Re: Włącznik rozrusznika
: czw, 26 lut 2009, 19:47
jednym z elementów rozrusznika są szczotki .... które są elementem stykowym pomiędzy wirnikiem (dokładniej komutatorem) i stojanem całego urządzonka (silnik szeregowy prądu stałego).... obrazowo sprawę ujmując szczotki są elementem ciernym wykonanym ze spieków węglowych które trą o miedziane płytki równomiernie rozmieszczone po obwodzie wirnika .....
przy prawidłowym odpalaniu ich żywotność jest dosyć długa ....
natomiast podczas ciągłego (długotrwałego) rozruchu szczotki zużywają się znacznie szybciej ..... ponadto mogą wystąpić skutki uboczne takie jak iskrzenie, które przy długim rozruchu może przerodzić się w ciągły ogień w miejscu styku szczotek z komutatorem (to takie zjawisko ciągnięcia łuku elektrycznego) dochodzi do tego wysoka temperatura ...
w następstwie tego może dojść do wypalenia się szczotek, sklejenia (zespawania) szczotek i komutatora ( blokuje się wtedy wirnik) .... ponadto wypala się wtedy powierzchnia komutatora pogarsza się styk pomiędzy szczotkami i wirnikiem ... a więc kolejne rozruchy sprzyjają powstawaniu łuku (z czasem coraz większego) ... ponadto podczas zjawiska ciągnięcia łuku mogą przepalić się uzwojenia wirnika ..... wszystko to prowadzi do zbyt szybkiego zniszczenia całego rozrusznika .....
w najprostszych przypadkach gdy rozrusznik przestaje pracować prawidłowo (wydaje dziwne dźwięki) wystarczy wymienić szczotki ..... w pozostałych przypadkach można jeszcze przetaczać komutator (wyrównać powierzchnię komutatora), lub przezwajać wirnik jeśli się któreś uzwojenie upali ..... ale takie operacje wykonuje się w przypadku gdy nasz rozrusznik jest "białym krukiem" ... i wolisz pomajsterkować niż skoczyć do sklepu
reasumując ... nie kręcić rozrusznikiem zbyt długo (zwłaszcza w starszych sprzętach)
to tak pokrótce co zapamiętałem ze szkoły
przy prawidłowym odpalaniu ich żywotność jest dosyć długa ....
natomiast podczas ciągłego (długotrwałego) rozruchu szczotki zużywają się znacznie szybciej ..... ponadto mogą wystąpić skutki uboczne takie jak iskrzenie, które przy długim rozruchu może przerodzić się w ciągły ogień w miejscu styku szczotek z komutatorem (to takie zjawisko ciągnięcia łuku elektrycznego) dochodzi do tego wysoka temperatura ...
w następstwie tego może dojść do wypalenia się szczotek, sklejenia (zespawania) szczotek i komutatora ( blokuje się wtedy wirnik) .... ponadto wypala się wtedy powierzchnia komutatora pogarsza się styk pomiędzy szczotkami i wirnikiem ... a więc kolejne rozruchy sprzyjają powstawaniu łuku (z czasem coraz większego) ... ponadto podczas zjawiska ciągnięcia łuku mogą przepalić się uzwojenia wirnika ..... wszystko to prowadzi do zbyt szybkiego zniszczenia całego rozrusznika .....
w najprostszych przypadkach gdy rozrusznik przestaje pracować prawidłowo (wydaje dziwne dźwięki) wystarczy wymienić szczotki ..... w pozostałych przypadkach można jeszcze przetaczać komutator (wyrównać powierzchnię komutatora), lub przezwajać wirnik jeśli się któreś uzwojenie upali ..... ale takie operacje wykonuje się w przypadku gdy nasz rozrusznik jest "białym krukiem" ... i wolisz pomajsterkować niż skoczyć do sklepu
reasumując ... nie kręcić rozrusznikiem zbyt długo (zwłaszcza w starszych sprzętach)
to tak pokrótce co zapamiętałem ze szkoły