BRACTWO SUZUKI

Czy ktoś ma jakieś rozwiązanie, żeby licznik , a konkretniej drogomierz przerobić z mil na kilometry na godzinę ? albo czy ktoś wie gdzie takowy dostać i ewentualnie wymienić (jakie to będą koszta)

a jakbyś dopisał sobie cyferki zamiast kupować nowy albo druknął sobie na folii i nakleił? :mrgreen:

Generał co Ty pijany ? DROGOMIERZ nie cyferki na budziku. tylko miara ile przejechałeś np od tankowania, czy przebieg motocykla trzeba jak dziecku tłumaczyć
Na samym budziku mam obydwa, chociaż km są mniejsze. ale dystans zlicza w milach i to mnie wku...

tej no racja... za dużo na głowie mam i sie wszystko przewraca. Jutro bardzo ważne egzaminy i już błądze myślami...
nie pozostaje chyba nic innego jak zanabyć nowe wnętrzności do licznika... :?

Najtańszą opcją jest zamontowanie sobie licznika rowerowego (to nie żart) Miałem tak w swoim moto. Prędkościomierz mi przekłamywał i zamontowałem. Dodatkowo kilka przydatnych informacji. Czas jazdy, średnia prędkość itp. itd. Instrukcję montażu masz tutaj

bohas, thx poważnie się nad tym zastanowię

i chyba po pierwszych 300 km-ach, kiedy już przelicznik mam w głowie, przestało mi to przeszkadzać
i chyba jestem walnięty, bo osiągnąłem spalanie 4,68 litra / 100 km
Wracając, na ten licznik rowerowy, to nawet nie ma miejsca na kierownicy. a jeszcze muszę gdzieś upchnąć gniazdo i kawałek rurki, na który będę mógł zaczepić uchwyt od nawigacji....

Co do gniazda zapalniczki to ja mialem zamontowane po lewej stronie na czarnej czesci plastiku. Zaslepiana aby woda sie nie dostawala. Na bezpieczniku i osobnym wyłączniku (pod siedzeniem). A montaż gniazda sam w sobie jest dziecinnie prosty... Zatem bez żadnych trudności to zrobisz

wiem, chodziło mi bardziej o miejsce na to gniazdo
bo nie widziałem nic sensownego, ale cóż, mam ją od kilku dni

Ja miałem Gniazdo m.w. w tym miejscu.
Jest tu od........ miejsca na zapalniczke przecież

Wilku666 pisze:Wracając, na ten licznik rowerowy, to nawet nie ma miejsca na kierownicy. a jeszcze muszę gdzieś upchnąć gniazdo i kawałek rurki, na który będę mógł zaczepić uchwyt od nawigacji....

Ja w swoim miałem licznik przyczepiony do "deski rozdzielczej"

generał, myślałem o nieinwazyjnym miejscu, bez robienia otworu w plastikach