BRACTWO SUZUKI

To że masz papiery na gs 500e może wynikać z tego że w naszym kraju ciężko zarejestrować motocykle z tego rocznika (nie mają ich w katalogach podobno) i ktoś załatwił po prostu papiery od nowszego. To w sumie jedyne wyjście żeby jeździć legalnie na takim sprzęcie bo inaczej motocykl tak wiekowy można zarejestrować starając się to zrobić na drodze sądowej. A koszty wtedy mogą przekroczyć cenę motocykla

Nikt sie tu nie gryzie tylko wyjaśniamy

dziwi mnie obecność takich a nie innyc nr silnika i ramy (czyl pewnie były przebite - czemu ? )

pozdro

Moze to wcześniej byl przystanek autobusowy :shock:

Przeciez sami kiedys gadaliśmy że goście w czewie potrafią z przystanku motocykl zrobić :twisted:

sorki za off topic :roll:

Heheheh

Powiem brzydko jaja jak berety ( moga byc mocherowe ) najprawdopodobniej macie racje . To juz zmienia postac rzeczy i tlumaczy dleczego nie ma materialów do GS-a 500E z 1978 r . :lol: Mam nadzieje ze nie bedzie zadnych problemow z urzedami, motorek jest juz na mnie zarejestrowany, oplacony itd.

A numery hmmm mam 2 silniki do niego oryginalny jest w garazu i sobie lezy a zalozony mam mlodszy ( czy w lepszym stanie ?? ) ale z tego co pamietam tez na nim jest GS500E...( i reszta numerku ) w piatek jade do domku to wszystko ogladne i napisze jak z tymi numerami jest .( Kto sie gryzie ?? heheheh normalna polemika )

Nie ma jak dobra dyskusja, zwlaszcza jesli prowadzi do celu (jakiegokolwiek ) :lol:

Dzieki wielkie jeszcze sie odezwe

Moze zrób jakieś zdjęcia tego silnika

No przeciez napisał ze 4 cylindry (widział ktoś gs500 4 gary??:):)), dla mnie sprawa jest prosta : podmieniona tabliczka znamionowa , nielegal troche . Ale upierać się nie będe ...

Mowił ze na silniku tez ma GS500 :> wiec chyba wiesz dlaczego chcialem silnik moze jakieś ruskie ustrojstwo przesłał mi oftki al eno coż normalny GS550.. a myslałem ze zobacze jakiegoś turbolota.. a zdjęcia maszyny nie wyglądały mi na GS550E tylko na GS550L....

No tak jak myślałem chłopie masz duzy problem , bo masz GS550 "przerobiony" na GS500 , a to DWA RÓŻNE motocykle , niezazdroszcze , przykro mi ale teraz to niewielkie masz pole manewru . Miejmy nadzieje że to poprostu jest jakiś błąd a nie moto z jumy

boczu nie strasz mnie . tylko tak wogole to o co ci chodzi z tym

boczu pisze: chłopie masz duzy problem ... przykro mi ale teraz to niewielkie masz pole manewru

przwidujesz jakies problemy ??

i moze wyjde na jakiegos lamera ale co to jest "moto z jumy " ????[/quote]

heheh juma znaczy w jaimś jęzuku kradziony. Ale od początku , masz moto co sie nazywa GS550 (pomińmy już literki na końcu bo w tym przypadku niemaja one znaczenia) wyprodukowany PRZED 1989. GS500e zaczęto produkować w 89 czyli ni holery twoj to nie gs500 (co zresztą potwierdzaja zdjęcia) . Teraz należy się zastanowić z kąd BŁĘDY w papierach . Problem polega na tym ,że masz inny motor niż dokumenty ( tak jak byś miał fieste z dowodem rerejstracyjnym od , dajmy na to mondeo) . Albo motocykl pochodzi z kradzierzy , masz przerąbane , albo niemiał prawa do rerestracji i papierów "urzyczono" z jakiegoś złomu. Te dwa wyjścia wydają mi się najbardziej prawdopodobne , no i trzecie , motocykl kradziony , "porzyczono" dokumęty od jakiegoś złomu. JEŚLI MASZ możliwość skontaktowania się z sprzedawcą to postaraj się wyciagnac od niego o co chodzi , NIAJEPIEJ to postaraj się rozwiązać umowe. Nikt w miare przytomny nie odkupi od ciebie tego motoru , a jeżeli najgorszy scenariusz się sprawdzi ,.... mam nadzieje że nie NO I NAJLEPSZY dla Ciebie scenarusz , niby numery się zgadzaja więc może jakiś idiota go rerejstował i coś namieszał :lol:

Widze też taką możliwość że ze względu na wiek motocykla, pomimo iż np. papier posiadal i był full legal to nie można było go zarejestrować bo prawo w naszym kraju jest takie a nie inne - i kupiono do niego papiery na gsa.

Tak czy siak spróbował bym pogadać z poprzednim właścicielem tak jak Boczu napisal, dowiedzieć sie czy to on go tak zarejestrował, czemu itd (co pewnie nic nie da ale warto spróbować)

No i to prawda że ciężko będzie go potem sprzedać bo teksty typu "gs 550 zarejestrowany na gs 500" budzą (jak widać ) powszechne wątpliwości

pozdro

To mnie cos takiego przszło do głowy jak tutaj to rpzeszło kupic Jakieś mocne auto i zarejestrować na Maluszka niskie opłaty beda skoro tutaj sie udało :d to moze tez przejdzie ... (sorry za offf)

Kurde Panowie niezly zamet . Juz napisalem do kolesia maila i czekam na odpowiedz jak nic to nie da to jest wyjscie mieszka ode mnie jakies 80 km siem przejedziem w pare osob i kultywatywnie pogada :lol: . O sprzedarzy nie myslalem, raczej zostawic dla Taty a za a dla siebie sprawic ( moze GS 500E heeheheheh ) .

A tak na powaznie to ten motorek jezdzil juz 6 lat po naszych pieknie dziurawych szosach i nikt sie nie czepial. Jest juz na mnie zarejestrowany, oplacone ubezpieczenie i nawet ma zrobiony przeglad :twisted: . Nie bylo najmniejszych problemow . Poza tym jak koles mial dzwon moto poszlo do PZU do rzeczoznawcy wiec mysle ze juz wtedy by sie ktos czepial. Juz sie przyzwyczailem do mojego GS-ka . No to sie podnioslem na duchu zawsze trzeba miec nadzieje.

No jasne... wiec teraz rób szybko maszyne i pokaż nam ją jak juz bedzie zrobiona ))

Wlasnie koncze kompletowanie reszty gratow i niedlugo bedzie juz stala na wszystkich dwoch kolach .

Sprawdzilem numery i jest tak jak mowilem (zgadzaja sie z papierami) :

Numer silnika GS500 - ( kolejnych 6 cyferek )
Numer ramy GS500E - (kolejnych 6 cyferek)


Najsmieszniejsze jest to ze jest wstawiony mlodszy silnik ktory ma numer GS500 - (kolejnych 6 cyferek ) ale te cyfry sa rozne od tych ze starego wiec jesli byly przebijane to czemu nie na takie same jak w starym silniku tylko na inne ( wychodzi na to ze nie byly przebijane? ) Kurde bardziej zakrecone niz " mocherowe berety " .

Ale w zyciu wazne sa tylko chwile i po za tym mieszkam w Polsce !!!!