Strona 2 z 3
: wt, 24 paź 2006, 13:47
autor: pator
artuross pisze:Dzieki za linka .
Musze gdzies na zlocie dorwac te 2 koniki i posmigac troche by samemu stwierdzic co bedzie lepsze dla mnie
Pozdrawiam
dokladnie... mam jednak ten sam dylemat co Ty , dlatego temat mi sie spodobal
za 600 przemawia zwinnosc i lekkosc, jednak... zaczyna mnie denerwowac charakterystyka i wysokie obroty w malym silniku, GSR tak samo trzeba krecic jak GSF... niestety
Jednak litr... sie do mnie usmiecha
B12 to jednak strasznie ciezka krowa... i stara jak swiat
Dlatego rozwazam jeszcze jedno rozwiazanie polegajace na tym, aby posmigac B6 jeszcze sezon, moze dwa... w koncu Suzuki musi odpowiedziec adekwatnym modelem do FZ1 czy CBF... czyli... GSR1000
?
: wt, 24 paź 2006, 14:05
autor: artuross
Nooo GSR 1000 to by byla bajka
Moze to i jest dobre rozwiazanie
i dla mnie
, trzeba to przemyslec ale GSR jest cudownie zrobiona - Bardzo sliczne moto no i Nowoczesne ...
Zobaczymy jak to bedzie
: wt, 24 paź 2006, 14:25
autor: Pit
Hmmm, no prosze jak gusta moga sie roznic
Artuross jest widocznie zakochany w GSR a naprzyklad mi ten model w ogole nie podoba :? dla mnie sliczna to jest GSX-R750... ale o tym juz pisalismy na postach o GSR600...
: wt, 24 paź 2006, 14:43
autor: pator
Pit pisze:Hmmm, no prosze jak gusta moga sie roznic
Artuross jest widocznie zakochany w GSR a naprzyklad mi ten model w ogole nie podoba :? dla mnie sliczna to jest GSX-R750... ale o tym juz pisalismy na postach o GSR600...
ha... masz racje... tylko na GSXR ciezko chyba w trase pareset km sie wybrac, tak?
natomiast gdyby polaczyli GSR i GSXR... to by wyszla ciekawa mieszanka. Suzuki chyba jako jedyny teraz producent ma w swojej gamie silniki 750 ccm... hmm... chyba jeszcze jest k... Z7, ale nie wiem czy jest nadal w produkcji... dlatego gdyby suzuki zachowal swoj indywidualny charakter to powstanie GSR750
litr podobny do FZ1 to chyba tylko dla szalencow...
: wt, 24 paź 2006, 16:05
autor: Emil
artuross pisze:Kolega ma ale nie da jechac szybciej jak 30 km/h a sam krecil tylko do 2 paczek i dalej sie bal .
bo tym sie nie da jezdzic powyzej 1.6-1.8, jest niestabilne/nieprzyjemne i wogole jakos tak niepewnie sie czlowiek czuje (to nie musi byc wada)
jest strasznie glosny jak sie podkreci (nizej nie jedzie)
cos zaczyna sie dziac dopiero wysoko - wtedy trzeba zmienic bieg i trafiamy znowu w dziure
gsr imho to troche porazka, przy takich "papierowych" parametrach to powinien asfalt zrywac a tutaj takie niewiadomo co dostajemy
bandit 12 jest stanowczo za miekki, ale poza tym nie ma sily 1200 pobije wlasnosci 600 i koniec
oczywisice b12 ma manewrowosc malego lotniskowca w porownaniu z gsr, ale jak ktos nie lata glownie po miescie to wybor jest prawie oczywisty - b12 tez mozna dac sobie rade na miescie, natomiast na trasie gsr nie daje rady
: wt, 24 paź 2006, 17:17
autor: artuross
Emil gdzie na polskich drogach mozna smigac powyzej 180 ? Wiem ze mozna ale....
W/g mnie jezdzi sie fajnie:D Nie mialem okazji jechac szybko co musze sprawdzic .
W/g mnie Bandit 650 jest duzo bardzij zacofanym moto jak GSR 600 .
Do Bandita nie jestem w 100 % przekonany ze wzgledu wlasnie tego topornego prowadzenia - wogole to nie wiem dlaczego B6 w prowadzeniu jest calkowicie inny jak B12 - Moto wygladaja tak samo a jednak sie roznia kolosalnie .
Moze napisze tak : Moto dla mnie powinno byc zwinne i zrywne ale i takie by dalo sie smigac kilkaset km . dziennie przy predkosci okolo 150 -180 .
Moze Macie jakies inne propozycje?
: wt, 24 paź 2006, 18:18
autor: Bolo
artuross pisze: Moto dla mnie powinno byc zwinne i zrywne ale i takie by dalo sie smigac kilkaset km . dziennie przy predkosci okolo 150 -180 .
Moze Macie jakies inne propozycje?
Moim zdaniem bez owiewki żadnym moto nie da sie latać kilkaset km z takimi prędkościami, znaczy da sie ale potem głową nie da sie ruszyć:, wiec bez owiewki kibel
:):).pozdro a i nie narzekaj tak na tego bandziora bo jak naazie tylko jego masz, a jak ci sie ne podoba to sprzedaj i kup sobie coś innego :)pozdro
: wt, 24 paź 2006, 18:43
autor: artuross
Nie narzekam:D Jest piekny ale nie ma co ukrywac ze jest technologicznie zacofany:D - poprostu szukam czegos czegos mocnego - nowoczesnego bo po sezonie bede chcial zmienic:P
Bandziorka kupilem tylko na czas przypomnienia sobie jazdy i techniki - mialem zmienic na B12 a teraz po tym jak mialem okazje tym posmigac mam wielkie problemy z podjeciem decyzji.
Z szybka moze byc ale nie widze siebie na Palstiku : /
Pozdro
: wt, 24 paź 2006, 18:53
autor: JarekNF
artuross pisze:Nie narzekam:D Jest piekny ale nie ma co ukrywac ze jest technologicznie zacofany:D - poprostu szukam czegos czegos mocnego - nowoczesnego bo po sezonie bede chcial zmienic:P
artuross ale jesteś marudny prawie jak Emil
tylko że on ma GSX-ra literka
A z twoich postów wynika że nie masz wyboru: ALBO GSX-R 750 ALBO NIC. :jump:
: wt, 24 paź 2006, 19:00
autor: artuross
yyyy nie stac mnie
zreszta Boje sie go z samego wygladu
: wt, 24 paź 2006, 19:05
autor: JarekNF
No to pozostaje ci SV-650s to jest też niezła wariatka, ale z czasem jej troche brakuje
: wt, 24 paź 2006, 19:18
autor: artuross
JarekNF pisze:No to pozostaje ci SV-650s to jest też niezła wariatka, ale z czasem jej troche brakuje
o i tu mnie troche naprowadziles:D Znalazlem SUZUKI SV 1000 S - ale jak to sie ma do mocy , spalania , i najwazniejsze prowadzenia ?
: wt, 24 paź 2006, 20:40
autor: Bolo
musiał byś pogadać z Desmontem on ma SV 1000s, odemnie moge ci powiedzieć tyle:
- piękny dźwiek
- niesamowity dół
- lżejsza od Bandita i to o wiele .pozdro
: wt, 24 paź 2006, 20:43
autor: JarekNF
i z tego co wiem 120 koników
: wt, 24 paź 2006, 21:16
autor: pator
mabolo pisze:musiał byś pogadać z Desmontem on ma SV 1000s, odemnie moge ci powiedzieć tyle:
- piękny dźwiek
- niesamowity dół
- lżejsza od Bandita i to o wiele .pozdro
wlasnie... V 1000... a jak jego spalanie, zawieszenie, przydatnosc do turystyki, komfort plecaczka...? w necie przewazaja opinie, ze to juz raczej... kategoria bardziej sportowa
w polskich salonach kiepsko sie sprzedawal, w tym sezonie nawet wycofano ten model z oferty
sprzedawcy twierdzili, ze dla polskiej klientelii wazniejsze byly KM na papierze w modelach czterocylindrowych rzedowek niz... elastycznosc V przy jakby nie bylo niewiele niezszej cenie...
Artuross... a moze odwiedzimy Desmonta, ktory po braterskiej znajomosci opowie nam przy piwku co ten model potrafi
?