Spotkanie 15 X 2009

[qgel]

wybiera się ktoś ? dużo ludziów ?

[PAULA]

my z sis będziemy i będzie też Carry zapomniałeś, że przyjeżdza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! więc mam nadzieje, że będziesz....

[Waldex]

my z sis będziemy i będzie też Carry zapomniałeś, że przyjeżdza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! więc mam nadzieje, że będziesz....

Postaram się być, ciekawe kto się kryje za tym "przyprawowym" nickiem... :mrgreen:

[qgel]

my z sis będziemy i będzie też Carry zapomniałeś, że przyjeżdza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! więc mam nadzieje, że będziesz....

Postaram się być, ciekawe kto się kryje za tym "przyprawowym" nickiem... :mrgreen:

Paula, nie zapomniałem, a Waldex - jak się pojawisz to miło się przekonasz

[Jos.]

Na mnie też możecie liczyć. W końcu wrocławska MiDówka (jeżeli pamiętacie moją magisterkę i fotkę matki z córką na wrocławskim rynku na Virażce, to właśnie to jest Carry) nas jutro odwiedzi. Tyle jej o Bractwie opowiadałyśmy, że BS nie może zawieść!

Gdyby ktoś przejeżdżał przez Mokotów na spotkanko, to będę wdzięczna za pamięć o mnie :mrgreen:

[qgel]

no to międzyregionalne spotkanie może wyjdzie (jeszcze jedna osoba niemazowiecka ma być z BS

poza tym pogadamy o tym czy spotkania mają być co tydzień czy co dwa czy raz w m-cu

[Jajco]

Może też uda mi się podjechać. W kwestii formalnej, dzisiaj jeszcze stara lokalizacja?

[Andzia]

O rany, jak dawno Was nie widziałam :oops: ale jak dobrze pójdzie, to może i ja dzisiaj dotrę

[skaua]

poza tym pogadamy o tym czy spotkania mają być co tydzień czy co dwa czy raz w m-cu

qgel co Cię tak te terminy cisną ??

[Jos.]

W kwestii formalnej, dzisiaj jeszcze stara lokalizacja?

Tak Przybywajcie!

Ja wstępnie będę ok. 19, jak się wyrobię i nie wyłączą prądu w tramwajach

[Karola]

tak bede i ja... jak równiez kilka osób z MiD-u (np. porzeczka, zaciszanka, ciotka) i Carry...

Andzia bardzo dawno Cie nie widzielismy...koniecznie wpadnij dziś!!!

[Jos.]

Jak tak dalej pójdzie, to same dziewczyny będą się musiały zmagać z Qglem na spotkaniu. Braciszkowie, nie pomożecie? :twisted:

[Jajco]

Braciszkowie, nie pomożecie? :twisted:

Pomożemy, Qglowi, przecież nie zostawimy go samego! :twisted:

[qgel]

spoko, ja po 18 się zjawię butelkowa ta pogoda nam się robi

[Jos.]

Trochę się spotkanko przeciągnęło (prawie do teraz) i w pakiecie jeszcze dostałam Margaritę i spacer po Warszawie nocą :mrgreen:
Dzięki za mile spędzony czas!

Qgel, mam nadzieję, że nie chodziłeś znowu 7h po lesie w poszukiwaniu swojego miejsca zamieszkania :mrgreen: