
A, no i pomiar długości iskry. Drut miedziany w fajkę i patrzysz na max długość iskry między masą a drutem. Ma być na obu fajach równa, w okolicach 10mm lub więcej.
3. Plak w dolot. Chyba nie muszę instruować...
Daj znać która z powyższych kombinacji okazała się być clou.
Trzy rzeczy do sprawdzenia, ale nieco inaczej.
1. Skoro działa przedni garnek, to bdb. Odłącz tylny wtryskiwacz, wepnij manometr i zmierz na krótko pracującym silniku jakie ciśnienie nabije. Choć awarię dekompresatora tudzież inną drogę ucieczki sprężu podczas pracy byłoby słychać, trzeba ją wykluczyć pomiarem.
2. Prąd. Sprawdź lampą czy punkt zapłonu na obrotach jalowych jest tam gdzie ma być i czy da się zaobserwować wyraźne przesunięcia. Ma być na sztywno niczym atmosfera na jawacz-u
A, no i pomiar długości iskry. Drut miedziany w fajkę i patrzysz na max długość iskry między masą a drutem. Ma być na obu fajach równa, w okolicach 10mm lub więcej.
3. Plak w dolot. Chyba nie muszę instruować...
Daj znać która z powyższych kombinacji okazała się być clou.
Re: Boulevard 1500 c90-2008 nie pali na tylny garnek
Część, dzięki za odpowiedź
1. Sprawdzone, równo bije,.odchylka jest ale minimalna, mieści się z dużym zapasem w wartościach książkowych.
2, tu wal i inne części działają w oleju, prądy również, nie ma opcji tego sprawdzić jak w knedlu. Iskra sprawdzana przyrządem z dawnych czasów, skali brakło😉, do 25mm jest ładna i stabilna. Czujnik jest jeden, reszta steruje komp więc raczej odpada, chyba że się ECU przeprogramował sam z siebie ale głęboko w to nie wierzę.
3. Plaki itp poszły na pierwszy ogień. Łapnie czasami na wysokich obrotach ale widać że nie spała jak powinien, nie opcji zmniejszyć prędkości wału.
Jak się kalendarz podoba to super.
1. Sprawdzone, równo bije,.odchylka jest ale minimalna, mieści się z dużym zapasem w wartościach książkowych.
2, tu wal i inne części działają w oleju, prądy również, nie ma opcji tego sprawdzić jak w knedlu. Iskra sprawdzana przyrządem z dawnych czasów, skali brakło😉, do 25mm jest ładna i stabilna. Czujnik jest jeden, reszta steruje komp więc raczej odpada, chyba że się ECU przeprogramował sam z siebie ale głęboko w to nie wierzę.
3. Plaki itp poszły na pierwszy ogień. Łapnie czasami na wysokich obrotach ale widać że nie spała jak powinien, nie opcji zmniejszyć prędkości wału.
Jak się kalendarz podoba to super.