BRACTWO SUZUKI

Brak słów... Wielka tragedia... strasznie przykro.... Śmigaj po lepszych drogach...
[*]

Strasznie przykre :( ..... [*]

.....
Napisalem wiele. Skasowalem.
Slowa sa tak plaskie. Tak male. Tak malo znacza.
To nigdy nie powinno sie wydarzyc.
Pomozmy Ewie.

Dowiedziałem się dzisiaj chwilę po południu... wiadomość nie była na 100% potwierdzona....
Jak została potwierdzona dałem znać kilku osobom, ale nadal w to nie wierzyłem.

Od kilku godzin nie mogę się pozbierać, gardło mi ściska i nawet jakbym chciał zadzwonić kogoś poinformować to nie byłbym w stanie... (przepraszam, że do wszystkich nie zadzwoniłem ale nie mogłem...)

Za rok mam zamiar stanąć przy ślubnym kobiercu, mój świadek nawet nie zdążył poznać daty....
Szalę szczęścia przelała gorycz...
Nie wiem kiedy to do mnie dotrze, nie wiem czy kiedykolwiek się z tym pogodzę!

Znamy się nieco ponad 10 lat, a poszedłbym za nim w ogień.
To był jeden z... a nawet nie zawaham się użyć słów MÓJ NAJLEPSZY PRZYJACIEL!!!!
Bez niego nie tylko BS nie będzie już takie same, nic już nie będzie takie same!
Miałem zamiar jak Rostwór, nic nie pisać, ale nie mogę spać.
Cały czas myślę, czego w tej chwili chciałby teraz Jarek.
Jak mogę mu pomóc, co mogę jeszcze dla niego zrobić, co on zrobiłby dla mnie?

Jarek najbardziej w świecie kocha Evę i Marcela.
Ludzie piszą, mówią: "jak będę potrzebny, rzucę wszystko i przyjadę pomóc", "daj znać jak możemy pomóc"...
Iga płacze, Agata płacze, Moi rodzice, przyjaciele, Wasyl, Luigi, Wojtek, Vais, Kropek, Raff, Pukatti,....Wy wszyscy przeżywacie to razem ze mną.
Rozmawiałem z Dudisem, są tam wszyscy razem rodzinnie i starają się jakoś przeżyć ten Horror!

Jak ktoś mnie skrytykuje to proszę bardzo, ale skoro Jarek najbardziej w świecie kocha Evę i Marcela chciałbym zebrać to co każdy może dać od siebie dla nich.
Eva to mądra i dumna kobieta jak napisał mi dzisiaj Kropek i może tego nie przyjąć, ale uważam że nie będzie miała wyjścia bo Jarek ma przyjaciół którzy chcą pomóc... Chciałbym aby chociaż o jedno Eva nie musiała się martwić w tak trudnych dla niej chwilach!
Chciałbym raz jeszcze wrzucić do kasku z ich wesela coś od siebie.

W tej chwili pewnie jak większość z Was mam dużo wydatków dlatego chciałbym podarować kpl. owiewek do motocykla który posiadam....
Mam na nie kupca z którym nie dogadałem się wczoraj w sprawie ceny, choć wiem, że w tak wyjątkowej sytuacji dorzuci coś od siebie, oddamy wszystko co zaproponuje.... dla Marcela i Evki.
Myślę, że można zebrać więcej takich przedmiotów i wystawić je przy okazji najbliższej licytacji na zakończeniu, ale w tej chwili jeśli ktoś może dać cokolwiek od siebie, myślę że choć w małym stopniu pomoże:

Bartłomiej Wolnikowski
Koronowska 37
85-405 Bydgoszcz
ING: 97 1050 1139 1000 0091 4676 8750
W tytule: SUZINAS

Jarek, nie wiem czy istnieje człowiek idealny, ale jeśli tak to Ty dla mnie nim byłeś!!
Troskliwy, pomocny, bezinteresowny i zawsze uśmiechnięty! Taki już zawsze pozostaniesz w moim sercu!

Do zobaczenia za jakiś czas!!!

Kocham Cię staruszku!!

Dziękujemy za wsparcie w imieniu całej naszej rodziny, a w szczególności w imieniu Ewy.
Poinformujemy o szczegółach ostatniego pożegnania...

By­wa nieraz, że sta­jemy w ob­liczu prawd, dla których bra­kuje słów, Dzisiaj doświadczyliśmy grom tej tragedii...
Dziękujemy za wsparcie.

Co za tragedia,brak słów,
Żegnaj Bracie!!!!

Masakra....Brak słów :(

[*]

Bardzo mi przykro... Wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich... Do zobaczenia kiedyś zawsze uśmiechnięty bracie... [*][*][*]

Nie wiem co mam napisać. Nie potrafię...
Żegnaj Bracie.

...w takiej sytuacji nie potrafie nic napisac. Spoczywaj w pokoju bracie [*]

.............nie ma takich słów Bracie Jarku
Ewa Marcel pomożemy

NIE!!!!!!!!!!!!!!!
To nie moze byc prawda!!!!!!!!!!!!
Rozmawialismy przedwczoraj!!!!!!!

EWUŚ, kochana pamietaj, ze wkolo sa przyjaciele. Jestesmy z Toba, Marcrelkiem calym sercem.

Zegnaj.... nic nie jest w stanie wyrazic smutku i bolu.....
zawsze bede cie pamietac takiego jakiego cie poznalam pierwszy raz gdy mi otworzyles drzwi domu Scyzora.....
Ewa musisz byc silna dla Marcela

Żegnaj Bracie [*]