Strona 2 z 3

: śr, 11 kwie 2007, 14:55
autor: Lechul

: śr, 11 kwie 2007, 18:55
autor: qgel
OK dzięki za rady :D ale jeszcze posłucham "dłuższych" użytkowników :D podoba mi się, że tyle kontrowersji budzi :) i niektórzy mylą z GSXR-em :D

i jeszcze raz zaznaczam (do wiadomości plastików :) nie pozbywam się Dzikusa MOJEGO !! :evil:

: czw, 12 kwie 2007, 21:46
autor: Jos.
Hmmm, dzis mialam bliskie spotkanie trzeciego stopnia z GSRem 600 przez pol godziny na Karawanie Suzuki w Toronto. No i powiem tak: super :) Strasznie fajnie mi sie jezdzilo, ma niezlego kopa, ladne przyspieszenie, moze jak dla mnie troche za bardzo wyje przy przyspieszaniu, ale inni powiadaja, ze chodzi cicho jak samochod.

Latwo sie prowadzi, jest w miare lekki (chociaz ciezszy od Dzikusa o ok. 20kg), przyjemnie sie nim smiga. Tylko wiadomo, trzeba sie przyzwyczaic do pozycji i wycwiczyc nadgarstki :twisted:

To tyle jesli chodzi o moja polgodzinna przygode z GSRkiem :)
Gdybym szukala czegos bardziej sportowego, to na pewno pomyslalabym o tym sprzecie.

: czw, 12 kwie 2007, 21:53
autor: Emil
Jos. pisze: Tylko wiadomo, trzeba sie przyzwyczaic do pozycji i wycwiczyc nadgarstki :twisted:
rozlozyc ciezar miedzy miesnie nog, rak i plecow trzeba, poaz tym seryjne ustawienia klamek trzeba poprawic (obnizyc) bo lapy od nich bola

ps. kolejna zreformowana :twisted: , to co teraz moze Ty ByQ? Ciebie przewioze moze?

: czw, 12 kwie 2007, 21:57
autor: JarekNF
qgel pisze: i niektórzy mylą z GSXR-em :D
No chyba żartujesz . Pomylić toto z GSX-Rem to trzeba chyba być ślepym, a gdzie plastiki i szyba :D

Ps. co z tego że ma mocny silnik i nieźle przyśpiesza jak i tak sie nie da tym POLECIEĆ bo ci łepetyne urwie. qgelku na drugie moto bierz GSX-Ra :twisted:

: czw, 12 kwie 2007, 23:01
autor: Jos.
Qgel, tak jeszcze mi sie przypomnialo, bo w sumie to moze byc istotnie dla porownania z LSem ;)

Smigajac GSRem zapominasz, co to ssanie, i te 1-2min na ubranie sie, sprawdzenie czy sie wszystko ma, papieroska (jak kto woli) itd. itp., zapominasz o wlaczeniu swiatel, o tym, ze musisz wrzucic luz, jak chcesz ponownie odpalic, zapominasz, ze po 150-200km warto zajrzec do baku i ze po odlaczeniu zaplonu uslyszysz ladny strzal z rury. Za to wiesz juz jakie sa obroty, ktora godzina, jaki masz bieg wlaczony, co to przedni hamulec i mocny wiatr ;) Mimo wszystko na LSie az tak bardzo nie wieje, przynajmniej takie sa moje odczucia, a szyby nie mam i w GSRze tez nie bylo.

Emil, jaka znow zreformowana? ;) Trzeba nowych rzeczy probowac, ale na dluzsza trase, to ja bym chyba nie chciala takim czyms smigac :jezyk: Czlowieka za bardzo korci, zeby odkrecac gaz, wymijac wszystkie auta, byc wszedzie pierwszym. Mi nie o to chodzi w jezdzie...

: pt, 13 kwie 2007, 06:38
autor: ByQ
Emil pisze:ps. kolejna zreformowana :twisted: , to co teraz moze Ty ByQ? Ciebie przewioze moze?

"...ease rider przeszlo mi przez glowe
ease rider glupiec jednym slowem" 8)

: pt, 13 kwie 2007, 06:51
autor: luigi_m
Też wypróbowałem wczoraj to moto .... dla mnie .... no cóż, brak mu jaj. Pomimo niby sporej mocy moto pokorne jak baranek. Prowadzi się jak zabaweczka, wyglada jak plastikowa zabaweczka. Jakis taki niedorobiony, brak mu ikry. W każdym razie w moim przypadku wymiana B6 na to nie wchodziłaby w grę :wink: Oddałem przed czasem ten rowerek :wink:
Wybór jest jeden .... GSX-R - tego chciałem zabrać do domu od ręki :lol: Cud maszyna, choc nie powiem, że wydech przydałby mu się akcesoryjny jakiś :wink:
W sobotę idę powtórzyc zabawę :twisted:

: sob, 14 kwie 2007, 15:27
autor: TomekGSXF
Właśnie wróciłem z jazdy testowej GSR-em.Jestem mile zaskoczony.Sprzęcik pierwsza klasa.Odpycha się nieźle.Ale jak już ktos tu napisał jest świetny w mieście a na śmiganie poza miastem nie polecam. Jechałem około złoty pięćdziesiąt i było ok ale szybciej chyba się już nie da (brak jakiejkolwiek osłony przed wiatrem).W korkach zero problemu.Śmiganie między puszkami nie sprawia większych trudności.
Motocykl leciutki i zrywny.Na jedynce przy 10 tyś. obrotów przednie koło samo się podrywa do góry.GSR kocha zakręty.Ogólnie moto estetycznie wykonane.Dwa wydechy umieszczone pod siedzeniem pięknie grają.
Gdyby nie cena około 30 tyś pln i to że częsciej śmigam poza miastem to byłbym zainteresowany tym motocyklem :D .

: pn, 16 kwie 2007, 10:33
autor: szczota
dzis przegladałem kwietniowy numer motocykla i jest tam test GSR , wyglada calkiem ok po 25 kkm praktycznie zadnego zuzycia :) zainteresowanych zachecam do lektury

: pn, 16 kwie 2007, 12:36
autor: Antoni
Z tego co ja pamietam z jazd testowych, ladny, przyjemnie sie prowadzi, brak owiewki jak dla mnie go dyskwalifikuje- nie lubie jak mnie zdmuchuje z kanapy gdy latam za miastem.

: pn, 23 kwie 2007, 14:14
autor: osama
........ tak nieśmiało dodam, że planuję w najbliższym czasie nabyć w/w GSR600, jednakże jako DRUGI motocykl, tzw. koń roboczy, dojazdy do pracy, załatwianie sprawek różnych i jakieś "szybsze" wypady poza miasto, VS został by jako flagowa maszyna na zloty i spotkania w większym gronie, gdzie nikt nie ma zamiaru dzidować :P

: pn, 23 kwie 2007, 19:33
autor: qgel
osama pisze:........ tak nieśmiało dodam, że planuję w najbliższym czasie nabyć w/w GSR600, jednakże jako DRUGI motocykl, tzw. koń roboczy, dojazdy do pracy, załatwianie sprawek różnych i jakieś "szybsze" wypady poza miasto, VS został by jako flagowa maszyna na zloty i spotkania w większym gronie, gdzie nikt nie ma zamiaru dzidować :P
:evil: :evil: :evil: Osama, nie komplikuj mi życia :evil: :evil: :evil:

: pn, 23 kwie 2007, 22:46
autor: adu
Widzę REFORMA pełną parą! :twisted: :twisted: :twisted: Oby tak dalej chłopaki!
Ja też się zaczynam reformować na trochę inny design, ale szczerze........ kofam Fredka i chyba go nie sprzedam :twisted: Ale drugie moto jak najbardziej preferuję! :D

: śr, 25 kwie 2007, 13:55
autor: osama
Osama, nie komplikuj mi życia
ja mam wystarczająco pokręcone własne, więc nikomu mieszać nei mam zamiaru, a w szczególności tobie Qgel :peace: