Strona 1 z 2

GS 500 F

: pn, 11 lip 2011, 15:10
autor: alejanu
Może to nie taki super sport, ale trochę sport. Piszę o tym bo mój syn właśnie kupil sobie swój pierwszy motocykl. Jest to wlaśnie GS 500 F. Moto bardzo zadbane, rocznik 2004, 23000 km przejechane. Tak więc młode pokolenie w natarciu. Ja ze swojej strony cieszę się, że jest to akurat Suzuki.
Doradzono mi, że właśnie ten moto będzie odpowiedni na pierwszego bika. Mialem okazję śmignąć 200 kilo tym sprzęcikiem. Moc nie jest porażająca (to dobrze :D ), ale za to świetnie się prowadzi i po zakrętach śmiga fajnie.
Ewentualnie prosil bym Was o kilka info na co zwrócić uwagę w tym modelu.
A oto fota

Re: GS 500 F

: pn, 11 lip 2011, 21:53
autor: Mar
Najwazniejsze to nie przegrzac silnika, mimo ze f-ka ma chlodnice oleju, ale przegrzany zacznie olej brac.

Ja na swoim zrobilem okolo 11 tkm i pilnowalem regularnych wymian olej (co 6 tkm) za wyjatkiem przegladu na 1 tkm.

Tak jak pisales w zakrety bardzo fajnie sie sklada i duzo wybacza. Wazne zeby nie przeginal z jazda wokol czerwonego pola jak sie juz przyzwyczai i nabierze umiejetnosci. W sumie moto naprawde wdzieczne. Gratulacje i niech nawija kilometrow bezpiecznie.

Re: GS 500 F

: wt, 12 lip 2011, 19:46
autor: Generał
muszę Ci napisać, że ja na swoje pierwsze moto kupiłem właśnie ten model, wsio to samo tylko inne malowanie :)
nie będę się powtarzał po koledze Mar. Wsio prawda moto bardzo dużo wybacza. W styczniu ją kupiłem kilometrów nabiłem. Na nic nie narzekam, bo jeszcze mnie nigdy nie zawiodła. Moc dla doświadczonego motocyklisty jest mała, ale dla początkującego nadmiar wystarczająca. Odrobina rozsądku, bez popisówek przed znajomymi, a będzie dobrze. Ma zarys sportowego, ale świetnie się nadaje na dłuższe trasy, tyle, że plecaczek zjeżdza z siedziska na mnie, ale do tego idzie się przyzwyczaić.
Życzę szerokości, soneczka i przyjemności z jazdy.
Ps. Nic lepszego na dzień dobry niż gs'ka się nie znajdzie, więc gratuluję najlepszego wyboru:)

Re: GS 500 F

: wt, 12 lip 2011, 20:55
autor: alejanu
Dzięki z odpowiedzi i potwierdzenie właściwego wyboru :)
Mój syn dopiero za 2 dni zdaje prawko, więc próbuje tu niedaleczko po bocznych drogach. Jak wraca jest zadowolony i tym się cieszę.
Proszę jeszcze o info jak wyglada sprawa serwisu. Najważniejsze to jak często naciągać i smarować łańcuch. Podobno po jakiś 20-25 tyś trzeba wymienić go i chyba zębatki też?

Re: GS 500 F

: śr, 13 lip 2011, 06:09
autor: Mar
Łańcucha nie wymienialem (mały przebieg) ale ze 3 lub 4 razy naciagalem przy moim przebiegu.

Re: GS 500 F

: śr, 13 lip 2011, 09:47
autor: Lechul
Kurcze Mar, ja to już nawet nie kumam Ciebie na GS-ie. Zawsze SV + IXIL :twisted:
Ale jak zacząłeś pisać to rzeczywiście coś jakby drgnęło w pamięci.
Ale to czasy zbliżone lekko do świata dinozaurów chyba :P

Re: GS 500 F

: śr, 13 lip 2011, 10:55
autor: Macias
Lechul pisze:Kurcze Mar, ja to już nawet nie kumam Ciebie na GS-ie. Zawsze SV + IXIL :twisted:
Ale jak zacząłeś pisać to rzeczywiście coś jakby drgnęło w pamięci.
Ale to czasy zbliżone lekko do świata dinozaurów chyba :P
było było !! Pamietam jak Mar jeszcze latał z nami na GS'ie w pomorskim i widziałem go zawsze w lusterku :twisted:

pzdr

Re: GS 500 F

: śr, 13 lip 2011, 14:51
autor: Vais
Macias pisze: widziałem go zawsze w lusterku :twisted:

He he dobre :>

Re: GS 500 F

: śr, 13 lip 2011, 20:15
autor: Mar
Macias pisze:było było !! Pamietam jak Mar jeszcze latał z nami na GS'ie w pomorskim i widziałem go zawsze w lusterku :twisted:
Taaaaa.....szczegolnie na winklach do Grudziadza :twisted:

Dobra koniec spamu bo bede kasowal :angry_smile:

Re: GS 500 F

: śr, 13 lip 2011, 22:15
autor: Generał
ja miałem ok 11tys wylatane jak kupowałem. Teraz mam chyba tylko ok 14tys. (a to z powodu braku czasu)
jedyne co to sprawdzam olej co 1 tys. ile jest czy nie bierze, naciąg łańcucha, wszystkie te podstawowe pierdółki. Ale nic się nie zmienia. Wszystko bez przerwy gra i buczy. A co do serwisu np. pozimowego to mam zaufanego człowieka z Lubonia koło Poznania, który siedzi w moto od huhuhu... lat i jemu jak co to dam do regulacji i czyszczenia (leniuch ze mnie i nie chce mi sie brudzić rąk). wolę dać jemu niż oddać suzi do autoryzowanego serwisu czy gdziekolwiek indziej. Jakbyś potrzebował, więcej info to jest specjalne forum poświęcone gs 500 e/f, ale nie będę tu robił reklamy, by nie dostać warna

Re: GS 500 F

: ndz, 17 lip 2011, 22:16
autor: alejanu
Z ostatnich informacji. Synek w czwartek zdał egzamin na prawko za pierwszym razem :D
Mieliśmy okazję odbyć razem pierwszą przejażdżkę. Zabrałem go na swoją trasę treningową, udzieliłem kilku porad i wogle zacząłem go uczyć (juz wcześniej to robiłem teoretycznie) i powiem Wam, że junior dawał radę. Naprawdę wszystko poprawnie wykonywał i dobrze sobie radził. Ma fajnie - ja musiałem dojść do wszystkiego sam - on ma ojca, który może go czegoś tam nauczyć. I to jest w tym najfajniejsze. Powim jeszcze, że to świetne uczucie polatać ze swoim synem :D
Mlody wziąl na trasę później swojego kolegę (juz chwile ma prawko i chwile jeździ), który powozi GSXR-em 750 i... na prostej trasie nie bylo szans sie mierzyć, ale na winklach mój syn go doganiał!!! Poprosiłem go jednak, żeby nie próbował ścigania z kumplami.

Re: GS 500 F

: pn, 18 lip 2011, 00:58
autor: Generał
ja znajomego który ma 600-tke momentalnie traciłem z oczu, ale w winklach to nie był zbyt najlepszy, więc tu miał już mnie na ogonie. Dobrze, że Twój syn wziął sobie tak jak ja gs-ke do podszkolenia na początek. Mocniejszy motocykl można kupić zawsze, ale zdrowia możesz nie kupić po tym jak przepędzlujesz na jednym winklu. Ale tego czego sie nauczysz na słabszym sprzęcie może bardzo pomóc w wielu sytuacjach na mocniejszych. Zawsze powtarzam temu znajomemu,że: "nie sztuką jest się rozpędzić. . . sztuką jest wychamować". Warto też aby Twój syn pooglądał sobie różne filmy o poprawnej jeździe motorem. Ja obejrzałem "The twist of the wirst II" czy jakoś tak. Ciekawe i warto, a później na tor i poćwiczyć.

Re: GS 500 F

: pn, 18 lip 2011, 21:38
autor: alejanu
U nas winkli nie brakuje wkoło Rzeszowa, ale tor też niedługo będzie zaliczał. Ja jeździłem ostatnio w Biłgoraju. Świetna zabawa. Myślę, że po otrzymaniu prawka i kilku wspólnych i solowych traskach przyjdzie czas na tor.

Re: GS 500 F

: wt, 19 lip 2011, 15:19
autor: Generał
hehe no z pewnością:) tam się dopiero nabiera cennych doświadczeń. Pozdrawiam, szerokości i do zobaczenia na zlocie bs



W BS nie mamy zlotów a Spotkania. Spojrzyj na linke jaka Kicek wrzucił :) Mod. Mar

Re: GS 500 F

: wt, 19 lip 2011, 15:35
autor: kicek
Generał pisze:hehe no z pewnością:) tam się dopiero nabiera cennych doświadczeń. Pozdrawiam, szerokości i do zobaczenia na zlocie bs
Generał regulamin się kłania viewtopic.php?f=30&t=999 :angry_smile:



Ubiegles mnie :) Mod. Mar