Strona 1 z 2

Demontaż zbiorniaka w GSR, HELP :)

: czw, 16 cze 2016, 19:17
autor: Bob
Potrzebuje podnieść zbiornik paliwa aby dolać płynu chłodniczego przed traską bo mam na minimum. W instrukcji polskiej napisane stoi aby odkręcić zespół anteny imobilajzera, no rozumiem rysunek dali czyli cały zespół stacyjni przykręcony od góry dwoma plastikowym pirdułkami, a nie śrubkami, kręcę do usrania za przeproszeniem we właściwą strone porządnym srubokretem krzyżakowym i ani jedna ani druga nie wychodzi nie podnosi sie do góry. Mzoe to są jakieś klipsy tapicerskie :D a nie wkręty. W czym rzecz jak je wyjąc psia ich mać. To jakieś atrapy śrubek czy cuś na te podobieństwo, czy może to jakieś kolki i się je podważa jakos i wyciągą ?

Re: Demontaż zbiorniaka w GSR, HELP :)

: czw, 16 cze 2016, 19:35
autor: martines
Jeśli ta plastikowa śrubka siedzi w innej plastikowej tulejce to klips, podważ do płaskim śrubokrętem i wyciągnij. Jeśli nie, to śrubka. Spróbuj delikatnie podważyć wykręcając może gwint się skręcił.

Re: Demontaż zbiorniaka w GSR, HELP :)

: czw, 16 cze 2016, 20:49
autor: Macias
wklej zdjęcie co chcesz kręcić

Re: Demontaż zbiorniaka w GSR, HELP :)

: czw, 16 cze 2016, 22:08
autor: Bob
Ten czarny mały łepek plastikowy po obu stronach stacyjki. Kreci się w nieskończoność, są dwa. W instrukcji nie napisane, że odkręcić tylko, że zdemontować :D, a nie chciał bym zdewastować. Jeśli to jakiś klips to jak go wydłubać ? Panowie nikt nie podnosił w GSR 600 zbiornika aby np filtr powietrza wymienić samemu ? Nie doleje płynu, nie pojadę w sobotę do Augustowa :cry2:

Re: Demontaż zbiorniaka w GSR, HELP :)

: czw, 16 cze 2016, 22:13
autor: KROPEK
To jest klips ho nie śrubka

Re: Demontaż zbiorniaka w GSR, HELP :)

: czw, 16 cze 2016, 22:17
autor: Bob
Ale ma może celem ozdoby nacięcia pod śrubokręt krzyżakowy. Jeśli kurna klips to jak taki wynalazek wydłubywać jeśli on na lakierze postawiony. Jakiś przyrządzik ? Zostaje wyjąć zębami albo wciągnąć nosem.
ps
No skośnookie koleżki i ich księgowi się nie popisali podobnie jak z mocowaniami na rzepy osłon bocznych :D

Re: Demontaż zbiorniaka w GSR, HELP :)

: czw, 16 cze 2016, 22:36
autor: letko
Ostatnio kupowałem w Suzuki i jedna sztuka (ta cieńsza ) kosztuje 8zł, a ta grubsza chyba 6 zł 1 szt. Rozbój kurde !

Re: Demontaż zbiorniaka w GSR, HELP :)

: czw, 16 cze 2016, 22:58
autor: Lechul
Podważ cieniutkim śrubokrętem a krzyżakiem kręć. Wyjdzie.
Jak dobrze pamiętam to jak zdejmiesz obudowę/antenę stacyjki to pod spodem bedą dwie śruby do odkrecenia.
No i te plastikowe boczki z kierunkami tez trzeba zdemoncić bo tam są śruby od zbiornika też.
No i jakby Ci się wymyśliło odpalić moto z podniesionym zbiornikiem to się nie zestrachaj że nie pali. Dopóki obudowa antena nie jest na stacyjce - nie odpali :P
Rzepów się nie czepiaj. Proste rozwiązanie i skuteczne. Może dzięki temu skośnooki księgowy zaoszczędził na ten fajny wydech pod zadupkiem ?? :wink: ??
No i na koniec. Masz minimum na rozgrzanym silniku ?? Bo jak na zimnym to nie dolewaj :twisted:

No i petarda na koniec - żeby dolac płynu chłodzącego wystarczy zdjąć prawy boczek z kierunkiem :P :P :P :P :P

Re: Demontaż zbiorniaka w GSR, HELP :)

: pt, 17 cze 2016, 07:21
autor: Bob
Lechul pisze:Podważ cieniutkim śrubokrętem a krzyżakiem kręć. Wyjdzie.
Lechu tak to demontowałeś i wychodziło ? ma to gwint jakiś w ogóle ?
Lechul pisze:
No i petarda na koniec - żeby dolac płynu chłodzącego wystarczy zdjąć prawy boczek z kierunkiem :P :P :P :P :P
No tak tylko żeby zdjąć tą boczna dużą osłonę od prawego kierunkowskazu, nawet nie unosząc zbiornika jak to pokazałeś to i tak trzeba tego pypcia czarnego mocującego stacyjkę co to nie wiadomo czym jest wykręcić czy to wyciągnąć. Ale w każdym razie dzięki za poradę i za foto. Na gorącym silniku mam stan MIN, więc obowiązkowo trzeba dolać.
letko pisze:Ostatnio kupowałem w Suzuki i jedna sztuka (ta cieńsza ) kosztuje 8zł, a ta grubsza chyba 6 zł 1 szt. Rozbój kurde !
Mówisz o tych kolkach czarnych, to śrubka jakaś plastikowa jest czy typowy klips ?

Re: Demontaż zbiorniaka w GSR, HELP :)

: pt, 17 cze 2016, 09:44
autor: Lechul
Jeśli ma nacięcie na krzyżak to na bank się wykręca. Już nie pamiętam. Robiłem to dawno i po pijanemu :wink:
Trzeba spojrzeć do manuala to będzie tam dokładnie rozrysowane. Albo ściągnąć z neta fiszke to tez zobaczysz jaki to kolek lub wkręt.

Re: Demontaż zbiorniaka w GSR, HELP :)

: pt, 17 cze 2016, 10:19
autor: bohas
Lechul pisze:Jeśli ma nacięcie na krzyżak to na bank się wykręca. Już nie pamiętam. Robiłem to dawno i po pijanemu :wink:
Jakoś ja pamiętam kiedy to było robione i nie pamiętam żebyś był pijany :mrgreen: (Jeszcze stare ogrodzenie w tle) :lol:

Bob tak jak pisze Lechul podważasz delikatnie i kręcisz to wyjdzie. Przy zakładaniu powinno wystarczyć wciśnięcie.

Re: Demontaż zbiorniaka w GSR, HELP :)

: pt, 17 cze 2016, 10:23
autor: Lechul
Hehe. Bohasik i ja zrobiliśmy pyk pyk pyk cyk cyk cyk :P
Szacun Bro. Jak zawsze :spoko:

Re: Demontaż zbiorniaka w GSR, HELP :)

: sob, 18 cze 2016, 15:07
autor: Bob
To jest jakaś komedia, albo ja już za stary na takie siuprajsy robione przez oszczędnych producentów. Kręcę podważam trochę, nie podnoszą się do góry. Nie idzie tych kołków bez dewastacji wyciągnąć. Rozwiercić ? Wyrwać siłowo. Ja pierdziele jak taki shit mogli zrobić w części obsługowej motocykla, wymiana świec, wymiana filtru powietrza, dolanie płynów, przecież to wszystko wymaga podniesienia zbiornik , a najpierw wyjęcia tych cholernych kołków plastikowych.
Ktoś na trzeźwo to demontował i pamięta jak to zrobił i nie uszkodzil lakieru na tej osłonie stacyjki. Przecież tu powinny być normalne metalowe śruby pod małego imbusa.

Re: Demontaż zbiorniaka w GSR, HELP :)

: sob, 18 cze 2016, 17:34
autor: KROPEK
Generalnie są trzy rodzaje takich spinek
1. W ścigach wciska się część środkową grzybka podważa grzybek i wyciąga
2. Podważa się grzybek i wyciąga
3. Podważa się grzybek i wykręca
Zanim zaczniesz mocniej grzebać oklej sobie okolice zapinki jakąś taśmą żeby zabezpieczyć lakier.
Spróbój wypiąć najpierw białe boczki na zdjęciu Lechula widać jak zapięty jest boczek pytanie tylko czy góra też jest na tą spinkę czy na rzep bo tego typu elementy często tak mają. Jeżeli uda się najpierw zdemontować boczek powinieneś mieć na tyle miejsca żeby sobie obadać organoleptycznie co i jak.

Re: Demontaż zbiorniaka w GSR, HELP :)

: sob, 18 cze 2016, 18:02
autor: kali
Bob pisze:To jest jakaś komedia, albo ja już za stary na takie siuprajsy robione przez oszczędnych producentów. Kręcę podważam trochę, nie podnoszą się do góry. Nie idzie tych kołków bez dewastacji wyciągnąć. Rozwiercić ? Wyrwać siłowo. Ja pierdziele jak taki shit mogli zrobić w części obsługowej motocykla, wymiana świec, wymiana filtru powietrza, dolanie płynów, przecież to wszystko wymaga podniesienia zbiornik , a najpierw wyjęcia tych cholernych kołków plastikowych.
Ktoś na trzeźwo to demontował i pamięta jak to zrobił i nie uszkodzil lakieru na tej osłonie stacyjki. Przecież tu powinny być normalne metalowe śruby pod małego imbusa.
Najpierw musisz wyciągnąć/wypchnąć szpilkę z wnętrza zatrzasku. Nie masz żadnego dojścia od dołu jakimś kluczem/pokrętłem/prętem?
Jeśli nie, nie zostaje Ci nic innego, jak podważać i okręcać na boki ten kołeczek. Możesz spróbować złapać go nicią dratwą i odciągnąć lub podważać czymś plastikowym (np łopatka do lodów). Miększym materiałem nie powinieneś powyszczerbiać zatrzasku.