Strona 1 z 2
Kupować czy nie kupowc?...o to jest pytanie!!!!
: wt, 27 wrz 2005, 10:33
autor: kolas
Witam
Mam problem natury egzystencialnej...mianowicie zamarzyl mi sie glosny tłumik do mojego bandziora,ale tlumik jak to tlumik koszuje swoje;) a moja pasazerka robi mi wyrzuty, ze po co mi tlumik skoro juz jeden mam(tylko ze ona nie rozumi ze seryjny to gowno;)) ...i wogole ze szkoda kasy na takie pierdoly :twisted:
Prawda ze ja mam racje i powinienem kupic tlumik(w gadimexie rzecz jasna);)????
: wt, 27 wrz 2005, 11:39
autor: Lechul
Witaj! Co prawda wkraczam na nieznany dla mnie ląd (on road) ale wiem jak z akcesoryjnym wydechem daje Bandit Jacy. Jak nie zdążyłeś posłuchać w Grzymku to podjedź do Niego a wątpliwości Twoje zagłuszone zostaną :twisted: :angry_smile: :twisted: !!!!!
Aha !! Zabierz ze sobą szanowną małżonkę. Pozdrawiam.
: wt, 27 wrz 2005, 11:47
autor: kolas
HAHAH jeszcze nie maluzonke,ale prawie;) a co do ixila jacy to juz slyszalem,bardzo fajnie daje;)
: wt, 27 wrz 2005, 12:55
autor: kollector
masz kase to kupuj, nie masz kasy na zbyciu nie kupuj
oryginalny tłumik to wcale nei gówno
nad jego skonstruowaniem pracowała rzesza inżynierów b. dobrze wykształconych
jeśli uważasz, ze zdołąsz poprawić to co oni zrobili i od długiego czasu nie widzą powodu zmiany to... jak chcesz
: wt, 27 wrz 2005, 13:05
autor: Kobong
Możesz zyskasz od 2-5% mocy na tym ruchu... oczywiście jeśli odpowiednio dobierzesz tłumiora. Moim zdaniem jedynie dla walorów estetycznych (inny dźwięk silnika) taka wymiana niema sensu. Jeśli masz kasę, to czemu nie... :twisted:
: wt, 27 wrz 2005, 16:31
autor: kolas
KURDE.....gadimex rozwial moje watpliwosci...nie maja tlumikow na stanie takich jakie bym chcial,pozostaje czekac do wiosny ;(

: wt, 27 wrz 2005, 19:39
autor: KROPEK
Witaj
Nie radzę zakładać w 1 dzień wiosny, bo na poczatku z powodu braku wprawy zawsze cóś się wywróci tudzież upadnie i szkoda wtedy nówkę rysować, nie rzyczę Ci źle ale wg. mnie przezorny zawsze ubezpieczony !!
PS
Po drodze do wiosny jeszcze może się wiele zdarzyć wiesz (Mikołaj, Gwiazdor :twisted: ) !!
Pozdrawiam :angry_smile: .
: wt, 27 wrz 2005, 20:12
autor: prymek
Życzeniem by bylo z 10 KM mocy wiecej ale to tylko marzenie, wiec pozostaje tylko efekt akustyczny no i moze troche wizualny (o ile dobierzesz odpowiedni-bo z tego co wiem to mozna tez i stracic na mocy sprzeta)!
Od chlopakow streetowcow (motodawcy) wiem, że nie warto przeplacac np. za Akrapovica i polecaja sprawdzonego przez nich LeoVince`a a tanszego!
Pzdr
prym
: śr, 28 wrz 2005, 09:09
autor: Broda
z tego co mi wiadomo to najlepszy tłumik to yoshimura później akropovic. Na tłumiku mozna zyskac nawet do 8km. a co do głośności to w pewnym sensie jest to dobra rzecz... Gdy zblizamy sie z duza predkoscia do samochodów robimy duuuzo hałasu i samochodziarze zwróca na nas uwage i nie beda wykonywac jakis głupich manewrów. :twisted: bynajmniej tak mi sie zdaje...

: śr, 28 wrz 2005, 12:05
autor: Abe
na twoim miejscu kolas kupiłbym tłumik! Sam mam zamiar to uczynić a sa ku temu powody: 1. Bedziesz mial glośniejszy motor a wiec bedsziesz bezpieczniejszy, bo jak cie nie zobacza to uslysza... 2. moze 10KM nie przybedzie ale cos napewno. Tk wiec jak tylko masz odłozona kase to kupuj... przeciez to jest inwestycja dlugoterminowa....
: śr, 28 wrz 2005, 12:44
autor: daab
W mojej ocenie nie ma ladniejszego dzwięku niż Bandit 1200 na glośnym wydechu.
Patrz Jaca lub Grześ
Z tego co pamiętam to mają IXILE
: śr, 28 wrz 2005, 15:11
autor: prymek
Witam!
Zeby byc bardziej slyszalnym wystarczy spuscic z 2 biegi a i moc wieksza!
pzdr
prymek
: śr, 28 wrz 2005, 15:56
autor: kollector
LukBoski pisze:Gdy zblizamy sie z duza predkoscia do samochodów robimy duuuzo hałasu i samochodziarze zwróca na nas uwage i nie beda wykonywac jakis głupich manewrów. :twisted: bynajmniej tak mi sie zdaje...

dokładnie - tak CI się wydaje
jesli jedziesz szybko i zblizasz się do samochodu - kierowca puszki słyszy CIę gdy go wyprzedzasz, a nie wcześniej
no chyba, ze jedziesz za nim dosyć dlugo
zaraz po tym jak wyprzedzisz puszkę przestajesz być słyszalny,
no chyba, zę się wleczech i hamujesz katamaran
: śr, 28 wrz 2005, 19:08
autor: prymek
To dokladnie tak jak z Bratem z wstawionymi rurami zamiast tlumikow (o czym sie przekonalem w grzymku) . Jechac za nim sie nie da (taki halas) natomiast juz po minieciu go ten "zabojczy" dzwiek cichcnie!
A wiec glosno (wydech lub niski bieg) i chwile w lusterku (zarowno bocznym jak i tylnym auta) a przed wyprzedzaniem oprocz kierunku migniecie dlugimi (tym bardziej ze w Bandziorze swiatla drogowe to porazka)
Ja tak robie - czy pomaga - chyba tak skoro jest mi dane jeszcze smigac!
Pzdr
prymek
: czw, 29 wrz 2005, 00:09
autor: Abe
hmmm..... moze i masz racje kollektor z tym wyprzedzaniem, jak ktoś leci szybko to go nie zobaczysz i nie uslyszysz. Pozostaje jeszcze sprawa pieszych. Oni jak slysza jakis glosny pojazd to zaczynaja sie rozgladac i jest mniejsze prawdopodobienstwo ze wlaza pod motor.... tak przynajmniej mi sie wydaje. p[owiem na 100% jak sobie wydech zmienie...
