Spotkanie w marcu

[osama]

i to się nazywa baba z jajami :uscisk:

[qgel]

staram się nie pisać postów w stylu "niestety nie dam rady, przykro mi, sorry ale nie jadę" itp. (zgodnie z zasadani forum napisanymi przez shooya Diktatore), ale muszę zrobić wyjątek: bardzo lubię naszą śląską brać każdą wolną chwilę z chęcią spędzam w ich towarzystwie... dobra koniec włażenia w d... w sobotę muszę być w robocie do 15.00 a później muszę dać Suzi do mechanika (260km od Wawy w południowo-wschodnią stronę-Chełm), bo jeździć chcę jak najszybciej bo krokusy zakwitły więc mam nadzieję, że mi wybaczycie i zaprosicie na następne z Osamą, Lechulem, ByQ, Snajperem i resztą Silesii

[ByQ]

Informuję, iż Warszawa dała ciała!:twisted:

Pewnie liza jeszcze rany poostatim spotkaniu/strzelaniu :twisted:

[Cukier]

Czy ktoś przyjedzie na dwóch kołach ???

[adu]

Hmmmmm, za wcześnie mnie pochwaliliście
Adu obudziła się dzisiaj z bólem gardła i temperaturą i niestety musi zostać w łóżeczku.....
Czuję się fatalnie, ale nie zmienia to faktu, że i ja sama ,,dałam ciała". Także drodzy Bracia i drogie Siostry bawcie się pysznie a okazji do następnego wspólnego spotkania na pewno będzie wiele! W końcu prawie sezon w pełni!

[Lechul]

:cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2:

[snajper]

Witam
Wchodzimy do Wioski Rybackiej.
-Dzień dobry
-Dzień dobry, i ta blondynka za ladą takieee oczy.
-Ale dzisiaj bedzie spokojnie,niema tego łysawego,i tej blondynki z takimi roztrzepanymi włosami.
-Aha no to dobrze.
I w tym momencie jak coś nie pi...... na górze,(rozmowa się toczyła na parterze a imprezka piętro wyżej).Wchodzimy nieśmiało na górę a tu okazuje sie że przy ustawianiu stołów Osama strącił z pod sufitów 3 butelki(puste).
Impreza udana bo odliczyło się Bractwo śląskie prawie w komplecie.No i rozeszliśmy się tym razem bez strat w wyposażeniu lokalu.
Szkoda tylko,że ekipa z mazowieckiego nie dojechała.

[osama]

jak zwykle było rewelacyjnie, miła zabawa i dużo śmiechu, szkoda tylko że nei wszyscy dali radę dotrzeć, no ale cóż, życie, a spotkania przecież będą jeszcze

[Cukier]

No tak było miło ale się skończyło Szkoda tylko, że bez gości i na czterech kołach jazda była. Jeszcze raz dzięki Snajperowi za nazwijmy to światła Dzięki Snajper

[Tomas]

Było fantastycznie.Dziękujemy Tomas i Agnieszka

[harpoon]

Dzięki za wspólne (dla mnie pierwsze) strzelanie. Niestety w wiosce nie mogłem zabawić, ale mam nadzieję że nastepnym razem się uda....Do zobaczenia.

[adu]

Ale miło się to czyta....... i żal d.... ściska, że nie mogłam tam być razem z Wami echhhh
No, a Adu mało co płuc w weekend nie wypluła Coś mało chyba za mnie piliście :twisted:
Jeszcze tydzień na zwolnionku i może powrócę do ,,żywych"
Trzymajcie się ciepło drodzy Bracia i drogie Siostry!
Do następnego!

[osama]

Siostra ty uważaj na płuca swe bo cenne są

[Funny]

Witam !
Faktycznie było bardzo miło ..... ale Osamie nie dałam sie namówić na strzelanie :twisted: !

Boje sie tylko że następnym razem jak zawitamy do wioski to albo będą drzwi zaryglowane albo szachiści na widok Osamy uciekną w popłochu !

Oby jak najwięcej takich imprez !

Pozdrowienia dla nieobecnych.

[Przemo_sno]

Pogoda może nie dopisała ale przynajmniej próbowaliśmy zobaczyć się z Wami i przyjechać oczywiście na Suczkach. Szkoda tylko że tak szybko się urwalismy, ale winę zwalam na pogodę
Dzięki za krótkie (dla mnie) ale treściwe spotkanie