Strona 4 z 4

Re: OLEJ SILNIKOWY

: pn, 12 mar 2012, 17:10
autor: Pit
Odswiezam stary temat, ktory jest chyba obecnie na czasie.
Po zimie zaczniemy zapewne masowo wyminieniac olej i czesto pojawia sie pytanie: 'Czy moge wlac 100% syntetyk, skoro do tej pory jezdzilem na pol-syntetyku?', to na 99% mozna :wink: Oczywiscie powinno sie sprawdzic manual i wymagania API i JASO, ale generalnie syntetyki mozna spokojnie lac do silnikow ktore jezdzily na pol-syntetykach. Pisze o tym jak uslyszalem w pewnym autoryzowanym serwisie Y, ze 'po wlaniu 100% syntetyku bedzie mi sie slizgac sprzeglo i bedzie do wymiany'... :roll: :lol: Faktycznie, gdybym zalal motocykl 100% syntetykiem samochodowym, to tak zapewne by sie skonczylo :wink: Autoryzowany mechanik Y bardzo sie zdziwil, kiedy wytlumaczylem mu ze opowiada bzdury.

Re: OLEJ SILNIKOWY

: pn, 12 mar 2012, 19:58
autor: jerzy
Pierwszą i jedyną zasadą postępowania powinno być zastosowanie się do zaleceń producenta silnika. Nowoczesne jednostki napędowe są mechanizmami wykonywanymi przy użyciu najnowszych technologii i ich konstrukcja pod względem parametrów ściśle odpowiada przeznaczeniu. W związku z tym współczesny stanowi element konstrukcyjny silnika i dlatego musi być spójny ze wszystkimi jego elementami zarówno pod względem wytrzymałości mechanicznej, chemicznej jak również termicznej.
Na opakowaniu każdego oleju silnikowego można znaleźć oznaczenie lepkości według SAE Klasyfikacja SAE dzieli oleje na podstawie parametrów użytkowych. SAE wyróżnia 11 klas lepkości:
6 klas zimowych oznaczonych liczbą i literą W: 0W, 5W, 10W, 15W, 20W, 25W
5 klas letnich: 20, 30, 40, 50, 60
Klasy zimowe ustalone są według następujących czynników:
maksymalna lepkość, jaką osiągnąć może olej w danej ujemnej temperaturze
graniczna temperatura pompowalności
minimalna lepkość w temperaturze 100 °C
Klasy letnie natomiast wg:
minimalna lepkość w temperaturze 100 °C
maksymalna lepkość w temperaturze 100 °C
minimalna lepkość w temperaturze 150 °C i obciążeniu ścinającym równym 106 1/s (HTHS)
Dla większości użytkowników, lepkość to najważniejszy parametr oleju. Tymczasem informuje tylko o tym, jak olej zachowuje się w zależności od temperatury. Im niższa wartość przed literą W, tym lepiej olej sprawdza się w niskich temperaturach (czyli wolniej gęstnieje). Im wyższa jest druga wartość (po literze W), tym wolniej rzednie wraz ze wzrostem temperatury. Olej 0W-30 jest rzadki w całym zakresie temperatur (dzięki temu powoduje mniejsze opory). Olej 10W-60 nawet przy wysokich temperaturach nie spływa ze ścianek cylindrów.
W praktyce przedstawia się to się to następująco:
- dla klasy lepkości 0W, temperatura ta wynosi - 30°C do - 35°C,
- 5W - 25 do - 30°C,
- 10W - 20 do - 25°C,
- 15W - 15°C do - 20°C,
- 20W - 10°C do - 15°C,
- 25W - od -10°C do 0°C.
Drugi człon skali (skala 5 stopniowa, 20, 30, 40, 50 i 60) określa „wytrzymałość oleju”, czyli zachowania wszystkich właściwości w zakresie wysokich temperatur, czyli 100°C i 150°C.
Indeks lepkości syntetycznych olejów silnikowych zwiera się od 0W do 10W, gdzie często oleje 10W są wytwarzane również jako półsyntetyczne. Oleje oznaczane jako 15W i wyżej są z reguły olejami mineralnymi.
A i tak każdy wleje to na co się sam zdecyduje albo ktoś podpowie. Czy będzie to wybór dobry, wyśmienity czy wręcz fatalny nikt nie odpowie, bo ilu producentów, mechaników i całej rzeszy fachowców tyle też teorii. Spróbujcie napisać, z własnego doświadczenia, czego robić nie należy bo daje zgubne efekty. Może uczenie się na błędach innych będzie tańsze?

Re: OLEJ SILNIKOWY

: wt, 13 mar 2012, 11:48
autor: Pit
jerzy pisze: Spróbujcie napisać, z własnego doświadczenia, czego robić nie należy bo daje zgubne efekty. Może uczenie się na błędach innych będzie tańsze?
Z wlasnego doswiadczenia (zwiazanego z tematem wymiany oleju) moge powiedziec ze nie nalezy wkladac zbyt duzej sily w dokrecanie sruby w misce olejowej :wink: Efekt byl zaiscie zgubny: kosztowne helicoile :wink: Inwestycja w klucz dynamometryczny naprawde sie zwraca.

Re: OLEJ SILNIKOWY

: wt, 13 mar 2012, 23:05
autor: Kozak
To ja już nic z tego nie kumam :mrgreen:
Stosowałem olej Motul półsyntetyk 10W40.
Z tego co piszecie pełny syntetyk jest lepszy dla silnika motocykla?

Motul czy Castrol?

Re: OLEJ SILNIKOWY

: śr, 14 mar 2012, 08:52
autor: Pit
Ja rowniez jezdzilem na pol-syntetyku Motul 10W 40.
Teraz latam na 100% syntetyku Castrol Power 1 Racing 10W40.
Nie powiedzialem ze 100% 'jest lepszy' niz pol-syntetyk (choc uwazam ze do mojego silnika jest), tylko ze mozesz spokojnie lac 100% syntetyk do silnika ktory jezdzil na pol-syntetyku :wink:

Re: OLEJ SILNIKOWY

: śr, 14 mar 2012, 10:22
autor: jerzy
w_kozak pisze:To ja już nic z tego nie kumam :mrgreen:
Stosowałem olej Motul półsyntetyk 10W40.
Z tego co piszecie pełny syntetyk jest lepszy dla silnika motocykla?

Motul czy Castrol?
Wszystko zależy od silnika. Sprawdź zalecenia producenta, weź też pod uwagę wiek i stan silnika.

Re: OLEJ SILNIKOWY

: czw, 15 mar 2012, 08:17
autor: Dany
Pit pisze:Ja rowniez jezdzilem na pol-syntetyku Motul 10W 40.
Teraz latam na 100% syntetyku Castrol Power 1 Racing 10W40.
Nie powiedzialem ze 100% 'jest lepszy' niz pol-syntetyk (choc uwazam ze do mojego silnika jest), tylko ze mozesz spokojnie lac 100% syntetyk do silnika ktory jezdzil na pol-syntetyku :wink:
Ja też przestawiłem się od poprzedniej zmiany na ten sam Castrol i w/g mnie olej jest czystszy ( bardziej przejrzysty ), organo-leptycznie zachowuje swoją lepkość ( na tyle co mogę sprawdzić sam ) i skrzynia biegów jest nieco cichsza...

Re: OLEJ SILNIKOWY

: wt, 24 kwie 2012, 12:48
autor: Sherlock
Pit pisze:Ja rowniez jezdzilem na pol-syntetyku Motul 10W 40.
Teraz latam na 100% syntetyku Castrol Power 1 Racing 10W40.
Nie powiedzialem ze 100% 'jest lepszy' niz pol-syntetyk (choc uwazam ze do mojego silnika jest), tylko ze mozesz spokojnie lac 100% syntetyk do silnika ktory jezdzil na pol-syntetyku :wink:
Opowiem Wam Bracia i Siostry moją historię olejową :beat:
Do tej pory lałem 300V Motula (od zakupu GSRa, czyli w sierpniu 2008). W tym sezonie cena 300V przekroczyła granice absurdu (prawie 300zł za 4litry!). Kupiłem więc polecanego Castrola Power 1 Racing 10W50 za połowę tej kwoty, zalałem z nowym filtrem i zrobiłem pierwszą jazdę. Dodam, że nie wierzyłem w "bajki" o ciszej pracującej skrzyni (wkońcu lałem super olej MOTULa, jeden z najlepszych na rynku, kosztujący 1/10 średniej krajowej wypłaty). Pierwsza jazda i SZOK! CIĘŻKI SZOK! Co się stało ze skrzynią :?: Czy zimą ktoś mi wymienił skrzynię na produkt firmy Y :shock: :wink:
Jedynka zdecydowanie ciszej się zapina, nie jest to już wielkie JEB! tylko ładne KLONG :) Jadę dalej - dwójka. WOW!! Tylko musnąłem sprzęgło i bieg sam wskoczył, a ja nawet tego nie usłyszałem. Znów nie było głośnego JEB! :shock: Kolejne biegi - to samo... ale CZAD :) Wróciłem do garażu po godzinie testowania mojej nowej skrzyni biegów z wielkim bananem na gębie i niedowierzaniem. Ja myślałam, że GSR ma nieprecyzyjną i głośną skrzynię... Nie. Tylko olej miałem słaby. Skrzynia jest bardzo dobra :mrgreen: Trzy lata zajęło mi odkrycie dobrego oleju. Od zeszłej soboty polecam Castrola :D

Re: OLEJ SILNIKOWY

: śr, 3 kwie 2013, 18:04
autor: janciovodnik
Też mam problem...
Czy do mojego Marudy mam kupić Shella Advance 4T Ultra 10W-40 czy Castrola Power 1 Racing 4T 10W-40/10W-50 (full syntetyki) ??
Ma ktos doświadczenie przy takiej maszynie ??
Dylemat spory jest a zakup juz trzeba robić :/

Re: OLEJ SILNIKOWY

: śr, 3 kwie 2013, 18:53
autor: bogdi64
też niestety byłem NIEZADOWOLONY z Motula :( (jednym z efektów była też głośniejsza skrzynia), przy czym jest to najczęściej podrabiany i mieszany z innymi olej, osobiście najczęściej kupuję Valvoline

Re: OLEJ SILNIKOWY

: śr, 3 kwie 2013, 19:47
autor: AVAIO
Jest coś nowego w ofercie Motula a mianowicie 7100 10W60 cenę poznam jutro ale około 200 za 4 l. a parametrami na papierze wygląda lepiej niż agip racing 10W60 ( teraz eni i-raid motogp 10W60)cena 44 za 1l. Jeśli chodzi o castrola to wypowiem się po zmianie ponieważ moja maszyna od nowości na nim lata a na moje odczucia skrzynka mogłaby być cichsza.

Re: OLEJ SILNIKOWY

: czw, 5 mar 2015, 17:39
autor: maniekk
Mój bandzior jeździ na półsyntetyku (nie wiem jakiej firmy) i był wymieniany przy 10tys.
Obecnie ma przejechane 14tys i na ten sezon chcę go wymienić.

Dużo osób chwali castrol power 1 racing 4t 10w50 będzie to dobry olej dla niego?

Re: OLEJ SILNIKOWY

: czw, 5 mar 2015, 19:46
autor: AVAIO
AVAIO pisze:Jest coś nowego w ofercie Motula a mianowicie 7100 10W60 cenę poznam jutro ale około 200 za 4 l. a parametrami na papierze wygląda lepiej niż agip racing 10W60 ( teraz eni i-raid motogp 10W60)cena 44 za 1l. Jeśli chodzi o castrola to wypowiem się po zmianie ponieważ moja maszyna od nowości na nim lata a na moje odczucia skrzynka mogłaby być cichsza.
Latałem na agipie dwa sezony i jestem bardzo zadowolony. Praca skrzyni znacząco się poprawiła. W tym roku zakupiłem motula 7100 i chciałem porównać ale Biala perła zmieniła właściciela.
Ostatnio natknąłem się na produkty firmy Royal Purple. Test na YouTube ich olejów w porównaniu z innymi wiodącymi w stanach wyglądały imponująco. Jakość tych olejów przekracza klasyfikację API? Czy ktoś miał doświadczenia z tymi olejami?

Re: OLEJ SILNIKOWY

: czw, 5 mar 2015, 22:42
autor: bajart
Ja śmigam na MOTUL . Olej jest de best.Jeśli chodzi czy syntetyk czy syntetyk to ostatnio wyczytałem że są to oleje o bardzo dobrych parametrach.Jeśli chodzi o wymianę to są dwie szkoły.Jedna mówi wymieniać druga nie wymieniać.Ja na początku tamtego sezonu wymieniłem olej.Ale nie wyjeździłem kilometrów.A w tym roku postanowiłem nie zmieniać oleju.Bo chyba nie ma to sensu.Olej ma swoją barwę i nie jest przepalony.Ale wybór należy do ciebie.

Re: OLEJ SILNIKOWY

: sob, 4 cze 2016, 22:07
autor: Bob
Sherlock pisze:
Pit pisze:Ja rowniez jezdzilem na pol-syntetyku Motul 10W 40.
Teraz latam na 100% syntetyku Castrol Power 1 Racing 10W40.
Nie powiedzialem ze 100% 'jest lepszy' niz pol-syntetyk (choc uwazam ze do mojego silnika jest), tylko ze mozesz spokojnie lac 100% syntetyk do silnika ktory jezdzil na pol-syntetyku :wink:
Opowiem Wam Bracia i Siostry moją historię olejową :beat:
Do tej pory lałem 300V Motula (od zakupu GSRa, czyli w sierpniu 2008). W tym sezonie cena 300V przekroczyła granice absurdu (prawie 300zł za 4litry!). Kupiłem więc polecanego Castrola Power 1 Racing 10W50 za połowę tej kwoty, zalałem z nowym filtrem i zrobiłem pierwszą jazdę. Dodam, że nie wierzyłem w "bajki" o ciszej pracującej skrzyni (wkońcu lałem super olej MOTULa, jeden z najlepszych na rynku, kosztujący 1/10 średniej krajowej wypłaty). Pierwsza jazda i SZOK! CIĘŻKI SZOK! Co się stało ze skrzynią :?: Czy zimą ktoś mi wymienił skrzynię na produkt firmy Y :shock: :wink:
Jedynka zdecydowanie ciszej się zapina, nie jest to już wielkie JEB! tylko ładne KLONG :) Jadę dalej - dwójka. WOW!! Tylko musnąłem sprzęgło i bieg sam wskoczył, a ja nawet tego nie usłyszałem. Znów nie było głośnego JEB! :shock: Kolejne biegi - to samo... ale CZAD :) Wróciłem do garażu po godzinie testowania mojej nowej skrzyni biegów z wielkim bananem na gębie i niedowierzaniem. Ja myślałam, że GSR ma nieprecyzyjną i głośną skrzynię... Nie. Tylko olej miałem słaby. Skrzynia jest bardzo dobra :mrgreen: Trzy lata zajęło mi odkrycie dobrego oleju. Od zeszłej soboty polecam Castrola :D
O i warto poczytac było, bo u mnie też jest JEB, JEB. Czyli Motul 10W40 półsyntetyk pójdzie do kanału. COś mi sie widzi,z ę te oleje Motula jak wiele innych produktów na różnych branżach są po prostu przereklamowane zwyczajnie.
Co do tego co leja w fabryce to leją to co najtaniej wychodzi. W skali produkcji wielu tysiecy motocykli daje to wymierne korzyści finansowe nie ma co sie po głowie drapac. leja to co nie zaszkodzi, a zrobi oszędności dla producenta. Wszyscy tak robią. Podobnie opony na pierwszy montaż to zazwyczaj liga bardzo budżetowa.
Dobrze było poczytać posty Kolegi Kronos Madrze człowiek prawi. 10W50 za 2 tys km będzie smarował mojego GSRa. Zaden tam Motul tylko Valvoline albo Castrol z Niemiec