BRACTWO SUZUKI

Witam.Posiadam suzuki GSR 600 z 2010r . Moim problemem Jest nie wkręcanie sie na obroty, moto max kreci sie do 11 -11,5 tyś. A więc od początku... Po zmostkowaniu kostki serwisowej mam błąd c-26. Wyświetla sie on po rozgrzaniu moto podczas jazdy i kręcenia go na maź czyli do tych 11 tyś. Zmieniłem cewkofajki miejscami 2 z 3 i potem wyskakiwały dwa błedy c-25 i c-26. Czyli to raczej nie cewkofajka...Nastepnie sprawdziłek kable, wszystko dociska i wygląda na dobre, przy mniejszych prędkościach obrotowych bład nie występuje. Potem diagnoza padła na komputer, wymieniłem go na inny, nic nie pomogło, rozebrałem też i zmieniłem filtr w pompie paliwa, filtr powietrza, świece... Ale moto jak sie nie wkręca tak się nie wkręca. POMOCY !

edit:1 Sprawdziłem przed chwilą czujnik sprzęgła i stopki, wyczytałem że one też lubią robić takie problemy, zmierzyłem wszystkie wtryski maja po 11 cztli idealne według serwisówki , Tps niestety nie moglem zmierzyć nie miałem nasatki takiej dziwna jakaś jesy gwiazdka z bolcem w śroku, próbowałem srubokrętem odkręcić ale nie dało rady i dałem za wygraną żeby nie poomykać całkiem... Bateria troche słaba jest , Spoczynek 12,6 Rozruch spada do 7,6 PO uruchomieniu ( na światłach mam automatyczne ładowanie ) 14,2 na 1.4 tyś i 14025 na 5 tyś obrotow. Brakuje mi już pomysłow. znalazłem wtyczkę od czujnika położenia wału ale nie znalazłem w serwisówce jak go zmierzyć. Pomocy !

edit2: https://megawrzuta.pl/files/72dc93c5101 ... 7e16c1.mp4

Zmierzyłem czujnik mieści sie w serwisówce jeszcze raz przejrzałem wszystkie wtyczki i wyczyściełem złacza wszędzie wygląda ok.Ale motocykl nadal sie nie wkręca na obroty. Zamówiłem nowy czujnik wałków rozdządu i zobaczymy... Jedynie on chyba może być winowajcą...

Raczej bym obstawił problem z zasilaniem ..Musisz wykonywać pomiary na działającym silniku czy przypadkiem nie ucieka ci zasilanie cewko-fajek /wtrysków ...poruszaj wiązką główną na całej długości jak masz dużo szczęścia to trafisz .. posprawdzaj masy ... i rozgałęśniki zasilania 12V taka czarne kostki do których lecą pomarańczowe kable .. najszybciej ustalisz na oscyloskopie a nie zwykłym mierniku może masz jakiegoś kumpla elektronika . Pamiętaj że im wyższe obroty tym większe zapotrzebowanie na prąd i spadki napięć zasilających będą większe . Poszukaj ewentualnych przetarć / przebić wiązki głównej

Doszły mi 4 nowe cefkofajki, i czujnik położenia wałków rozchądu, nie dało to rozwiazania. Ale. TEraz moto szarpnie przy 11,5 tyś. Potem wywala bład c 25,c 26. I kręci sie dalej do 13 tyś ale trwa to cała wiecznośc około 3 sekund. Brakuje mi już pomysłów. Tak czyściłem te dwie wsówki o ktorych mówiełeś. Jedna czarna wyzej licznika druga niżej mniejsza. Szukałem kabli ale mieszkam w bloku nie mam nawet garazu a o serwisie szkoda gadać...był w nim 2 dni i cytuję. " To jak szukanie ikły w stogu siana" nic nie zrobili a skasowali. Przeglądałem cała instalację juz nie wiem....

Też tak miałem. Pomoglo wyczyszczenie filtra na pompie paliwa. Zmienilem też swiece na irydowe ale to raczej nie miało znaczenia

Też wyrzucał ci błedy na 2 cylindrach? Heh zapomniałem dopisać ale filterek w pompie paliwa też załozyłem nowy. Stary wygladał jak herbata tzn był tego koloru. Nic nie zmieniło może troszkę szybciej na obroty sie wkręca.

Przylutuj długi kabel do przewodu pomarańczowo-białego 2 lub 3 wtyczki cewko-fajki .
Jam moto będzie chodziło na wolnych przymocuj je do + aku i wkręcaj na obroty , jezeli dobrym tropem idziemy to powinno Ci sie wkręcać bez problemu . Przed wyłączeniem moto odłącz kabel . Uważaj żeby przewód nie zwierać do masy .

A czy tam nie ma nic na tych kablach? i czy podpinając je bezpośrednio nie spale kompa lub czegoś innego ? Czy taka metoda na pewno jest bezpieczna ? tzn mam odciąć całkiem kabel idacy do komp czy zrobić narzutkę na niego ?

Rozmawiamy o przewodach przy wtyczkach do cewkofajek kolor pomarańczowy z białym paskiem

1."A czy tam nie ma nic na tych kablach?" ...zaraz zacznę odpowiadać na pytania zgodnie z ich treścią ... tak jest izolacja
2.Ten kabel nie leci do kompa
3.nie masz go odcinać tylko dołączyć,dolutować,"zrobić narzutkę"(cokolwiek to oznacza)
4.Tym kablem leci zasilanie z akumulatora po stacyjce (dlatego pisałem żebyś go odłączył przed wyłączeniem silnika .
5.Metoda jest 100% bezpieczna jeżeli nie będziesz tego kabla podłączał gdzie indziej ...do innych przewodów , do ramy , nie zanurzał w zbiorniku i inne nie wymienione .
6.Jak nie czujesz się na siłach znajdź mechanika a nie próbuj sam ....

Ok dziekuję bardzo. Spróbuje w poniedziałek.

Miałem dzis chwile i zrobiłem tak jak radził kolega. Niestety bez efektu żadnego.... Moto jak nie wkręcało sie tak sie nie wkręca...