puszkin zawsze mozemy do Ciebie podjechac po te karabiny. ja wezme jeden na plecy, nikon drugi, Ty trzeci i jakos damy rade. osprzet czyli jakies tarcze tez bedziesz bral? ja mam dosc pojemne kufry, wiec dalibysmy rade.
a jesli chodzi o spotkanie, to ja bym preferowal godzine 12, to wtedy bym zdarzyl zachaczyc o rocznice mojego kuzyna. msza jest o 10 do 11 wiec na 12 bym zdazyl pod korone. a i nie ma sensu zbyt wczesnie tam jechac i smarzyc sie na sloncu. przynajmniej tak mi sie wydaje. mysle ze dzis wieczor konkrety trzeba ustalic. ode mnie najprawdopodobniej nikogo nie bedzie, bo sie wszyscy porozjezdzali.

jedynie moglby AUTSIDER, ale on jakos nie zajmuje stanowiska w tej sprawie, wiec nie wiem.
aha, koszulki sa oczywiscie gotowe.
grags podoba mi sie Wasza postawa. ja mam mala rodzinke wiec na moto, a Ci co maja wieksze mogliby przeciez samochodem dojechac. przeciez to festyn rodzinny wkoncu.