BRACTWO SUZUKI

Plan bardzo mi sie podoba, hotele tez, im bardziej nad morzem tym lepiej, ale najwazniejsze zeby miec rezerwacje
Skoro mamy ruszyc z Wyspy rano, to zapraszam do siebie juz poprzedniego dnia wieczorem. Podobnie w drodze powrotnej

Generalnie nie zglaszam sprzeciwu co do planu :ok2: , jestescie bardziej oblatani co do miejscowek we Francji, wiec zdaje sie na Was

Pit pisze: Skoro mamy ruszyc z Wyspy rano, to zapraszam do siebie juz poprzedniego dnia wieczorem. Podobnie w drodze powrotnej

Dzieki za zaproszenie :brwi: zapewne nie omieszkam skorzystac, moze teraz niebede cierpial na bezsennosc :lol: ...

Hmm :roll: co do pokojowego hotelu, to tak troche niepodzielnie siedem osob. Co do plecaka to raczej ta opcja odpadaa... Cos chyba musze pomyslec. :co?:

Rezerwacja dokonana

01.05/02.05 http://www.etaphotel.com/fr/hotel-3492- ... ndex.shtml

02.05/03.05 http://www.etaphotel.com/gb/hotel-5976- ... ndex.shtml

3 pokoje 7 osób razem ze śniadaniem

pozdrawiam Marek

I oto chodziło
Marku a gdzie my się spotkamy na miejscu w LE HAVRE ?
Pit jeszcze muszę zobaczyć czy będę mógł wziąć wolny piątek jeśli tak to byśmy się spotkali wieczorem u Ciebie i jak zwykle bezwstydnie wykorzystali Waszą gościnność :oops: . A co do podróży z wyspy oczywiście tunel będzie chyba najszybszym rozwiązaniem tak mniej więcej na jaką godzinę będziemy rezerwować ?

ERIC pisze:I oto chodziło Marku a gdzie my się spotkamy na miejscu w LE HAVRE ? Pit jeszcze muszę zobaczyć czy będę mógł wziąć wolny piątek jeśli tak to byśmy się spotkali wieczorem u Ciebie

I tak sami bedziecie raczy sie JD ,moze wpadne w piątek a potem razem ruszymy


Spotykamy sie dokładnie tu-- N 50*31'25.29" E 1*34'48.99"

marekvais pisze:Spotykamy sie dokładnie tu-- N 50*31'25.29" E 1*34'48.99"

Czyli spotykamy się w Le Touquet

A ja żałuję, że z Genewy mam blisko 800 klocków do Le Touquet, a w perspektywie przyjazdu 2 tygodnie póżniej do Warszawy, raczej chyba odpadnę, a bardzo bym chciał Życie...!

Data naszego spotkania zbliża się wielkimi krokami :jump: :jumpie: :jump: maksymalnie za tydzień będziemy rezerwować pociąg do Francji. szczegóły ustalimy jak wróci
Pit z Agą i przesiądą się z wielbłądów na :moto: Musimy ustalić godzinę. Proponuje pociąg około 11:00 (+ -) 12:00 w południe gdyż najprawdopodobniej nie dostane wolnego i będę musiał się urwać z roboty przed czasem tak po cichu (normalnie zasuwam do 2:00 w nocy) i rano wyruszyć od razu do promu a to dla mnie około 4,5 h jazdy z Calais do La Havre to są jakieś 3 h jazdy tak ze około 16:00 zostawiamy bambetle i można jeszcze polatać po okolicy przed wieczornym :cheers: :cmok: :paker: :piwko2:

Pozdrawiam Eric

To ja bede na Was juz czekał, przygotuje co nie co na powitanie ,czerwony dywan ,chleb i sol itd.
Jeszcze pytanko czy wszyscy chetni zostają do poniedzialku? bo jak nie to jeszcze moge zmienic rezerwacje, prosze o info.


pozdrawiam Marek

ERIC pisze:Data naszego spotkania zbliża się wielkimi krokami :jump: :jumpie: :jump: maksymalnie za tydzień będziemy rezerwować pociąg do Francji. szczegóły ustalimy jak wróci
Pit z Agą i przesiądą się z wielbłądów na :moto: Musimy ustalić godzinę. Proponuje pociąg około 11:00 (+ -) 12:00

Ojjj zbliza sie spotkankooo . Ok ustalimy jak wroca, ale czy nie jest troche za pozno jak 12 godzina?
Umnie Marku bez zmian.

Ja mysle ze 12.00 to stanowczo za późno,Eryk jeszcze się wyspisz np.w następny weekend
Tak poważnie to musisz coś lepiej pokombinowac,16.00 to trochę późno już będzie takie ssanie ze o smiganiu nie będziemy myśleć :mrgreen:
przemysl sprawę może dasz nogę z tyrki trochę wcześniej

marekvais pisze:Tak poważnie to musisz coś lepiej pokombinowac

będę kombinował

marekvais pisze:przemysl sprawę może dasz nogę z tyrki trochę wcześniej

się przemyśli
jednakże gdy nic innego nie będzie możliwe zostaje mi taki właśnie plan i być może ze dojadę na 16 jak samotny easy rider

marekvais pisze:Jeszcze pytanko czy wszyscy chetni zostają do poniedzialku? bo jak nie to jeszcze moge zmienic rezerwacje, prosze o info.

Witam serdecznie, wrocilismy, przesiedlismy sie z wielbladow na 2 i 4 kolka.
W kwestii poniedzialku, niestety Agnieszka musi w poniedzialek byc w pracy, wiec musimy wrocic do UK w niedziele (poznym) wieczorem.
W kwestii soboty, rowniez uwazam ze 12-ta to zdecydowanie za pozno na przeprawe przez kanal. Trzeba by przeprawic sie wczesnie rano (6-ta?) zeby spotkac sie w La Touquet okolo 9-tej i miec caly dzien na wspolne smiganie i wieczorne 'obrady'

No wiec Marku stanelo na tym ze Eric ruszy kolo 4-tej rano, ja o 6-tej, pociag pod tunelem mamy o 8.20 (ale chyba uda nam sie wskoczyc na ten o 7.50), wiec zakladajac kolejne 50min na dotarcie z Calais do Le Touguet-Paris-Plage, powinnismy byc tam 10.30-10.45 rano ('kontynentalnego' czasu) Czyli Wy tez ruszycie spokojnie kolo 7-mej I wszyscy dojedziemy na poranna kawe

Dokładnie tak jak napisał Pit tyle że my zostajemy do poniedziałku a powrotny pociąg mamy o 15:50 z Calais
Bilety kupione pogoda zaklepana % już zakupione :twisted: został tylko poczekać.