GSX 750 Inazuma - problem z uruchomieniem silnika
: ndz, 12 lip 2009, 21:28
Witam,
pojawił się u mnie ostatnio problem z uruchomieniem rozgrzanego silnika.
Czasami przy próbie ponownego uruchomienia silnika, najczęściej po długiej jeździe, kiedy jest dobrze rozgrzany, rozrusznik nie ma siły obrócić silnikiem, objaw jest taki jak przy rozładowanym akumulatorze, tzn. bardzo słabo kręci, raz nawet odpalałem na pych. Myślałem że to właśnie akumulator, ale po naładowaniu problem pojawił mi się dzisiaj znowu na stacji benzynowej, z tym że dzisiaj po dłuższym kręceniu w końcu odpalił. Wyglądało to tak, że na początku słabo kręcił, potem coraz szybciej aż odpalił.
Przez chwilę po ruszeniu biegi trochę inaczej wchodziły, tak jakby z większym oporem. I to mi nasunęło myśl, że być może kleją się tarcze sprzęgła.
Pytania mam takie:
1. Czy jeśli akumulator jest już u kresu swojego żywota (a mój ma już 4 lata), to może dawać takie objawy nawet po długiej jeździe, kiedy teoretycznie jest dobrze naładowany?
2. Czy może to być problem ze sprzęgłem?
pojawił się u mnie ostatnio problem z uruchomieniem rozgrzanego silnika.
Czasami przy próbie ponownego uruchomienia silnika, najczęściej po długiej jeździe, kiedy jest dobrze rozgrzany, rozrusznik nie ma siły obrócić silnikiem, objaw jest taki jak przy rozładowanym akumulatorze, tzn. bardzo słabo kręci, raz nawet odpalałem na pych. Myślałem że to właśnie akumulator, ale po naładowaniu problem pojawił mi się dzisiaj znowu na stacji benzynowej, z tym że dzisiaj po dłuższym kręceniu w końcu odpalił. Wyglądało to tak, że na początku słabo kręcił, potem coraz szybciej aż odpalił.
Przez chwilę po ruszeniu biegi trochę inaczej wchodziły, tak jakby z większym oporem. I to mi nasunęło myśl, że być może kleją się tarcze sprzęgła.
Pytania mam takie:
1. Czy jeśli akumulator jest już u kresu swojego żywota (a mój ma już 4 lata), to może dawać takie objawy nawet po długiej jeździe, kiedy teoretycznie jest dobrze naładowany?
2. Czy może to być problem ze sprzęgłem?