B-King z ABS
: sob, 27 lut 2010, 16:46
Malowanie typowo suzukowe i ABS tylko czekac jak zastosują ABS w Hajkach
http://www.motogen.pl/aktualnosci/freshair/art373.html
http://www.motogen.pl/aktualnosci/freshair/art373.html
szczerze to wole b-king bez abs ;] pzynajmiej sie nie ma odczucia plyniecia...a hamulce i tak ma ostreDany pisze:Mogli by zacząć robić Hayeczkę z ABS'em
Dz1kson pisze:szczerze to wole b-king bez abs ;] pzynajmiej sie nie ma odczucia plyniecia...a hamulce i tak ma ostreDany pisze:Mogli by zacząć robić Hayeczkę z ABS'em
mozesz rozwinac mysl? znaczy jak abs wplywa na uczucie "plyniecia"? byc moze sie myle ale wydaje mi sie, ze abs dziala tylko w momencie gdy kolo traci przyczepnosc. W czase calej jazdy jedyny jego wplyw na jazde to zwiekszona masa motocykla.. no chyba ze czegos nie wiem.Dz1kson pisze:szczerze to wole b-king bez abs ;] pzynajmiej sie nie ma odczucia plyniecia...a hamulce i tak ma ostreDany pisze:Mogli by zacząć robić Hayeczkę z ABS'em
Zanim kupiłem moto bez przejechałem się b-kingiem z ABS.Przy mocnym hamowaniu miałem odczucie własnie takiego płyniecia przy przeskokach jak sie już załanczał .Osobiscie wole czuc pocałości do utraty przyczepności bynajmiej wiem ile moge wcisnac.Może i z ABS jest lepiej ale bez myślę ,że bede w stanie hamowac wiekszoscia moto do granicy tak aby nie przecholowac.Wiekoszsc moto nie ma ABS i bywa tak ze sie przecholuje z hamowaniem awaryjnym ze strachu i gleba .Takie tylko moje zdanie ;] ze bardziej wyczuje moto bez ABSEl.Scyzorro pisze:mozesz rozwinac mysl? znaczy jak abs wplywa na uczucie "plyniecia"? byc moze sie myle ale wydaje mi sie, ze abs dziala tylko w momencie gdy kolo traci przyczepnosc. W czase calej jazdy jedyny jego wplyw na jazde to zwiekszona masa motocykla.. no chyba ze czegos nie wiem.Dz1kson pisze:szczerze to wole b-king bez abs ;] pzynajmiej sie nie ma odczucia plyniecia...a hamulce i tak ma ostreDany pisze:Mogli by zacząć robić Hayeczkę z ABS'em
El.Scyzorro pisze:mozesz rozwinac mysl? znaczy jak abs wplywa na uczucie "plyniecia"? byc moze sie myle ale wydaje mi sie, ze abs dziala tylko w momencie gdy kolo traci przyczepnosc. W czase calej jazdy jedyny jego wplyw na jazde to zwiekszona masa motocykla.. no chyba ze czegos nie wiem.Dz1kson pisze:szczerze to wole b-king bez abs ;] pzynajmiej sie nie ma odczucia plyniecia...a hamulce i tak ma ostre
Dz1kson pisze:Zanim kupiłem moto bez przejechałem się b-kingiem z ABS.Przy mocnym hamowaniu miałem odczucie własnie takiego płyniecia przy przeskokach jak sie już załanczał .Osobiscie wole czuc pocałości do utraty przyczepności bynajmiej wiem ile moge wcisnac.Może i z ABS jest lepiej ale bez myślę ,że bede w stanie hamowac wiekszoscia moto do granicy tak aby nie przecholowac.Wiekoszsc moto nie ma ABS i bywa tak ze sie przecholuje z hamowaniem awaryjnym ze strachu i gleba .Takie tylko moje zdanie ;] ze bardziej wyczuje moto bez ABS
Czesto pisze:ABS w B-Kingu to żadna nowośćod 2008r. na takim śmigam
marekvais pisze:Czesto pisze:ABS w B-Kingu to żadna nowośćod 2008r. na takim śmigam
No właśnie uciekło to mojej uwadze ze już od 2 lat montują w B-King-u ABS tylko teraz się zastanawiam co powstrzymuje producenta przed zamontowaniem ABS-u w Hajce,czy to może ze względu ze to super sport niby jest :roll:
pozdrawiam Marek
Dany pisze:W katalogach przypisywany do " Sportowo - Turystycznych "...