upierdliwe śruby
Moderator: bohas
upierdliwe śruby
Mam mały problem ze śrubami potrzebuje zdjąć tłumik z GS500E dwie śruby nie chcą mi się odkręcić macie jakieś pomysły na to? (nie chciałbym urwać ich)
-
- The Real One
- Posty: 184
- Rejestracja: pt, 28 maja 2010, 18:50
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Straszyn Suzuki Squad
Re: upierdliwe śruby
WD-40
"GSX-R mój, to jest to, kocham go..."
GSX-R 1000 K6
http://www.bikepics.com/members/hartke
Maciek
wyluzowany@wp.pl
GSX-R 1000 K6
http://www.bikepics.com/members/hartke
Maciek
wyluzowany@wp.pl
Re: upierdliwe śruby
Chodzi mi o śruby mocujące rury do komór silnika:) zdj ów problemu
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: upierdliwe śruby
Sruby mocujace kolektory to jedne z najgorszych do odkrecania. Sa usyfione i zapieczone, i jezeli ktos kto je wczesniej wkrecal nie nasmarowal ich sprayem miedziowym... to bedziesz mial problem. Uzyj duzo WD-40, daj czas zeby dostal sie tak gleboko jak to mozliwe. Uzyj dobrej jakosci kluczy, zeby nie zniszczyc glowek srub. Potem to juz tylko sila i nadzieja ze sie nie urwa. A z tym i tak bywa roznie. Kiedys oddalem moje Inazume do serwisu i pomimo wszelkich sprayow, nagrzewania srub i najlepszych kluczy, i tak 2 sie zerwaly. Na szczescie to nie tragedia, masz zestawy naprawcze...
-
- BS Brother
- Posty: 1163
- Rejestracja: pt, 26 sie 2011, 15:19
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Racot
- Polubił posty: 2
- Otrzymane Polubienia: 4
Re: upierdliwe śruby
Ello,
spróbuj tym:
albo jeżeli nie pomogą to pozostaję palnik. :twisted:
spróbuj tym:
albo jeżeli nie pomogą to pozostaję palnik. :twisted:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Odważni nie żyją wiecznie.... za to ostrożni nie żyją wcale.
------------------------
Suzuki GSX650F <-> DR-Z400E <-> XVS1300 <-> XVS650<-> XV535<->F650
------------------------
GG: 1500659
kom. 609 895 692
------------------------
Suzuki GSX650F <-> DR-Z400E <-> XVS1300 <-> XVS650<-> XV535<->F650
------------------------
GG: 1500659
kom. 609 895 692
-
- Moderator
- Posty: 2052
- Rejestracja: wt, 14 lis 2006, 09:58
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Zdzieszowice
Re: upierdliwe śruby
Można sobie poradzić też bez środków typu WD-40 itp.
Jeśli mamy tylko miejsce do zamachnięcia, to nie boimy się użyć w takiej sytuacji młotka.
Poradziłem sobie w ten sposób ze śrubami w moim starym imbryku z lat 90-tych.
Na rysunku poglądowym zaznaczyłem czerwonymi skośnymi kreskami miejsce styku gwintu śruby z gwintem w bloku silnika. Po dokręceniu takich śrub występuje duży nacisk w tych miejscach na całej długości. Należy wziąć młotek i albo porządny imbus, który pasuje do środka łebka śruby i uderzać z jak największą siłą lub jeśli mamy gdzieś kawałek miękkiego metalu typu miedz, mosiądz i uderzać poprzez ten metal w łepek śruby. Wiadomo żeby nie walić młotkiem bezpośrednio po śrubie bo zaklepiemy otwór i później żaden klucz nie wejdzie.
Jeśli mamy tylko miejsce do zamachnięcia, to nie boimy się użyć w takiej sytuacji młotka.
Poradziłem sobie w ten sposób ze śrubami w moim starym imbryku z lat 90-tych.
Na rysunku poglądowym zaznaczyłem czerwonymi skośnymi kreskami miejsce styku gwintu śruby z gwintem w bloku silnika. Po dokręceniu takich śrub występuje duży nacisk w tych miejscach na całej długości. Należy wziąć młotek i albo porządny imbus, który pasuje do środka łebka śruby i uderzać z jak największą siłą lub jeśli mamy gdzieś kawałek miękkiego metalu typu miedz, mosiądz i uderzać poprzez ten metal w łepek śruby. Wiadomo żeby nie walić młotkiem bezpośrednio po śrubie bo zaklepiemy otwór i później żaden klucz nie wejdzie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
email: bohas@interia.pl
Re: upierdliwe śruby
Bohas Twoja metoda jest chyba jedyną możliwością dla mnie, nie wiem co mi da K2 jak nawet nie bedzie szansy żeby dostać sie do gwintu śruby, a w razie urwania śruby jakie metody proponujecie? Pit jakbyś mógł coś więcej na temat tych zestawów?
Re: upierdliwe śruby
Jeśli się ukręci sruba bądź tez zerwie gwint to musialbys rozwiercic ja i zestaw naprawczy zastosowac
-
- Moderator
- Posty: 1763
- Rejestracja: pt, 3 paź 2008, 09:18
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Czemierniki (okolice Radzynia Podlaskiego)
- Polubił posty: 6
- Otrzymane Polubienia: 42
Re: upierdliwe śruby
Tak jak pisał Bohas. Kilka strzałów, jak nie pomaga, to palnikiem gazowym do lutowania nagrzej śrubę i jej okolicę dość mocno i odczekaj minutę. W tym czasie śruba i głowica wyrównają temperaturę a w wysokiej temperaturze aluminium się bardziej rozszerza i połączenie będzie luźniejsze. Przy wykręcaniu jak zrobi się ciasno i zacznie ciężko iść, to popsikaj odrdzewiaczem wykręconą część gwintu i wkręć trochę taką mokrą śrubę aby posmarować w środku zamiast wykręcać na siłę. Taka metoda zwykle pomaga i narazie o zestaw naprawczy się nie dopytuj
Kefas można czytać jihadek (dżihadek) lub Piotrek 502-683-907
Pasja + Wizja + Działanie = Sukces (CZYLI MOTO!!!)
WSK 125 => MZ ETZ 150e => MZ ETZ 251e => Bandit 600 N => SV 1000 S
Pasja + Wizja + Działanie = Sukces (CZYLI MOTO!!!)
WSK 125 => MZ ETZ 150e => MZ ETZ 251e => Bandit 600 N => SV 1000 S
-
- BS Brother
- Posty: 356
- Rejestracja: śr, 1 lut 2012, 21:31
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Radziejowice
- Kontakt:
Re: upierdliwe śruby
Ja bym jeszcze zastosował wkrętak udarowy - tam chyba tez można zastosować klucz imbusowy. Ustrojstwo naciągasz walisz w łeb młotem i idzie jak po maśle. Słuszne wydaje się też dokonać tego na ciepłym silniku.
Pozdrawiam
Marek
--------------------------
Lata na: GSF 1250 SA
Dzwoni z: 600 111 115
--------------------------
http://www.agula.pl - przekaż 1% na leczenie mojej córki.
Marek
--------------------------
Lata na: GSF 1250 SA
Dzwoni z: 600 111 115
--------------------------
http://www.agula.pl - przekaż 1% na leczenie mojej córki.
-
- Moderator
- Posty: 1763
- Rejestracja: pt, 3 paź 2008, 09:18
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Czemierniki (okolice Radzynia Podlaskiego)
- Polubił posty: 6
- Otrzymane Polubienia: 42
Re: upierdliwe śruby
Na ciepłym silniku to ciężko palce między kolektory wkładać więc lepszy palnik moim zdanie.
Kefas można czytać jihadek (dżihadek) lub Piotrek 502-683-907
Pasja + Wizja + Działanie = Sukces (CZYLI MOTO!!!)
WSK 125 => MZ ETZ 150e => MZ ETZ 251e => Bandit 600 N => SV 1000 S
Pasja + Wizja + Działanie = Sukces (CZYLI MOTO!!!)
WSK 125 => MZ ETZ 150e => MZ ETZ 251e => Bandit 600 N => SV 1000 S
-
- BS Brother
- Posty: 356
- Rejestracja: śr, 1 lut 2012, 21:31
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Radziejowice
- Kontakt:
Re: upierdliwe śruby
Generalnie warto podgrzac materiał. Też nie mozna przesadzić aby nie potopić aluminium. najprościej to dać dobrze w palnik wtedy liczyć na farta by sie nie poparzyć (przedłużki etc). Jest to do zrobienia - trzeba tylko pokombinować aby sobie problemów nienarobić. i chyba próbowałbym wpierw wszystkie poodkręcać które się da i dopiero zajął sie tymi wrednymi.
Pozdrawiam
Marek
--------------------------
Lata na: GSF 1250 SA
Dzwoni z: 600 111 115
--------------------------
http://www.agula.pl - przekaż 1% na leczenie mojej córki.
Marek
--------------------------
Lata na: GSF 1250 SA
Dzwoni z: 600 111 115
--------------------------
http://www.agula.pl - przekaż 1% na leczenie mojej córki.
Re: upierdliwe śruby
Co najgorsze dwie zewnętrzne idą gładko a dwie wewnętrzne za Boga. Jak wrócę do domu to będę to kombinować.
Re: upierdliwe śruby
Potwierdzam, jak jest tylko dojście to udar jest niezwykle pomocny.moto_moto pisze:Ja bym jeszcze zastosował wkrętak udarowy