Strona 1 z 1

GSX 1300R - zmiana manetek na podgrzewane

: wt, 1 lut 2011, 18:22
autor: Vais
Chce zmienić manetki na podgrzewane
Jak ściągnąć stare oryginalne??
Trzeba rozcinać czy jakoś można inaczej,co po stronie rolgazu??


pozdrawiam

Tak ma byc !!!

Re: Hayabusa zmiana manetek

: wt, 1 lut 2011, 20:26
autor: bini
Ja u siebie prawą rozcinałem lewą ściągałem, będziesz pewnie musiał troszkę zmodyfikować rollgaz (zeszlifować trochę ranty) żeby nowa manetka weszła.

Re: Hayabusa zmiana manetek

: wt, 1 lut 2011, 21:33
autor: Waski
Ja u siebie rollgaz też modyfikowałem (szlif rantów), ale manetki zeszły w całości.
Kwestia przyłożonej siły :twisted:
(Przynajmniej w moim przypadku :P )

Re: Hayabusa zmiana manetek

: wt, 1 lut 2011, 22:02
autor: Pit
Marku czy napewno chcesz ciac oryginalne manetki?
Jak wiesz mozna kupic podgrzewane nakladki na oryginalne manetki, zapinane na rzepy.
Zimno, zapinasz i smigasz, przychodzi wiosna, odpinasz.
Bez ciecia, bez jezdzenia caly rok z podgrzewnymi manetkami i kablami :wink:

Re: Hayabusa zmiana manetek na podgrzewane

: wt, 1 lut 2011, 22:44
autor: Ptaku
Dokładnie tak jak pisze Pit właśnie dzisiaj testowałem w sklepie taki gadżet nie jakiego Oxforda i tak, fajny bajer i myslę ze bardzo przydatny , teraz wecej szczegółów technicznych grzanie jest na maxa ( jak dla mnie grzeje troche za mocno ) nie ma żadnej regulacji prosty przełącznik włacz wyłącz montowanym na opaske do kiery zdejmuje się szybko na rzepa , nie ślizga się, doś stabilne na manetce. Jak się to trzyma to wrazne jest takie jakbysmy owineli manetke przewodami i ja złapali czyli czuc ze jest cos w środku
ps. jedyne co to jak sprzęta zostawiasz gdzieś to tzreba zdemontowac bo mogą zap....pozyczyc jakieś h...łopaki :P:P

Re: Hayabusa zmiana manetek na podgrzewane

: śr, 2 lut 2011, 09:35
autor: andluk
Wydaje mi się, że brak regulacji ciepła to nie problem. Jak na mój gust można by wrzucić tam na kabel regulowany oporniczek i w ten sposób regulować sobie grzanie. Co Wy na to?

Re: Hayabusa zmiana manetek na podgrzewane

: śr, 2 lut 2011, 09:52
autor: Dany
Mam u siebie podgrzewane manetki i jak dla mnie to świetny patent nie tylko że grzeją ( oczywista oczywistość ) ale również sam uchwyt jest mi bardziej poręczny, są grubsze w/g mnie lepiej się dłoń układa... A kable w niczym nie przeszkadzają, poupinane do kierownicy itp.
Osobiście miałbym nieco obaw co do poprawności i trwałości zapięcia nakładek a co nasuwa się w dalszej kolejności bezpieczeństwa...

Re: Hayabusa zmiana manetek na podgrzewane

: śr, 2 lut 2011, 10:22
autor: Vais
Panowie czy ktos montowal sam manetki?
Jak sciągal orginalne,szczegolnie na rolgazie, czy tam jest cos co mozna uszkodzic??
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Znalazłem na innym forum ,pokazane jak to sie robi
Rozciecie chyba bedzie najlepszą metodą,grzebiac jakims szpejem mozemy przygiąc rolgaz i pozamiatane
Na rolgazie trzeba uzyc odrobine kleju, tylko uwazac zeby klej nie dostal sie pod rolgaz bo bedzie przycinać sie a i trzeba wszystko porządnie odtłuscić

http://www.youtube.com/watch?v=tL3_3_4p ... r_embedded#


Ok to chyba na tyle,moze ma ktos inne rady chetnie poczytamy

Re: Hayabusa zmiana manetek na podgrzewane

: śr, 2 lut 2011, 10:34
autor: bini
marek ściągaj sam, zakładaj sam nic nie uszkodzisz :)
ewentualnie jak nie będzie schodziło to zalej ciepłą wodą bedzie łatwiej

Re: Hayabusa zmiana manetek na podgrzewane

: śr, 2 lut 2011, 12:22
autor: MaciekG
Zdejmujesz wszystko co jest przy manetkach i odkładasz na bok.
Lewa-jest prostsza- demontujesz obciążnik kierownicy, tu się przyda duża strzykawka i gruba igła, olej lub woda z mydłem, od strony wewnętrznej kierownicy wpuszczasz płyn między manetkę a kierownice. Teraz używając siły większej lub mniejszej ściągasz manetkę.
Prawa-demontujesz obciążnik kierownicy, luzujesz śruby od linek gazu(skręcasz na maxa aby był większy luz) teraz odczepiasz linki od roll gazu i zdejmujesz manetkę. Teraz jak wyżej strzykawka i płyn.
Składamy już bez strzykawki i płynów poślizgowych. Myjemy wszystko co by nie było tłuste jeżeli był użyty olej, Lewa - wciskamy na wcisk i powinno być git, jeżeli będziesz miał wrażenie że jednak może się obracać proponuję użyć niewielkiej ilości lakieru do włosów-po wyschnięciu będzie robił za lekki klej.
Prawa-zakładamy nową manetkę na roll gaz (można użyć odrobiny lakieru do włosów j/w) smarujemy niewielką ilością od wewnątrz roll gaz (smar silikonowy, jakiś smar do zamków co by nie zbierał syfu) wciskasz, montujesz linki i całą resztę. Składasz to co odłożyłeś na boczek, podpinasz elektrykę przez bezpiecznik i gotowe. Proste.
AAAA przed wciśnięciem manetki na roll gaz popatrz aby przewód z manetki wychodził tak co by nie blokował się o klamkę i inne badziewia :D

Re: GSX 1300R - zmiana manetek na podgrzewane

: śr, 2 lut 2011, 14:53
autor: Daniello
hej,

sciaganie manetek -
biore druta (takiego jak babcia robila sweterki) - maczam w czyms a'la olej roslinny (moze byc oliwa z oliwek), wsuwam miedzy manetke a kierownice/rollgaz i objeżdżam dokoła - zawsze dziala.

zakładanie -
czyszcze powierzchnie/odtluszczam itd. troszke wody do manetki i naciagam - jak wyschnie woda - trzyma na amen. nie uzywam zadnego kleju ani tasm 2-stronnych.

ja rowniez polecam "nakladki" grzewcze, ale z mala przerobka.

kupujemy takiego pierdolniczka za 7 zl - http://img189.imageshack.us/img189/5494/85726134.jpg
tylko z troche wiekszym pradem ~ 1,4A., ciagniemy kable z manetek do tego zasilacza i mamy pelna regulacje - jakos przy 9V jest w sam raz do jazdy.
rozwiazanie eleganckie i wygodne w zakladaniu (podobnie jak GPS)

pozdro

Daniel

Re: GSX 1300R - zmiana manetek na podgrzewane

: śr, 2 lut 2011, 17:12
autor: mobit
Szczerze mówiąc, u mnie więcej zabawy było z poprowadzeniem wiązki niż z samym ściąganiem manetek :)
Stare manetki zeszły bez problemu, i to bez uzycia żadnych strzykawek czy innych wynalazków :) Odkręciłam tylko ciężarki, a same manetki rozruszałam trochę kręcąc do przodu i do tyłu, po czym dały się ściągnąć bez większych oporów. Przy zakładaniu podgrzewanych (ja mam Saito II) nawet nie musiałam ich kleić bo pasowały idealnie i się nie obracają :)
Musiałam tylko trochę później pokombinować z ciężarkami, bo nowe manetki okazały się o jakieś 1,5cm dłuższe od starych. I tyle o ile w lewej bym nawet nie zwróciła uwagi, to po skręceniu prawej okazało się, że mi rollgaz sam nie odkręca :D Ale w końcu dokupiłam i zamontowałam tulejki dystansowe i teraz wszystko działa jak należy.

P.S. Na początku bardzo często się zapomina o wyąłczaniu manetek, więc niech Cię przypadkiem nie podkusi, zeby podpinać je bezpośrednio do akumulatora! Ja się podpięłam przez przekaźnik do świateł, przynajmniej mam gwarancję, że bez kluczyka nie będą działać :)
P.S.2. Zgadzam się z Danym, że jak już się przyzwyczaisz do grubszych manetek, to jakoś tak lepiej się ręce trzyma na keirownicy :)