Strona 3 z 3

Re: sv 1000s - kilka pytan do ujezdzajacych i znawców

: pt, 31 sie 2007, 08:23
autor: Mar
Mialo byc o SV1000s a zrobilo sie czy GSXR czy SV, proponuje podac jeszcze troche info na temat SV-ki, sa jeszcze osoby co posiadaja SV a sie jeszcze nie wypowiedzialy.

Zatem wrocmy do tematu.

PS. Co do jazdy po torze to SV-ka mozna posmigac, sprawia przyjemnosc i to duza, ale wszystko zalezy od tego co kto oczekuje po wizycie na torze. To tak BTW.

Re: sv 1000s - kilka pytan do ujezdzajacych i znawców

: pt, 31 sie 2007, 08:26
autor: Desmont
no i najwazniejsze wszyscy najfajniejsi jezdza na SV1000 bo Mar jezdzi Zibi jezdzi Cziton jezdzi i Piotras jezdzi i RaaF jezdzi i nizej podpisany tez na SV jezdzi a chyba nikt nie zaprzeczy ze fajni z ryja jestesmy to i nasze malenstwa musza byc fajne :lol: :lol: zółwik :D

Re: sv 1000s - kilka pytan do ujezdzajacych i znawców

: pt, 31 sie 2007, 10:01
autor: cziton
Boogie pisze:a ja nie mam nic przeciwko - niech sie wszyscy wypowiedza! Właściciele gixxer'ów też! :)
Moze Ty nie masz ale choc to Twoj temat zasady sa ogolnoforumowe!!!
Boogie pisze:A no właśnie i dochodzimy do sedna sprawy.. Ja jestem przekonany, że z moimi obecnymi umiejetnosciami nie wykorzystam nawet 5% możliwości gixa, na torze nigdy nie byłem, a do najbliższego daleko..
W związku z tym - czy ja potrzebuję wyczynowy motocykl na tor? chyba nie..

poprawcie mnie jesli sie myle ;)
Wlasnie dochodzimy do sedna sprawy, czyli mijania sie z tematem tego topiku.
Dla mnie SVka jest dobra a Haya najlepsza ale jak to w ewolucji, do wszystkiego trzeba dorosnac.

Pozdrawiam.

Re: sv 1000s - kilka pytan do ujezdzajacych i znawców

: pt, 31 sie 2007, 12:40
autor: figer
Jak chcecie wykozystac 90% mozliwosci motocykla na polskich drogach to wszyscy musicie sie przesiasc na GN125.

Pozycja kierowcy na SV i GSX-R bardzo podobna. Uwazam, ze gix 750 k6/7 jest wygodniejszy od SV-S. Pozycja pasazera identyczna - tak samo uniesione siedzenie wzgledem kierowcy i mocny przykurcz w nogach. Kufrow faktycznie nie ma, ale sakwy i tankbag od Oxforda sa i to wypas. W 750 wogole Ci tlumik nie przeszkodzi przy instalacji w przeciwienstwie do SV1000.

Przy spokojnej jezdzie sprzet ciagnie wystarczajaco dobrze od nizszych obrotow niz SV i jest przewidywalny.

Zawiechy pracuja tak dobrze, ze jazda jest przyjemnoscia (roznica 5 lat swietlnych, albo mniejwiecej jak miedzy Dodgem Neonem a B.....jednoślad M3) - wcale nie brakuje komfortu, a w winklach nie czujesz sie jak na tapczanie. Full regulacja lacznie z predkoscia dobicia i odbicia. Motocykl jest tak stabilny, ze masz wrazenie, ze jest przyklejony. Sklada sie w winkle lepiej niz SV, heble - bajka - na pewno SVka tak nie wyhamujesz jak na gixie.

No i ostatnia sprawa - gang silnika nawet na fabrycznym wydechu jest kosmiczny. Rozumiem tych co sie jaraja dzwiekiem SVki bo sam mam leona i uwazam, ze ladnie gada, ale 750 warczy tak zajebiscie, ze 70% frajdy z jazdy mialem wlasnie z tego chrypienia. Nie mowie o 600 bo ta to piszczalka.

Mowie ci, bo wiem co mowie - wez na 1 godzinke na jazdy testowe gixa 750. Najwyzej stwierdzisz, ze wolisz SV i dzieki temu nie doznasz rozczarowania w przyszlosci.

Re: sv 1000s - kilka pytan do ujezdzajacych i znawców

: pt, 31 sie 2007, 12:44
autor: figer
cziton pisze:
Boogie pisze:Moze Ty nie masz ale choc to Twoj temat zasady sa ogolnoforumowe!!!
Cziton, nie badz swietszy od papieza.

Przysiadz sie do swojego sprzeta, a potem do jakiegos nakeda i zobaczys na ktorym pozycja jest bardziej ON ROAD, a ktoremu blizej do gixa.

Re: sv 1000s - kilka pytan do ujezdzajacych i znawców

: pt, 31 sie 2007, 14:04
autor: zibi
Witam

Sporo juz tutaj bylo napisane na temat SV.

Sv'ke mam od maja tego roku. Najbardziej w tym moto podoba mi sie to ze prawie w ogole nie trzeba redukowac biegow, fajnie przyspiesza z samego dolu wiec po przesiadce z choppera mam prawie to samo tylko speed’y wieksze :lol: :twisted:

Spalania jakie tutaj przeczytalem to jakies istne kosmosy. Na samym poczatku jak sie z nia oswajalem to mialem pare razy wynik 5/100, teraz zwykle oscyluje miedzy 6-6,5 litra, nigdy jeszcze nie przekroczylo 7 na setke.
Te 6-6,5 to zwykle uzyskuje dojezdzajac do pracy (Zory-Katowice-Zory), w sumie to jest jakies 90km, caly czas dwupasmowka, troche swiatel, jak nic nie blokuje lewego pasa to jade ~150km/h.

Przy dluzszej jezdzie z malymi predkosciami moga bolec rece bo jednak jest tu bardziej pochylona pozycja niz na Bandicie. Ponizej 3 tys/obr odczuwalne jest szarpanie, szczegolnie na niskich biegach.

Gdybym mial teraz kupic kolejne moto to bylaby to SVka. Brat jezdzi GSX750 (Inazuma) i tez jest napalony na SV1000S.

Moze to nie jest moto na tor ale do szybkiej turystyki jest w sam raz.

Pozdr.
Zibi

Re: sv 1000s - kilka pytan do ujezdzajacych i znawców

: pt, 31 sie 2007, 14:49
autor: Boogie
Dla mnie rozwiązanie jest proste - w przyszłym tygodniu w PolandPosition mają wreszcie skończyć remont testowego GSXR750 po glebie. Pojade, przejade się i zobaczę. Potem wsiądę na SV1000 i już będę wiedział.

dzięki za wszystkie opinie! Ten wątek jest bardzo pouczający dla mnie :-)

Re: sv 1000s - kilka pytan do ujezdzajacych i znawców

: pt, 31 sie 2007, 17:56
autor: Mar
Czyli EOT