BRACTWO SUZUKI

śmigaj brachu po niebiańskich winklach :(

[*]

Dopiero żeśmy się poznali ,
kompan do wszystkiego ,spoczywaj w pokoju bracie.

Dzisiaj Necik z Aniela (żoną Maniutka) był na miejscu wypadku. Wyobraźcie sobie, że Aniela dowiedziała się ostatnia o jego śmierci ok. 23:00. Policja jej nie poinformowała....
Maniutek nie zmienił hasła jedynie do naszego forum. Aniela bardzo wszystkim dziękuje za słowa otuchy, bardzo nas polubiła i żałuje, że nasza znajomość tak krótko trwała....
Nie bardzo podobała się jej nowa pasja Maniutka jaką był motocykl, ale wiedziałam, że był szczęśliwy jeżdżąc motocyklem i spotykając się z nami i innymi motocyklistami.
Dlatego po dzisiejszych rozmowach z Necikiem i przeczytaniu Waszych postów zmieniła zdanie i wyraziła zgodę na przyjazd motocyklami na pogrzeb.
Nie wiadomo jeszcze kiedy będzie pogrzeb. Na wtorek planowana jest sekcja ....

Bądźcie ostrożni...

Jakby ktos chcial zadzwonic do Anieli i np wesprzec ja dobrym slowem to niech odezwie sie do mnie. Podam nr telefonu.
Napewno kazde wsparcie i dobre slowo bardzo ja ucieszy, a zarazem podbuduje w tych tak trudnych chwilach, jakie teraz przeżywa !!!
Szacun BS !!!

[*][*][*]

(*)

[*] przykra wiadomość

[*]

Boże Kochany co za cios, to nie może być prawda...moj powrót z urlopu i taka wiadomość :((( Maniutek pełen zapału i życia odszedł Tak niesprawiedliwie wcześnie :( Poznaliśmy się na początku tego sezonu, umówiliśmy się na przejażdżkę z Necikiem do Gienci do Augustowa było nas sześciu. Ja czekałem jako pierwszy na miejscu spotkania na cpn-ie, a Maniutek dojechał jako drugi. Kontaktowy chłopak, gadka od razu się kleiła, wspominał o powrocie po latach do pasji motocyklowej -tak jak ja :( Mówił o żonie, że też jak moja, nie była do końca z tej pasji zadowolona, ale to jest Nasz sposób na życie i nie można mieć o to pretensji. Zawsze dzwonił z incjatywą, chętny do pomocy innym, bardzo dobry i pogodny człowiek. Całkiem niedawno złapałem go przypadkowo przy domu jak wyjeżdżał rano do pracy, zamykał bramę i palił papierosa, zmieniliśmy kilka zdań z uśmiechem... co za szkoda serce pęka :( Wyrazy głębokiego współczucia dla Żony i rodziny.

Życzę dużo siły całej Rodzinie... Będzie trudno, ale przetrwacie to... Bardzo współczuję [*]

[*]

Brak słów .Coś za gardło ściska . Wyrazy współczucia dla rodziny .[*]

Szczegóły dotyczące pogrzebu

[*]