Wynik kolejnego meczu -puszki kontra moto- remis czy wygrana

Dział dla Braci z województwa dolnośląskiego. Możecie tutaj zamieszczać info tj. imprezki regionalne, adresy lokali i serwisów etc. w Waszym województwie.

Moderator: Pushkin

RadekM

Wynik kolejnego meczu -puszki kontra moto- remis czy wygrana

Post autor: RadekM »

11 we wtorek późnym wieczorem wracałem z Mediolanu do domu moim, pięknym, fajnistym Intruderkiem, czarnym takim, we wzorki z owadami... :)

1000 kilosów zeszło dość szybko, granica w Zgorzelcu - przez chwilę nadzieja - czyżby już otworzyli tę czteropasmówkę ze Zgorzelca do A4?! Ale oczywiście, jeszcze nie. Tzn droga jest już gotowa od pewnego czasu, ale są jakieś kłopoty z rozliczeniami finansowymi na linii lokalni-rząd, no i musi się odbyć oficjalne otwarcie z Tuskiem i Schetyną, i kurde coś nie idzie. W każdym razie słyszałem, że w czasie tej zwłoki zginęło kolejnych 5 osób na odcinku Zgorzelec-A4.

No ale gadu gadu, ja już przed Bolesławcem, planowane dotarcie do domu na jakąś 23.30. Ciemno, ale sucho. Ruch w stronę Wrocławia umiarkowany, gorzej w kierunku granicy. Jadę pustym pasem na prostej, z naprzeciwka kolumna na początku TIR albo i dwa, no i oczywiście dwóch gości zaczyna wyprzedzać "na czołówkę", bo zdążą przecież... No zakląłem bo debilizm, ale nie było tak źle, bo jak uciekłem na swoje pobocze to jeszcze miałem czas zamigać idiotom, a czasem nawet na to czasu nie ma, tylko się człowiek ratuje.

Pierwszy, schował się na swój pas, ja do poziomu TIRa mam jakieś 30 m, ale jadę skrajnie z boku, Tir też skrajnie po swojej stronie, drugi idiota też się spokojnie zmieści. Ale widzę, że tenże zamiast wracać na swój pas wali po skosie prosto na mnie, rów i co tam jeszcze na poboczu było. Szok zaliczyłem że można być takim kretynem, ale reakcje automatyczne: zwód żeby go ominąć z mojej lewej - zostawiam pobocze i uciekam pomiędzy artystę a Kolumnę z naprzeciwka.

Oczywiście po heblach nie mogę dać ostro, bo jak się pośliznę w czasie tego skosu od pobocza to cię wbiję prosto pod koła TIRa. Ale wygląda, że jednak się uda... Niestety, artysta w tym momencie zauważył, że zaraz zaliczy rów i wykonuje kolejny zwrot, tym razem w końcu w kierunku swojego pasa. Tylko, że tym samym ja znowu jestem centralnie na jego trasie...

Zdążyłem już tylko tyle, że kolejnym zwodem nie wjechałem w nich centralnie, ale w sam błotnik (jego prawy). Dzięki czemu nastolatek kierowca, i jego cztery nastoletnie pasażerki nie doświadczyli co to jest jak do auta ładuje się 250 kilo Intrudera... Ja za to po uderzeniu, którego nie pamiętam, zaliczyłem lot, który pamiętam chociaż dość mgliście, trzy odbicia w trakcie i w końcu lądowanie na drodze, lecąc widziałem e wszystkie światła aut z naprzeciwka i taka świadomość w tle gdzie wyląduję. W każdym razie jak znieruchomiałem już na asfalcie, to jak ten sowiecki gieroj ostatnim wysiłkiem starałem się przeturlać w kierunku rowu. Udało mi się obrócić raz, może dwa głowy nie dam. Ale już dobiegali ludzie. Pięcioro nastolatków wyszło bez szwanku. Jedna dziewczyna z kierowcą ciężarówki mnie trzymali, gadali, przykrywali itd. Artysta kierowca jak już wylazł to nic nie mówił, a dyskusję pozostałych słyszałem w tle: "to co robimy? jedziemy dalej?! Zostało 19 minut! Co ja mamie powiem?!" Surrealizm w czystej postaci :D

No, ale narzekać chyba nie ma co. Bądź co bądź zaliczyłem czołówkę z samochodem i jak widać piszę dzisiaj :)

Teraz przerwa na reklamę: Zwrócił się dobry kask (Schubert) kurtka (Dainese) spodnie (też) rękawice (takoż) i buty zwłaszcza (TCX). Jak leżałem to byłem przekonany że prawa noga poniżej kolana poszła w drzazgi, ale okazało się że but obronił! Żadnego złamania, tylko potężne stłuczenie prawej kostki, tylko trochę wywichnięte kolana - ale w normie bo gips ich nie wsadzili. I tak z szyną na tej nodze wczoraj ze szpitala wypuścili.

Nawiasem pisząc, jak się okazało że ze mną nie tak źle, to zmieniła się kwalifikacja prawna z wypadku na kolizję drogową i chłopaczek tylko mandat dostał... No ja mu tam nie wróg, ale mam nadzieję, że lekcję zapamięta.
RadekM

Re: Wynik kolejnego meczu -puszki kontra moto- remis czy wygrana

Post autor: RadekM »

zdjęcia znalazłem... dość bolesne dla mnie :(

http://www.istotneinformacje.pl/boleslawiec,a4075.php
qgel
BS Brother
BS Brother
Posty: 5333
Rejestracja: ndz, 20 lis 2005, 18:46
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: WARSZAWA
Polubił posty: 5

Re: Wynik kolejnego meczu -puszki kontra moto- remis czy wygrana

Post autor: qgel »

mi w szpitalu kiedyś po wypadku powiedzieli że na kolanach do Częstochy w podzięce ;)

dobrze że jesteś w jednym kawałku Radek, trzymaj się i nie odpuszczaj ubezpieczalni (znając życie do następnego sezonu dostaniesz kasę :)

PS
jeśli chodzi o wynik to moim zdaniem Twoja wygrana ;)
LS 650 Savage`91 ---> GSR600K7 ---> Diablo(GSR600 K6) ---> Rebel 500
tel. 603775119
qgel@wp.pl
A RH+
Hube

Re: Wynik kolejnego meczu -puszki kontra moto- remis czy wygrana

Post autor: Hube »

Kurcze, dobrze, że tak, a nie inaczej się skończyło. Zapewne dzięki Twoim umiejętnościom i sprawnemu Aniołowi jesteś z nami i piszesz q przestrodze. No a dzieciaki z Kadecie... wątek wielokrotnie poruszany i temat rzeka. Jak dla mnie to usiłowanie zabójstwa motocyklisty i pasażerów. Koniec.

Pozdro
Hube
Jacek
Moderator
Moderator
Posty: 1717
Rejestracja: ndz, 5 lis 2006, 20:13
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wynik kolejnego meczu -puszki kontra moto- remis czy wygrana

Post autor: Jacek »

O kurcze! Na zdjęciach wygląda to strasznie. Gratuluje refleksu i umiejętności. Dobrze, że nic Ci sie nie stało.
Życzę powodzenia przy odszkodowaniu.
Pozdrawiam i do zobaczenia
Jacek
RM-Z 250 + GM500
tel. 502 341 006
Jajco
Po drugiej stronie Mocy
Po drugiej stronie Mocy
Posty: 939
Rejestracja: sob, 12 lip 2008, 10:34
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa/Jaktorów

Re: Wynik kolejnego meczu -puszki kontra moto- remis czy wygrana

Post autor: Jajco »

O kurcze, całe szczęście że cało z tego wyszedłeś!!!! Szkoda Intruderka....
Swoją drogą, 4 stówki dla gnoja to chyba za mała kara, gówniarz wniosków żadnych nie wyciągnie...

Powodzenia w dochodzeniu do siebie i w dochdzeniu odszkodowania!
Pozdrawiam!
Pozdrawiam, Paweł
GSX 750 Inazuma był, jest ...


tel. 604829880
bohas
Moderator
Moderator
Posty: 2052
Rejestracja: wt, 14 lis 2006, 09:58
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Zdzieszowice

Re: Wynik kolejnego meczu -puszki kontra moto- remis czy wygrana

Post autor: bohas »

UUUaaaaa niezaciekawie to wyglądało :/
Najważniejsze że wyszedłes z tego cało a niestety idiotów na drodze nie brakuje i potwierdza sie, że po raz kolejny to nie wina motocyklisty a bezmózgowców w :auto:
RadekM pisze:1000 kilosów zeszło dość szybko, granica w Zgorzelcu - przez chwilę nadzieja - czyżby już otworzyli tę czteropasmówkę ze Zgorzelca do A4?! Ale oczywiście, jeszcze nie. Tzn droga jest już gotowa od pewnego czasu, ale są jakieś kłopoty z rozliczeniami finansowymi na linii lokalni-rząd, no i musi się odbyć oficjalne otwarcie z Tuskiem i Schetyną, i kurde coś nie idzie. W każdym razie słyszałem, że w czasie tej zwłoki zginęło kolejnych 5 osób na odcinku Zgorzelec-A4.
Właśnie przed chwila fandzolili w radio, że jutro oficjalne otwarcie tego gotowego odcinka A4 o 10:00 bo ten odcinek na którym miałeś wypadek faktycznie jakiś pechowy.

Kuruj sie Radek i walcz o każde pieniądze od ubezpieczyciela.
Powodzenia :spoko:
RadekM

Re: Wynik kolejnego meczu -puszki kontra moto- remis czy wygrana

Post autor: RadekM »

Dzięki za wsparcie.

Jutro zaczynam walkę z ubezpieczeniem.

Mój mechanik na urlopie, więc lawetuję to serwisu na Kamiennej... Z drżeniem, nie ukrywam.

Motor ma nawet autocasco ale oczywiście oni są tylko od brania pieniędzy, jak po coś przychodzisz to koniec z uprzejmością - załatwili by zholowanie ale potrzebne dane sprawcy, dane jego ubezpieczyciela i jego polisy. Te policja mi da dopiero jak przyjadę w godzinach pracy sekretariatu.

Jak sie uda. to przyjedzie rzeczoznawca wyceniać. Oczywiście motorek widziałem tylko na tych zdjęciach, ale mam mieszane uczucia naprawiać po takim uderzeniu... zobaczymy.

Jak ktoś ma konkretne doświadczenia proszę o sugestie.
qgel
BS Brother
BS Brother
Posty: 5333
Rejestracja: ndz, 20 lis 2005, 18:46
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: WARSZAWA
Polubił posty: 5

Re: Wynik kolejnego meczu -puszki kontra moto- remis czy wygrana

Post autor: qgel »

niezależnie od rzeczoznawcy, który jest na usługach ubezpieczyciela (w którego interesie jest żeby Cie wycyckać na jak najmniejszą kwotę) -
musisz zlecić wycenę serwisowi (patrząc na zdjęcia naprawa przekroczy wartość rynkową pojazdu) - więc powinieneś dostać odszkodowanie za moto, ciuchy, kask itp. (pamiętaj za wszystko z OC sprawcy), jeśli masz zaświadczenia zdrowotne to również przedstawiłbym ubezpieczalni, i nie daj się zbyć

w razie czego pisz do mnie na PW (już 3 razy się szarpałem z ubezpieczalniami, raz poszło gładko, raz długo i ciężko, a ostatnio to już 5 miesiąc trwa przepychanka, ale do przodu po mału....)
LS 650 Savage`91 ---> GSR600K7 ---> Diablo(GSR600 K6) ---> Rebel 500
tel. 603775119
qgel@wp.pl
A RH+
ERIC
Moderator
Moderator
Posty: 2192
Rejestracja: pn, 2 lip 2007, 17:47
Województwo: świat i okolice
Lokalizacja: Cannock UK

Re: Wynik kolejnego meczu -puszki kontra moto- remis czy wygrana

Post autor: ERIC »

RadekM dobrze że tobie nic się nie stało !! A co do ubezpieczenia to oprócz kasy za moto i ubrania telefonu i co tam ci się jeszcze zniszczyło, należy Ci się odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu, za utratę zarobów w czasie rekonwalescencji i inne takie. Na pewno są kancelarie prawne które walczą o jak największe odszkodowania dla pokrzywdzonych, nie wiem tylko czy w Polsce coś z tego tytułu musisz płacić ? Bo ja miałem wypadek tyle ze autem tu w Anglii, kancelaria prawna reprezentująca mnie załatwiała wszystko i ich koszta pokrywał ubezpieczyciel winnego tak że ja dostałem całe odszkodowanie do kieszeni. Naprawdę warto walczyć o swoje!!
GSX R 600==> Hayabusa K7 ==> 2 letni brak :moto: teraz K1600GTL L3
email i.wojtakowskimałpabtinternet.com
kom.+447588750375
Obrazek Nowe hobby
snajper
Moderator
Moderator
Posty: 3026
Rejestracja: pt, 5 lis 2004, 20:04
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Siemianowice Sl.Przełajka
Polubił posty: 26
Otrzymane Polubienia: 44

Re: Wynik kolejnego meczu -puszki kontra moto- remis czy wygrana

Post autor: snajper »

Witam
Wynik mojego meczu - samoch. kontra autobus linii miejskiej był tylko dlatego dla mnie pozytywny bo w ubezpieczalni przedstawiłem jak się pózniej okazało neipodważalny dowód z miejsca wypadku : notatkę policji gdzie było napisane,że to kierownik autobusu jest winien.
Pełny szacunek dla policjantów za bezstronność.
Intruder M 1800 R
»korzystaj z życia, bo tak szybko mija«. 
pgsxr

Re: Wynik kolejnego meczu -puszki kontra moto- remis czy wygrana

Post autor: pgsxr »

ERIC pisze:RadekM dobrze że tobie nic się nie stało !! A co do ubezpieczenia to oprócz kasy za moto i ubrania telefonu i co tam ci się jeszcze zniszczyło, należy Ci się odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu, za utratę zarobów w czasie rekonwalescencji i inne takie. Na pewno są kancelarie prawne które walczą o jak największe odszkodowania dla pokrzywdzonych, nie wiem tylko czy w Polsce coś z tego tytułu musisz płacić ? Bo ja miałem wypadek tyle ze autem tu w Anglii, kancelaria prawna reprezentująca mnie załatwiała wszystko i ich koszta pokrywał ubezpieczyciel winnego tak że ja dostałem całe odszkodowanie do kieszeni. Naprawdę warto walczyć o swoje!!

właśnie wlaśnie pozwolę sobie zacytować w całości z Auto Świat nr 32/3siepień 2009 - może się przyda:

Nawiązka na rzecz poszkodowanego
Byłem sprawcą wypadku (potrąciłem pieszego). Zgodnie z wyrokiem sądu wypłaciłem poszkodowanemu częściowe odszkodowanie. Czy mogę ubiegać się u swojego ubezpieczyciela o zwrot wypłaconej kwoty z polisy OC? Jeżeli tak, to jakie są procedury?
ODPOWIEDŹ EXPERTA:
Prawdopodobnie nie będzie takiej możliwości, gdyż sąd niezależnie do wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela mógł zasądzić od Pana na rzecz poszkodowanego tzw. nawiązkę. Jest to środek karny będący reakcją na popełnienie czynu zabronionego. Według polskiego prawa sąd może zasądzić nawiązkę w wysokości do 100 tys. zł na rzecz pokrzywdzonego w celu zadośćuczynienia za ciężki uszczerbek na zdrowiu czy doznaną krzywdę.
Jerzy Bieda, INTER PARTNER ASSISTANCE POLSKA
KROPEK
Moderator
Moderator
Posty: 6432
Rejestracja: ndz, 7 lis 2004, 14:06
Województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Kozielec gm. Dobrcz
Polubił posty: 17
Otrzymane Polubienia: 18

Re: Wynik kolejnego meczu -puszki kontra moto- remis czy wygrana

Post autor: KROPEK »

O żesz w mordę stary naprawdę na kolanach do Częstochowy by wypadało się puścić a przy okazji wykląć małolata czy coś w tym stylu !!
PS
Jak długo byłeś w szpitalu i do kiedy masz zwolnienie obrażenia powyżej 7 dni to już inaczej jest kwalifikowane chyba ale to już popis dla tych którzy z prawa mają 5kę !!
Pozdrawiam i szybkiego powrotu do formy !!
Po całej gamie szybkich Suzuki przyszedł czas na moto dla starszego pana 🥸
B.....jednoślad R1250GS Triple Black
512 272 500
Sherlock
Zmieniacz Żarówek
Posty: 128
Rejestracja: śr, 15 paź 2008, 08:37
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław / Kalisz

Re: Wynik kolejnego meczu -puszki kontra moto- remis czy wygrana

Post autor: Sherlock »

Całe szczęście że nic Ci się poważnego nie stało! Gratuluję umiejętności, refleksu i szczęścia.
GSR 600 K6
gg:1608017
tel: 502 339 034 albo 604 805 812
wojtek.matecki@gmail.com
http://www.bikepics.com/members/sherlock83/
Przemek
BS Brother
BS Brother
Posty: 992
Rejestracja: ndz, 23 maja 2004, 19:04
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wynik kolejnego meczu -puszki kontra moto- remis czy wygrana

Post autor: Przemek »

Radek po obejrzeniu zdjęć to cudowne ocalenie. Jestem z Tobą. Trzymaj się Bracie.
Pozdrawiam. Przemek
GSF1200S
ODPOWIEDZ