Strona 1 z 1

Sprzedac GS500 zima. Teraz. Prosba o rade.

: pn, 28 lis 2005, 23:17
autor: macioo1
Witam,

Niestety z przyczyn paskudnych (dlugi) jestem zmuszony sprzedac moje moto. Jest to GS500E. W zwiazku z tym pytanie. Duzo sie tutaj mowi o zimowaniu motocykla. W przyszly weekend mialem zamiar zrobic kilka rzeczy- zalac cylindry, nasmarowac lancuch, dolac palina, przytkac wydech, wyjac akumulator, umyc, przykryc. Ale niestety musze go teraz sprzedac. Ktore z tych zabiegow moge wykonac, zeby i tak moc go w kazdej chwili odpalic zeby pokazac kontrahentowi jak pieknie chodzi? Wyjecie akumulatora odpada, szmatke z wydechu wyjme w kazdej chwili, ale co z reszta (zwlaszcza z zalewaniem gaznikow olejem)?

: wt, 29 lis 2005, 02:15
autor: Bachmiński
ŻADNEGO !!! błagam cie nie rob tego co tam spece wypisuja ( szmaty w wydech itp.) . Właśnie sprzedałem GSa (1991) i NIGDY nie wyczyniałem takich żeczy na zime (zawsze garażowany) , raz na tydzień odpalałem na 15 min , zawsze zakręcił od pierszego . To nie jest J... jednoślad zeby po zimie została kupka rdzy:):):) naprawde mija się to z celem , polska to nie grenladia gdzie zima trwa 8 miesięcy... ile motor nie pojezdzi 1,5 miesiąca?!?!?! jak wyjeżdzasz w lecie , dajmy na to ,, wakacje to też zalewasz cylindry olejem?:) po prostu DOBRZE go umyj (wosk mile widziany) wypoleruj , buzi w bak , klaps w zadupek i spać:)

: wt, 29 lis 2005, 09:16
autor: osama
rzadnego zalewania gaźników olejem!!!!!!! :beat:

możesz zatankować moto, nasmarować łańcuch a i tak odpali dobrze jak będzie naładowany aku :D