Odpalanie - rozgrzewanie (konkretnie Dzikusa)

Lechul · Post autor: **Lechul** » śr, 13 gru 2006, 07:32

Nie nabijam się - to raz
Otwartość mojego umysłu czasami mnie samego zadziwia - to dwa.
Nigdzie i nigdy nie napisałem, że coś jest niemożliwe - to trzy.
Tematu na inne zagadnienia nie chcę i nie będę rozwijać - to cztery.

Jeśli kiedyś znajdziesz czas to może uda Ci się po prostu zapodać jakieś opracowania lub artykuły na temat metod eksploatacji stosowanych przez Ciebie. Wtedy się poczyta z nie mniejszą uwagą niż wszystkie instrukcje obsługi i pójdzie się do jakiegoś Salomona po wyrok. Pozdrawiam.

P.S. Czy są jeszcze jakieś uwagi co do metod budzenia Savage'a ??
Jeśli nie to jeszcze dziś EOT.

rysio · Post autor: **rysio** » śr, 13 gru 2006, 15:22

Lechul pisze:Czy są jeszcze jakieś uwagi co do metod budzenia Savage'a ??
Jeśli nie to jeszcze dziś EOT.

Kończ Waść tę nierówną walkę. Myślę, że hikor niewielu z nas przekonał.
Ale jeśli da namiary na konkretne publikacje, to sam chętnie poczytam, mimo wrodzonego lenistwa.
Pozdrawiam,
Rysio

osama · Post autor: **osama** » śr, 13 gru 2006, 15:32

P.S. Czy są jeszcze jakieś uwagi co do metod budzenia Savage'a

ano są, można przecież jeszcze uruchomić dzikuza na pych, ale do tego trzeba naprawdę dwuch dobrych mocnych popychających i minimum wiedzy jak to zrobić - Lechul pamięta dobrze jak to jest

:D

co do grzania moto po uruchomieniu, czy to poprzez jazdę od razu czy przez stanie i grzanie na wolnych obrotach po krutkiej pracy na ssaniu to zadam tylko jedno pytanie - wie ktoś co to optymalna praca świecy??
z własnego doświadczenia wiem iż nienagrzana świeca nie dopala całego paliwa i jazda Savage zaraz po odpaleniu ZIMNEGO silnika zawsze wiąże sie z szarpaniem i krztuszeniem się, a to jak niektórzy wiedzą bardzo źle wpływa na układ korbowy, który dostaje wtedy niemiłosiernie w dupę.
A co do nierównomiernego nagrzewania się silnika podczas pracy to normalne i lepiej aby silnik nagrzał się wolniej i równomierniej, niż miał by być rozgrzany na chama podczas jazdy. Swoje doświadczenia z Savage czerpałem z codziennej eksploatacji, wynikającej z niech problemów, oraz poraz szefa Holenderskiego klubu Suzuki Savage Petera Hedmana, który uważany jest za niesamowity autorytet odnośnie tych motocykli.

Co do twojej DRki Hikor to jest to motocykl jak by to powiedzieć wyczynowy, co prawda na bazie tego samego silnika, a jednak troszkę inny. A co do nie smarowania łańcucha typu Oring to tak jak byś nei zmieniał oleju w silniku - bo też zamknięty i się nei zużywa, z mioch doświadczeń z łańcuchami wiem iż niesmarowany łańcuch rdzewieje i niszczeje, brak smarowania daje też w kość zębatkom, ja wiem że pewnie tak samo jak Savage chlapie, kapie olejem przez wałek zdawczy, rozrusznik, i wałek ze zmiany biegów smarując delikatnie łańcuch (pas) ale to nei powód abyś wypowiadał takie moim zdaniem Herezje.

PS. Dlaczego wszyscy zawodnicy motocyklowi, nieważne czy na 2 czy na 4 sówach nprzed karzdym wyścigiem grzeją silniki do temperatury optymalnej przed boksami na stopkach, a nei wyjerzdżają na tor i nei grzeją podczas jazdy???????

jak dla mnie EOT please

Marecki_s · Post autor: **Marecki_s** » śr, 13 gru 2006, 15:57

I tym oto optymistycznym akcentem .........

_______________
LS 650 Savage'88
_______________

krycha · Post autor: **krycha** » śr, 13 gru 2006, 16:08

osama pisze:
wie ktoś co to optymalna praca świecy??
z własnego doświadczenia wiem iż nienagrzana świeca nie dopala całego paliwa i jazda Savage zaraz po odpaleniu ZIMNEGO silnika zawsze wiąże sie z szarpaniem i krztuszeniem się, a to jak niektórzy wiedzą bardzo źle wpływa na układ korbowy, który dostaje wtedy niemiłosiernie w dupę.

Totalna racja sprawdzona w praktyce i niepodwarzalna :czytaj:

Lechul · Post autor: **Lechul** » śr, 13 gru 2006, 20:06

Amenus :angry_smile: