Strona 2 z 2

Re: gsr 600 vmax

: wt, 4 lip 2017, 20:23
autor: Syciak
Mój też 235

Re: gsr 600 vmax

: śr, 5 lip 2017, 18:15
autor: Skalmar
Tu jakiś koleś pisze o ściąganiu blokady, jakiś kabel nr 53 czy jakoś tak. Ja swoim na razie 200km/h leciałem
https://forum.scigacz.pl/about45933-0-asc-20.html

Re: gsr 600 vmax

: śr, 5 lip 2017, 20:07
autor: bohas
Skalmar pisze:Tu jakiś koleś pisze o ściąganiu blokady, jakiś kabel nr 53 czy jakoś tak. Ja swoim na razie 200km/h leciałem
Nie tylko na "ścigaczu" są takie tematy poruszane. U nas też się niedawno przewijał ten temat. http://www.bractwo-suzuki.com.pl/forum/ ... =7&t=22414 lecz tu piszemy o V max a nie o tym jak odblokować moto.

Re: gsr 600 vmax

: czw, 6 lip 2017, 12:08
autor: martines
KROPEK pisze:Mam nadzieję, że na torze a tam v max nie do końca najważniejsza. Takie zabawy to dzieci na rowerach uskuteczniają i tam są tylko poobcierane kolana i łokcie. Kozaczenie na moto kończy się zgoła inaczej.
To ty nie wiesz że prędkość uzależnia :P
Z reguły wcześniej czy później maszyna uczy do siebie szacunku. Takie nauki z goła drogo kosztują :)

Re: gsr 600 vmax

: czw, 6 lip 2017, 19:01
autor: KROPEK
martines pisze:
KROPEK pisze:Mam nadzieję, że na torze a tam v max nie do końca najważniejsza. Takie zabawy to dzieci na rowerach uskuteczniają i tam są tylko poobcierane kolana i łokcie. Kozaczenie na moto kończy się zgoła inaczej.
To ty nie wiesz że prędkość uzależnia :P
Z reguły wcześniej czy później maszyna uczy do siebie szacunku. Takie nauki z goła drogo kosztują :)
Oczywiście, że wiem. Wiem również, że połamane gnaty i koszty oraz staż skutecznie leczą i uczą pokory.