BRACTWO SUZUKI

Pytanie do użytkowników silników 1300. Po rozgrzniu silnika mojej Hajeczki na wolnych obrotach słychać w nim delikatne tykanie. Na zakończeniu usłyszałem że ten typ tak ma. Ja z kolei nie mogę przyzwyczić się do tego tykania. Ten cichy subtelny tyk tyk doprowadza mnie do szewskiej pasji. Nie jest to tykanie z kosza sprzęgłowego. Żeby to był widlak już by był mój ale w tym silniku kompletnie się nie orientuję co w co i dlaczego. Może jakaś sugestia?

Mir to pewnie tyka zegar"biologiczny" bez urazy !

Nie wiem, czy na pewno o tym mówisz, ale najprawdopodobniej jest to układ dopalania spalin.

członki - sztram, haja między nogami jest ok. Co do tykania to nie mam się obawiać? Myślałem że to może napinacz łańczuszka rozrządu.

mir pisze:Myślałem że to może napinacz łańczuszka rozrządu.

Tez bym na to stawial.

jesli jest to takie ciche tykanie, to bedzie to SAI, czyli uklad dopalania spalin, choc suzuki pewnie ma jakas swoja nazwe na to. lancuszek bardziej dzwoni i jest glosniejszym i bardziej charakterystycznym dzwiekiem.

Ile ma moto przejechane?
Jakim olejem zalane?
Było po kupnie opijane?
Jak napinacz to masz prz..... :mrgreen:

Mir załaduj se interphona z radiem do chełmofonu albo głośniejsze wydechy zapodaj :twisted:

KROPEK pisze: głośniejsze wydechy zapodaj :twisted:

o to najlepiej pomaga na wszystkie hayabusowe stuki puki :angry_smile:

nie wiem dokładnie o jakim tykaniu piszesz ale wszystkie moje Suzi miały takie tykania jak to mówią: stuki, puki to normalne jest w Suzuki :mrgreen:
a tak poza to zgadzam się z Kropasem i Ericem !! :mrgreen:

Jutro osłuchamy

Może luz na którymś zaworze jest za duży. Mi jeszcze w żadnym nic nie pukało więc się nie zgodzę z Maciasem ze to taka uroda suzuki. Chyba ze licznik sobie a przebieg już 2x cofnięty. U Ciebie stawiam na korektę luzu zawodowego. Ale tak na odległość to ciężko o trafna diagnozę.

PzdR!

No i podczas libacji alkoholowej we Wieleniu osłuchaliśmy Mira sprzęta i okazało się że zagnieździły się tam 2 świerszcze stąd to cykanie :lol: Owady poczuły zew natury udały się na łąkę i cykanie ustało :mrgreen:

Czyli trzeba było opić.

jak chcesz sprawdzić czy łańcuszek to przegazuj i przykręć obroty - wtedy będzie słychać łańcuszek, jak tyka na niskich to raczej nie rozrząd