Sląsk odwiedza Ziemię Małopolską

Post autor: **snajper** » wt, 25 paź 2005, 15:44

Witam
Zapowiadają w TV ładny weekend,może to być ostatnie smiganie w tym sezonie.Może by tak na Kraków ?Po drodze Ojców i skałki.A na autostradzie wspólna jazda ,równiutko bez szaleństw(fotki Osamy) W Krakowie nie ma wjazdu na rynek ale można by było wjechać na ulicę Długą (przedwojenna dzielnica żydowska
Pozdrowienia

Bartek · Post autor: **Bartek** » wt, 25 paź 2005, 16:40

Świetny pomysł ! Ja jestem ZA !!

virus · Post autor: **virus** » wt, 25 paź 2005, 17:22

Witam ,

Ja juz prawie sie poskladałem , więc jak będzie tak jak dziś to również jestem za traską w tamtym kierunku .

Lechul · Post autor: **Lechul** » wt, 25 paź 2005, 20:29

Witam!! Ja w ten weekend jestem zajęty "ślubowo" przez mojego przyjaciela, który w przyszłym sezonie zamierza dołączyć do Szanownego Bractwa. Ale jeśli będziecie w pobliżu i macie "smaki" to informuję, że jest do zdobycia flacha w "Kaplicy na wodzie" w Skale koło Ojcowa w sobotę o godz.14.00. Nie pytajcie mnie gdzie dokładnie to jest bo sam tego szukać będę na mapie.
Zapraszam na "awanturkę". Miło będzie zobaczyć Wasze "gębusie". Przybywajcie. Pozdrawiam.

YareK691 · Post autor: **YareK691** » wt, 25 paź 2005, 21:31

Witajcie, jeśli faktycznie pogoda dopisze i będzie ciepło to chyba i ja się piszę.
A co do kilku pytań to może ja jako były krakus Wam pomoge, no więc .....
Lechul - to o czym piszesz to kościół na wodzie i jest dokładnie w ojcowie, zależy jak pojedziesz, jeśli będziesz jechał od pieskowej skału w kierunku ojcowa, zanim miniesz odbicie na złotą góre w prawo a wjzad na wprost na parking ojcowski masz ten kościółke po lewej stronie przy samej drodze, nie da się go nie zauważyć, dosłownie 150m przed ojcowskim parkingiem na którym kończy się droga, tzn dalej jak z pewnością wiecie zakaz wjazdu. Kościółek stoji na palach które są wbite w wode.
Co do jazdy po Krakowie to najbliżej rynku głównego jest parking na placu szczepańskim, można zaparkować motor i u parkingowych zostawić kaski (sam już to trenowałem) a z tamtąd do rynku 100 m.
Dajcie znać o której i skad wyjazd na Kraków.
Pozdrawiam - Jarek

zibi · Post autor: **zibi** » wt, 25 paź 2005, 23:06

Bardzo chetnie przylacze sie do wspolnego smigania

. Bedzie to dla mnie doskonala okazja zeby poznac Braci i ich wspaniale :moto:

Co do dnia, to pasuje mi sobota i niedziela, wiec sie dostosuje

pozdrawiam

virus · Post autor: **virus** » śr, 26 paź 2005, 05:44

Idac w mysl Lechula i jego pomysłu , to rozmawiamy raczej o sobocie - pomysł jest przedni , więc mysle ze powinno sie udać . Zreszta Yarek zna okolice - może byc całkiem sympatycznie :twisted:

ByQ · Post autor: **ByQ** » śr, 26 paź 2005, 06:11

Moze i mnie sie uda wyrwac? Zobaczymy :shock:

osama · Post autor: **osama** » śr, 26 paź 2005, 09:17

a ja nie mam kasy :plask: :olaboga: :cry3::cry3::cry3::cry3::cry3::cry3::cry3::cry3:

:twisted:

Post autor: **snajper** » śr, 26 paź 2005, 15:44

Witam
Lechul,czy to znaczy,że jesteśmy zaproszeni na wesele?
Osama a od czego są przyjaciele ,przecież Kraków musi usłyszeć wydech twojego motura.

osama · Post autor: **osama** » śr, 26 paź 2005, 17:39

ja kasę będę miał, dajcie tylko dokładne info co, gdzie i którędy oraz o której

:twisted:

Wonder · Post autor: **Wonder** » śr, 26 paź 2005, 17:49

Jak tak czytam posty na śląskim to mi cholernie żal że jestem tak daleko

zazdrosze wam troszke

wspólnego śmigania, mnie studia zupełnie uziemiają bo zaczęła się robota i dobierają się do naszych imprezowych studenckich tyłków...

dobra koniec zwierzeń

zróbcie jakieś fajne fotki żeby Ci co nie byli mieli namiastke chociaż

Super pogody i bezpiecznej drogi

PS. Osama jak dalej chcesz swoje moto sprzedać to napisz mi na priv wszystko co powinienem wiedzieć (co nabywca powinien

) bo jest taki jeden ktoś, kto poszukuje podobnego

pozdrawiam

Lechul · Post autor: **Lechul** » śr, 26 paź 2005, 20:56

Wesele to raczej nie będzie z tego prostego powodu, że impreza jest czysto kameralna. Chodziło mi raczej o znany na Śląsku i nie tylko zwyczaj zajeżdżania drogi Młodej Parze co okupione zostaje dobrą flaszką. Ja raczej będę katamaranował bo muszę podwieźć tam rodziców Pana Młodego. Pozdrawiam.
A może po wszystkim zamiast od razu na Kraków zechcecie odstawić przejazd paradny z Młodą Parą pośrodku ?? Umawiajcie, domawiajcie i ustalajcie. Kurde a gdybym tak posadził Mariolę za kółko a sam wybrał się sprzętem ??!!?? Ale by się niemłody Pan Młody zdziwił.

YareK691 · Post autor: **YareK691** » śr, 26 paź 2005, 20:59

Lechul to napisz cos wiecej, o któej ten ślub, dokąd przejazd z pod tego kościółka. Kościółek znajdziemy bez problemu.

Lechul · Post autor: **Lechul** » śr, 26 paź 2005, 21:11

Ślub jest w sobotę 29.10 o godz.14.00.
Ja po ślubie niestety będę pryskał (obojętnie czy samochodem czy motorem). A Wy albo pryśniecie z dobrą flaszką od razu na Kraków albo przejedziecie z Nami kawałek dla większego splendoru Młodej Pary.
To tylko moja propozycja, która przyszła mi na myśl gdy zobaczyłem, że namawiacie się na śmiganko w tamtych okolicach. Pozdrawiam.