BRACTWO SUZUKI

Mam problem z inazumą, zanim zacząłem jej reanimację problem ponoć już występował.
Do mechanika oddałem niejeżdżący motocykl. Zrobione zostało:
Czyszczenie i synchronizacja gaźników
Wymienione świece
Akumulator
Płyny klocki i inne
Po odebraniu motocykla pierwsze 25 km było bez zarzutów. Po tym odcinku obroty nagle spadły do 4000 pomimo odkręconej manetki obroty powoli i skokowo doszły do 6000 po czym motor zgasł. Po kilku minutach odpalił i znowu kilka kilometrów bez zarzutów i znowu ta sama historia. Ostatnim podejrzanym został kranik podciśnieniowy. Więc postanowiłem kupić kranik tradycyjny z gsx1200 99r. Po wymianie problem nie znikną ale nie ma wyżej opisanej „walki” przed zgaśnięciem po prostu obroty lecą w dół i gaśnie po czym szybciej odpala bo nawet po niecałej minucie.
Reasumując :
Motocykl jedzie przez 15-60 minut gaśnie po 1-5 minut odpalam go bez problemu i znowu.
Jestem przed wizytą u w/w mechanika, ale postanowiłem zapytać na forum.
Z góry dziękuję za pomoc i sugestie.
Pozdrawiam
Paweł

To tak jakby zawieszał się pływak albo zawór paliwowy.

Może jakiś syf w zbiorniku paliwa albo przygnieciony (zagięty) przewód paliwowy.

„Pojeździłem” trochę więcej i:
Motor gaśnie jak się rozgrzeje. Ilość przejechanych km zależy od stylu jazdy.
Po mieście robię 5 km i staje, w trasie 15-30 km
Miałem kilka różnych czasów postoju:
- 1 min,
- 3 min,
- 20 min
- dwa razy po godzinie dopiero zagadała
Oczywiście czasy postoju są losowe.

Może coś z elektryką? Dawno temu jak miałem "malucha" to takie objawy powodowała cewka zapłonowa. Gasł kiedy chciał, po ostygnięciu odpalał.

Nie napisałem jednej ważnej sprawy. Po zgaśnięciu w filtrze paliwa benzynki jest tylko na dnie ledwo ledwo , mimo kręcenia nie napełnia się.
Chciało by się napisać, że po ostygnięciu filtr się napełnia ale ile motocykl ostygnie przez 1-5 minut? (bo po tak krótkim czasie też odpalała).

Czyli brakuje mu "wachy". Masz tam kranik ?? Jest on podciśnieniowy ?? Trzeba zrzucić przewód który leci do gaźników i zobaczyć jak leci paliwo lub szukać co się przytkało lub zawiesiło.

Zobacz czy korek wlewu paliwa puszcza powietrze do zbiornika . Kumpel tak miał ,że mieli zatkany odpowietrznik zbiornika . I do momentu gdy w zbiorniku nie zrobiło się podciśnienie silnik pracował . Po wyrównaniu ciśnienia w zbiorniku silnik znowu na jakiś czas odpalał . Sprawdź korek wlewu paliwa czy nie jest przytkany . Mogę się mylić .

Kranik podciśnieniowy wymieniłem na odkręcany.

Jeżeli chodzi o bak to otwarcie wlewu nie powoduje tego że motor zaraz po tym odpala.

Ale czy nie warto sprawdzić odpowietrzenia .Może to to . Instalacja paliwowa jest układem zamkniętym . I jeśli ubywa paliwa w zbiorniku a na jego miejsce nie zaciągnie powietrza to dupa . Ale może to faktycznie inna przyczyna . Ale objawy wskazują na tę przyczynę . Choć mogę się mylić . Pozdrawiam .

Jeszcze prosił bym o wskazówkę jak sprawdzić czy korek przepuszcza powietrze.
Jedyne co na myśl mi przychodzi to spuścić paliwo i ciągnąć przez kranik lub jazda z otwartym wlewem?

Przejedź się z niedomkniętym bakiem i będzie wiadomo

Tę kwestię musisz ogarnąć Sam .Ale raczej to drugie . Ps Nie znam budowy tego korka wlewu paliwa ale musi on mieć albo mały otworek lub frez którym dostaje się powietrze do zbiornika .

Filtr tam jest fabrycznie, czy dokładany?

Tadziomaru1 trafne spostrzeżenie manual o okładce zamieszczonej poniżej w rozdziale:
3 - Fuel and exhaust systems
na stronie 3 jest informacja:
The fuel systems consist of the fuel tank, the fuel tap, an in-line fuel filter (GSX600/750F models only).

W zakupionym motocyklu filterek był założony więc nie zastanawiałem się nad tym. Sugerujesz żeby go zdjąć?