BRACTWO SUZUKI

jakie macie oleje w amortyzatorach bo musze wymienić i nie wiem
chyba motul kupie pólsyntetyczny??
twardy??
miekki??
medium??
podzielcie sie doświadczeniem

masz lekki moto, wiec zawiecha i tak nie bedzie ci dobijala, wiec napewno nie twardy, raczej 15W . Osobiscie polecam motul.

Ja w Bandziorze wymieniłem na motula 15W a co będzie sie działo to zabczymy za parę tygodni.

A ja sie nie zgodze , zalej twardy (gęsty) GS ma za wiotkie zawieszenie , komfort lekko ucierpi ale prowadzenie sie znacznie polepszy

siemka,
ja w swoim bandziorze też wymieniłem olej w lagach na 20w i skręciłem zawieszenie na maxa. Jest o niebo lepiej niż bylo na fabrycznym oleju i ustawieniach, szczególnie przy składaniu się na nierównych winklach (których jest u nas więcej niestety niż równych ). Przy dojeżdżaniu do świateł i mocniejszym hamowaniu przód jednak dalej "nurkuje", ale taki jest "urok" bandziora.... można się do tego przyzwyczaić, albo zainwestować w progresywne sprężyny. Ja osobiście już się przyzwyczaiłem i praktycznie nie zauważam tego. Co się dotyczy gs-a, to stanowczo wymień olej, a czy to będzie 15, czy 20w, to już zależy od Ciebie....

pozdrawiam,
jaca


p.s. dzisiaj już jest 8 stopni na plusie, a więc już niedługo.....

Ja mam zalany motul 20W ( heavy ) Tak poradzili ci co sie na tym znaja lepiej, moto sie podobno duzo lepiej prowadzi a jak wyzej pisal boczu strata komfortu jest niewielka ( juz sprawdzalem na dziurach mam w miescie pare takich drog a winkielki sprawdzimy jak bedzie sucho )
pozdro

wymieniłem!
zalałem matul 10W i mam rozkręconą regulacje ale jakoś mi twardo
może dlateg o że przedtem w amortyatorach była zupa i miekkie strasznie były
ale teraz czyć wszystkie nierówności....
zalałem 384 ml.
tak bło w serwisówce...
pojździmy zobaczymy wpadne na jakieś spotkanie to sami obaczycie czy to twarde czy miękkie...
ale za twardych nie lubie...
:moto:

Trochę stary temat odgrzeje

Chciałbym zasięgnać opini kogoś (oprócz Jacy), kto zmienił olej z takiego jak zaleca producent na gęstszy i pośmigał trochę na takim. Jakie są ZA i PRZECIW ??

W swoim moto mam 10W a chce nalać 20W

Wal do Pinia. Z 3 tygodnie temu wymienialiśmy olej i uszczelniacze w jego SV. Ponoc kolosalna różnica, ale lepiej jak sam opowie.

A ja jeszcze inaczej mam olej 20w i do mojej jazdy jest super miałem tez 15 w i 10 w

różnica miedzy tymi olejami jest znaczna na 10w jajko jest jak jezdzaca kanapa na 15w jest juz spoko i mozna naprawde smigac dla mnie 20 w jest spoko i napewno nastepnym razem wlaeje taki sam zawsze lałem olej marki motul

trzeba dodac ze mam progresywne sprezyny a wiec w połączeniu z 20 w jest bardzo twardy ale mi to odpowiada :mrgreen:

10 na 20 to chyba za ostro, tym bardziej ze jestes raczej lekki - wymieszaj je "w jakis" proporcjach (to niestety trzeba ustalic metoda kolejnych prob), zawieszenie nie moze byc za sztywne bo nie bedzie sie wyrabiac z reakcja na dolach (oczywiscie oryginalne ustawienia sa stanowczo za miekkie w kazdym moto )

Ja mam zmieniony na gestrzy bo nie lubie tapczaniastych sprzetow.
Polecam 15, bo 20 to juz zawiechy nie pracuja tak jak powinny.
Jak Ci nie starcza, to trzeba zmienic sprezyny lub zawiechy.

A odgrzanie tematu extremalne

również polecam 15W bel-ray, mam w moim moto i jest OK, zawiecha pracuje płynnie, nie dobija i takie tam

Praca amorów zależy od obciążenia (wagi kierowcy), stąd ten mały rozrzut w wypowiedziach, no i od upodobań wiadomo.

Ja napisałem co mi odpowiada .Emil czesto latam z plecaczkiem a wiec moje 85kg plus 50kg robi swoje a jak latam sam to nie mam problemów z dołem trzeba zauwarzyc ze jajko ma cały srodek ciezkosci przesuniety na przód a nawet bardziej dolny przód jak wogóle mozna tak powiedziec .