Moto gasnie po kikunastu sekundach gsx 650f 2010
: pn, 2 kwie 2018, 13:36
Witam!
Jakis miesac temu zakupilem gsx650f rocznik 2010 a ze widze to moto delikatnie inaczej niz wyglada rozbralem do golej ramy i silnika.3 dni temu czwsci zaczely do mnie wracac wiec wzielem sie do skladania i jak to zwykle bylwa....moto nie pali.hmm... w sumie pali ale po kilkunastu sek . Odcina.wkreca sie ladnie na obroty wiec nie sadze by byl to problem z paliwem lub iskra bo odcina go bez ostrzezenia jak nozem.moz glowny podejrzany to czujnik biegu jalowego z racji tego ze dzwignia zmiany biego byla rowniez zdjeta,a przy ponownym zalozeniu regulacja na bank ulegla zmianie...jakies sugestie panowie szlachta?pozdr!
Jakis miesac temu zakupilem gsx650f rocznik 2010 a ze widze to moto delikatnie inaczej niz wyglada rozbralem do golej ramy i silnika.3 dni temu czwsci zaczely do mnie wracac wiec wzielem sie do skladania i jak to zwykle bylwa....moto nie pali.hmm... w sumie pali ale po kilkunastu sek . Odcina.wkreca sie ladnie na obroty wiec nie sadze by byl to problem z paliwem lub iskra bo odcina go bez ostrzezenia jak nozem.moz glowny podejrzany to czujnik biegu jalowego z racji tego ze dzwignia zmiany biego byla rowniez zdjeta,a przy ponownym zalozeniu regulacja na bank ulegla zmianie...jakies sugestie panowie szlachta?pozdr!