Czwartkowe spotkania

[Czesto]

Witam was pierwszy raz w tym sezonie ;]. Posmigalbym z wami tylko ustalmy trase ;] bo ja ruszam jak zwykle z Nowego Dworu Gdanskiego i jak mamy jechac na Stegne, Krynice itd to bym na was zaczekal i bym dolaczyl jak juz bedziecie w okolicach . No i proponuje wczesniejsza pore ;]


pozdrawiam
Czesto

[Macias]

halo halo !! jakos specjalnej frekfencji nie widze a i godzina nie ustalona !! a wiec 18.30 mysle ze jest okej i Ci co sie zglosili chyba sie wyrobia !! ??
a mozeby tak na pizze do Leborka ?? dawno juz tam nie bylem ale nie wiem jak reszta bo dawno tez nie jezdzilem !!
pozdrawiam

[luzik]

alez pogoda wspaniala :jumpie: , ten kto ja wyczarowal niech jeszcze na kamienczyk taka pyknie:)

[warrior]

Mam nadzieję że wszyscy bezpiecznie wrócili do domów , bo ten kapuśniak co o północy zaczął padać przyjazny nie był.

Wielkie dzięki za kolejne 220km na liczniku :twisted:

Skoro jest jeszcze chwilka czasu, do końca zapisów na Kamieńczyk i tak szacowne grono z Was się tam wybiera, spróbuję ponegocjować z moją śliczniejszą połową i może dostanę akcept na wyjazd. Nic nie obiecuję, to wszystko jest takie pokręcone - tzn każdy mój wyjazd jest obarczony zdarzeniem z 25.09.2006.....

ale koniec smętów, do szybkiego zobaczenia
jeszcze raz dzięki wielkie za wspólne śmiganie

[luzik]

fajno było ostatnio , dzieki!

Czy tak wyglądała nasza traska?

http://tinyurl.com/ypj3yt

jeśli nie to proszę o przesunięcie tych punktów i podesłanie linka

[SETA]

Mimo kaszelku fajnie bylo - szczegolnie te ostatnie zdjecie z ronda :twisted:
No i moje czwartkowe obawy na drodze potwierdzila piatkowa stluczka :evil:
Jednak nie wolno kierowac jak Ci lekarz nie pozwala.....Piotras bylby ze mnie dumny bo golfika kolesiowi skasowalam :twisted:
Na szczescie bylam samochodem :lol:

[warrior]

To dobrze że Tobie nic się nie stało, ale skoro golfika skasowałaś to:
a) był to tryń, padlina
b) przyładowałaś czymś ciężkim ?? :twisted:

PZDR

[chemik]

Z racji tego, że mieszkam kawałek od 3miasta, krece odrobine wiecej km.

W ostatni czwartek wykręciłem prawie 370 km.

To już moje kolejne śmiganie gdzie oscyluje w granicach 350-400 km. Bardzo mi się to podoba.

Spróbuję uderzyć do Darka o fotki, które nam na koniec strzelał na rondzie.

SETA - słonko, uważaj na siebie, bo byśmy sobie nie wybaczyli. Na innych nie zwracaj uwagi.

Czort z autem, straszne byłoby, gdyby moto ucierpiało.

[qgel]

Siemanko Pomorzanie !

nie gubicie się jeszcze w tym temacie ? jakoś długi się zrobił :angry_smile:

[somio]

To już moje kolejne śmiganie gdzie oscyluje w granicach 350-400 km. Bardzo mi się to podoba.

Mi się też bardzo podobało jak po każdym lataniu z Wami miałem nawinięte powyżej 400 km.
Po przeprowadzce do Warszawy najbardziej mi brakuje właśnie tego czwartkowego latania w Waszym wyśmienitym towarzystwie

No i moje czwartkowe obawy na drodze potwierdzila piatkowa stluczka :evil:
Jednak nie wolno kierowac jak Ci lekarz nie pozwala.....Piotras bylby ze mnie dumny bo golfika kolesiowi skasowalam :twisted:
Na szczescie bylam samochodem :lol:

Kasiu najważniejsze, że Ci się nic nie stało
Za skasowanie akurat golfa masz u mnie piwo :twisted:

Pozdrawiam i do zobaczenia w Kamieńczyku

[luzik]

..dzisiejsza trasa (prawie)
http://tinyurl.com/2dev4u

[Agabusa]

Mam nadzieje,ze sie jakos trzymacie po Kamienczyku i Was zobacze w ten czwartek liczna grupa:))


,czy godzina w dalszym ciagu 18.30?

[chemik]

Wyczyściłem i nasmarowałem moto po Kamieńczyku, czeka w garażu na czwartek.

Kto jeszcze chetny na smiganko?

Ja jak zwykle przyjade.

[cziton]

Ja jesli bede zyl do jutra to tez sie zjawiam.

[Macio]

W ten czartek nie zdąże, ale za tydzień się stawiam.
Oczywiscie pogoda bedzie super
Pozdrowionka