Strona 3 z 6

: czw, 2 lis 2006, 11:53
autor: KROPEK
Bardzo chętnie hikor, tylko trzeba by było do konkursu zaprząc maszyny o dwóch nowych zestawach napędowych i do tego właściciele w sezonie muszą przejeżdżać podobne odlgłości, z tym u mnie może być problem, ponieważ czeka mnie jeszcze jedna operacja łokcia a termin tej operacji i czas rekonwalescencji nie jest mi znany jak będę miał pecha to 2 sezon na moto przejdzie mi koło nosa! Mówi się trudno.
Pozdro

: czw, 2 lis 2006, 12:12
autor: Piotrusgsx
hikor pisze:Bidziu, zajrzyj sobie do linka podanego przez Lechula:
Lechul pisze: Proszę spojrzeć tu:
http://republika.pl/chudzikj/Technika/L ... ancuch.htm
Rolki łańcucha OBRACAJĄ SIĘ, co eliminuje tarcie na styku rolka-łańcuch. Hasło smarujesz->jedziesz miało sens gdy konstrukcja łańcucha była inna. Teraz jest to całkowicie zbędne.
Hmm, zgodnie z Twoją teorią inżynierowie w fabryce DID'a to nieuki i nie wiedzą co produkują skoro wciaż każą smarować produkowane przez siebie łańcuchy (również o-ringowe, x-ringowe i x2-ringowe) w miejscu stykania się płytek i uszczelnienia. :roll:

: czw, 2 lis 2006, 14:09
autor: Bidziu
hikor pisze:Bidziu, zajrzyj sobie do linka podanego przez Lechula:
Lechul pisze: Proszę spojrzeć tu:
http://republika.pl/chudzikj/Technika/L ... ancuch.htm
Rolki łańcucha OBRACAJĄ SIĘ, co eliminuje tarcie na styku rolka-łańcuch. Hasło smarujesz->jedziesz miało sens gdy konstrukcja łańcucha była inna. Teraz jest to całkowicie zbędne.
hikor
Dopisane: Zagadka, dlaczego mój łańcuch się nie grzeje?
Chyba nie do końca się rozumiemy. Ja mówię o styku rolka-zębatka... A z linku który mi wskazałeś również jasno wynika - SMAROWAĆ... chyba będziemy musieli to obgadać przy browarku na rozpoczęciu sezonu! A co do zuzywania się łańcuchów w róznych moto, to kropka GSX 1400 wręcz porzera łańcuch :twisted:

: czw, 2 lis 2006, 14:23
autor: hikor
Bidziu pisze:Chyba nie do końca się rozumiemy. Ja mówię o styku rolka-zębatka... A z linku który mi wskazałeś również jasno wynika - SMAROWAĆ... chyba będziemy musieli to obgadać przy browarku na rozpoczęciu sezonu! A co do zuzywania się łańcuchów w róznych moto, to kropka GSX 1400 wręcz porzera łańcuch :twisted:
Rozumiemy się doskonale. Czytamy w tym artykule m. in.:
Nowoczesny łańcuch motocyklowy ma następującą budowę: sworzeń przechodzi przez dwa zewnętrzne i dwa wewnętrzne ogniwa. Między wewnętrznymi ogniwami sworzeń jest ułożyskowany w tulejce. Między sworznie a tulejkę wtłacza się smar. Aby nie mógł się wydostać na zewnątrz, między wewnętrznymi a zewnętrznymi ogniwami umieszczono pierścień uszczelniający. Na tulejach są osadzone obrotowo rolki, których zewnętrzna powierzchnia otacza się po kołach łańcuchowych.
Tarcie na styku zębatka->rolka łańcucha jest sprowadzone do takiego poziomu, że smar nic w tym względzie nie poprawia.

Ponownie zadam pytanie, na które spróbuj odpowiedzieć: dlaczego mój SUCHY łańcuch się nie grzeje?
Pozdrawiam.
hikor
Dopisane. Bidziu, przy browarku wolę o tym nie rozmawiać, bo po którymś tam z kolei możemy w dyskusji sięgnąć po argumenty pozamerytoryczne :twisted:

: czw, 2 lis 2006, 15:39
autor: Bidziu
Eeee pozametoryczne argumenty myślę, że nie wchodzą w gre. Ja jestem dużym spokojnym chłopcem 8)

Znam budowę łańcucha, czytałem dokładnie ten artykuł i nadal uważam, że smar jednak coś daje. Może i masz rację, że rolki sa na tyle dobrze smarowane wewnątrz, że tarcie zębatka-łańcuch jest dość znikome, ale przy tylu tys. km te rolki wycierają się na pewno szybciej bez smarowania...

Co do Twojego pytania to on się grzeje tylko, że nie na tyle żeby powietrze podczas jazdy nie nadązyło go nieco wystudzić...

Chyba nie przekonam Cię takimi argumentami, więc spróbuj sobie wyobrazić samo tarcie rolki o metal (w tym przypadku zębatkę), pomijając całą resztę z budowy łańcucha.

1.Obracającą się wokół własnej osi rolke porównaj do obracającego się koła motocykla.

2. Zarówno rolka, jaki opona motocykla kręci się wokół własnej osi

3. Tarcie rolki wokół sworznia jest zredukowane dzięki fabrycznie zainstalowanemu między nimi jakiemuś smalcu. Tarcie koła wokół ośki dzięki łożysku..

4. Mimo, że koło motocykla kręci się wokół własnej osi opona zużywa się przy tylu nakręconych km.

5. Mimo, że rolka nie jest wykonana z tak miękkiego materiału to jej srednica jest kilkadziesiąc razy mniejsza i przy tej samej ilości km okręci się wokół własnej osi kilkadziesiąt razy więcej niż opona w naszym motocyklu. Do tego zużywa się nie tylko sama rolka i łańcuch, ale również zębatka.

6. Aby zredukować to tarcie specjaliści z motula, mortorexów i innych olejów i smarów wytworzyli dla nas te cudowne spray'e

Do tego wszystkiego wracając do linka o łańcuchu dowiadujemy się że spray wnika również przez mikroszczeliny nawet do wnętrza rolki bo coś tam-ring tez nie jest doskonały i idealnie nam wszystkiego nie uszczelni...

A powiedz dlaczego suchy łańcuch tak hałasuje?? a jak posmaruje to go wogóle prawie nie słysze... Czy to nie jest TARCIE??

Także uważam, że spray'e jednak są wymyślone po to, aby nasze łańcuchy miały lepszą kulturę pracy, nie hałasowały tak i aby się (tyle ile się da) wolniej zużywały.

KONIEC :twisted:

: czw, 2 lis 2006, 16:48
autor: hikor
Bidziu pisze: [...]przy tylu tys. km te rolki wycierają się na pewno szybciej bez smarowania...
Skąd ta pewność? Przecież smarujesz. Ja mam za sobą ~300 000 km-ów a co za tym idzie adekwatną ilość zmienionych łańcuchów i odkąd przestałem smarować zauważyłem poprawę szczególnie w zakresie ich wyciągania się.
Bidziu pisze:Co do Twojego pytania to on się grzeje tylko, że nie na tyle żeby powietrze podczas jazdy nie nadązyło go nieco wystudzić...
Przy najbliższej okazji sprawdź temperaturę swojego łańcucha i napisz tutaj co zauważyłeś.
Bidziu pisze: [...] jej srednica [rolki - przyp. hikor] jest kilkadziesiąc razy mniejsza i przy tej samej ilości km okręci się wokół własnej osi kilkadziesiąt razy więcej niż opona w naszym motocyklu [...]
Zastanówmy się chwilę. Rolka pierwsze 1/3 - 1/2 obrotu wykona wjeżdżając na ząb zębatki zdawczej i drugie 1/3 - 1/2 obrotu wjeżdżając na ząb zębatki tylnej. W czasie jednego pełnego obrotu łańcucha wykona więc jakiś 1 obrót. W tym czasie koło tylne wykona w zależności od wielkości zębatek oraz samego koła od ~3 do ~5 obrotów :)
Bidziu pisze: [...]dowiadujemy się że spray wnika również przez mikroszczeliny nawet do wnętrza rolki bo coś tam-ring tez nie jest doskonały i idealnie nam wszystkiego nie uszczelni...
I to jest właśnie istota sprawy. Co wniknie Ci razem ze smarem do wnętrza rolki? Tutaj jest odpowiedź na pytanie, czemu smarowane z zewnątrz łańcuchy grzeją się a niektóre ogniwa wręcz zapiekają.
Bidziu pisze:A powiedz dlaczego suchy łańcuch tak hałasuje?? a jak posmaruje to go wogóle prawie nie słysze... Czy to nie jest TARCIE??
Nie, to jest stuk powstający podczas zetknięcia się rolki z zębatką.
Bidziu pisze:Także uważam, że spray'e jednak są wymyślone po to, aby nasze łańcuchy miały lepszą kulturę pracy, nie hałasowały tak i aby się (tyle ile się da) wolniej zużywały.
Ja myślę, że chodzi tu o 2 sprawy:
1. Sprzedać produkt.
2. Uchronić statystycznie największą liczbę motocyklistów przed rdzewieniem łańcucha, co w konsekwencji może doprowadzić do jego zerwania lub innych nieprzyjemnych zdarzeń. Gdyby powiedzieć ludziom: Nie smarujcie łańcuchów, to ilu motocyklistów w swej masie czyściłoby go aby nie dopuścić do korozji? Bezpieczniej dla producentów jest mówić: smarujcie! Nad tym myślą raczej prawnicy niż mechanicy :)
hikor

: czw, 2 lis 2006, 18:59
autor: Bidziu
Dobra nie będe cytował, zainteresowani wiedzą o co chodzi...

1. to moje "na pewno" to jest czysta teoria oczywiście... - fizyka. To tak samo jak tą opone byś posmarował tawotem i jechał... za pewne wolniej by się zużyła... (wiem że to jest abstrakcyjne i opona ma mieć przyczepnośc, ale rolki łańcucha takiej przyczepności z zębatkami mieć nie muszą, a jak wiadomo mniejsza przyczepność = miejsze tarcie).

2. Sprawdzę i napiszę jak się grzeje po psiknięciu a jak na czystym przy podobnej jeździe. (a Ty się przejedź tyle ile Twojemu DR fabryka dała, jestem ciekaw czy nie będzie gorący...)

3. Masz rację co do obrotów - mój błąd - ale to nie zmienia faktu z pkt. 1

4. Wątpie żeby przez mikroszczeliny dostał się pył. ale skoro on tam się dostaje ze sprayem jak twierdzisz to tak samo moze się dostać i bez niego (przylepi się wtedy do smaru w rolkach) czyż nie??
co do zapiekania nic mi nie wiadomo, moje smarowane łańcuchy chodzą zawsze płynnie i bezproblemowo.. z tego co wiem to nieposmarowane się zapiekają i cięzko chodzą na łączeniach ogniw (czyli poprostu robią się sztywne miejscami)

5. piszczenie suchego łańcucha (tarcie metalu o metal) potrafie odróżnić od stuku...

6. marketing na pewno jest i sprzedawcą każdego produktu zalezy na jak największej sprzedazy, to jest normalne, ale nie chce mi się wierzyć że to jest tylko marketing.

7. JEŻELI WYTRZYMAM TEN HAŁAS TO ZAPEWNIAM CIEBIE, ŻE SPRÓBUJE NIE SMAROWAĆ ŁAŃCUCHA, A WTEDY BĘDE SIĘ MÓGŁ WYPOWIEDZIEĆ NIE TYLKO CO O TYM MYŚLE TEORETYCZNIE, ALE I RÓWNIEŻ PRAKTYCZNIE! WTEDY WYPOWIEM SIĘ NA FORUM I NIE TYLKO, A TOBIE HIKOR ALBO POSTAWIE % :brawo: ALBO....
.
.
.
NIC :P

: czw, 2 lis 2006, 23:22
autor: somio
Do niedawna stosowałem castrol chain spray OR. Przerzuciłem się ostatnio na smar Xeramic i moim skromnym zdaniem jest o wiele lepszy.

Z całym szacunkiem Hikor, ale nie chciałbym sprawdzać Twojej teorii na moim łańcuchu. Pozdrawiam

: pt, 3 lis 2006, 08:39
autor: hikor
somio pisze: [...]nie chciałbym sprawdzać Twojej teorii na moim łańcuchu. Pozdrawiam
Z całym szacunkiem ale proszę nie wprowadzać w błąd czytających ten topic. To nie teoria lecz praktyka.
Pozdrawiam.
hikor

: pt, 3 lis 2006, 09:35
autor: Loser
Panowie... Tarcie metal o metal? Gdyby bylo naprawde szkodliwe, PKP co tydzien wymienialaby szyny :twisted: chyba nie trzeba wspominac, ze cisnienia sa tam X-razy wieksze, niz w przypadku motocykla... A jednak dziala.

: pt, 3 lis 2006, 15:31
autor: cziton
Panowie, prawda jest taka ze jezeli ktos wymyslil smar w areozolu to po to by ulatwic nam zycie!!! Przeciez farba w spraju ma rowniez swoje plusy i nie powstala tylko by zarobic!!!
A co do lancucha to smarowac trzeba zeby obnizyc tarcie miedzy elementami metalowymi, co przy tych obrotach ma znaczenie no i jeszcze warstwa samru chroni lancuch przed woda. Procz smarowania nalezy go przemywac co jakis czas nafta, od co.
A tory kolejowe i kola w koleji sa zrobione z specjalnych stopow i tez maja okreslony czas wytrzymalosci :)

Pozdrawiam.

: pt, 3 lis 2006, 18:36
autor: meyer2
wcześniej używałem castrola, ale wyprubowałem BelRay i jestem bardzo zadowolony :!:

: pt, 3 lis 2006, 23:33
autor: somio
hikor pisze: To nie teoria lecz praktyka
W takim razie każdy lubi praktykować inaczej, z innym smarem lub bez itd.
Pozdrawiam

: pt, 3 lis 2006, 23:56
autor: ADIS
Hej:-)

Tak się przyglądam dyskusji...i...o jednym jestem przekonany...

HIKOR....mógłbyś śmiało sprzedać KORAN RYDZYKOWI i jeszcze
by Cię po rękach całował :D

Ja jednak w suchy łańcuch nie wchodzę :D

Pozdrwienia!!
Narka
Adis

: sob, 4 lis 2006, 21:08
autor: Loser
Hmmm... A ja nie kumam, czemu Hikora tak wszyscy jada. Skoro sprawdzil, zaryzykowal swoim sianem i mowi, ze to dobre, to... po co mialby sciemniac?! Tylko zeby bylo fajniej i ciekawiej? Naaaa... Kto chce, niech poslucha, kto nie - niech to wezmie jako ciekawostke. Sorry Panowie, ale sugerowac, ze jest szarlatanem, czy innym oszlomem chyba nie wypada. Poradzil wedlug swojej najlepszej wiedzy i szacun mu za to!