BRACTWO SUZUKI

Witam.

Koledzy i koleżanki prosiłbym o pomoc. Chcę wyczyścić gaźnik w dr 125ccm wymienić w nim co trzeba i ustawić, tylko jak? pomoże ktoś? Generalnie to chodzi o dane ustawienia pływaka i obrót dyszy.

Zabrałem się za czyszczenie układu paliwowego, ponieważ nie da się jeździć jedzie kawałek i gaśnie. Zauważyłem, że pomaga tylko i wyłącznie rozkręcenie komory pływakowej w trasie i zlanie z niej paliwa. Po tej operacji motocykl odpala i znów kawałek jedzie (kawałek- od 1km do 2km).

Z góry dziękuję za pomoc

Nie mam takiego moto-noga ,lecz na chłopski rozum z wsk i innego tego typu moto to zalewa ci go skoro pomaga usuniecie paliwa z gaźnika.Nie wiem jak tam się ustawia poziom pływaka czy sie ustawia, ale to bym obstawiał

Wejdz na sklepmotocyklowy.pl ,w zakłdce motodata jest dr 125 s i dr 125 se,do 2000r.

Dziękuję Panowie za sugestie.

Postaram się na dniach wrzucić gaźnik po pełnym serwisie. Zobaczymy co się będzie działo. Mam nadzieję, że pozostanie już tylko regulacja.
Co do serwisu gaźnika to raczej nie paliwo było problemem w komorze pływakowej. Tylko zauważyłem, że pod każdą dyszą było dużo pyłu i piasku.
Moja ocena jest taka, że musi być coś nie tak z airboxem, że łapie piasek do gaźnika. Ponieważ pod zbiornikiem mam filtr paliwa i tą drogę wykluczam.

Ciekawe pomysły widzę tu macie...
Nie jest możliwym żeby ciała obce z airboxa dostały się do komory pływakowej gaźnika. Tak samo nie jest możliwe żeby przyczyną takich dolegliwości jak opisałeś w pierwszym poście było zalewanie.
Po prostu syf w paliwie, czy to ze zbiornika poprzez dziurawy filtr, czy to z filtra, lub wiążący się na dnie komory z samego paliwa. Zbiornik nie zardzewiały w środku?

Trzeba sprawdzić jaki konkretnie model gaźnika jest w tej DR zastosowany. Różne były podane parametry ustawień pływaka i "Pilota". Syf w gaźniku to nawet z samego paliwa. Sitka które sa z reguły na kraniku wewnątrz zbiorniak i na wlocie do gaźnika wyłapia tylko z grubsza.

tadziomaru1 pisze:Tak samo nie jest możliwe żeby przyczyną takich dolegliwości jak opisałeś w pierwszym poście było zalewanie.

Nic bardziej mylnego. Poziom pływaka jest bardzo ważny i jeśli jest regulacja (są gazniki bez regulacji poziomu), to trzeba to zrobić według wskazań. Zbyt wysoki poziom powoduje że w calym gaźniku poziom paliwa jest za wysoki i w dyszach czy rozpylaczu, gdzie powinna byc mieszanka paliwowo powietrzna jest tylko paliwo i następuje zalanie świecy i wiadomo co za tym idzie.

Tadziomaru1 polecam lekturę na wolne pochmurne dni = Rafał Dmowski - Gaźniki Motocyklowe

Ps. Cyt. z książki "Jeżeli silnik gubi zapłony, zalewa świecę i emituje czarny dym z rury wylotowej, to najprawdopodobniej poziom paliwa jest zbyt wysoki."

Dobra, ale tu ewidentnie o to chodzi, że jemu brakuje paliwa, odkręca komorę, wylewa syf i na 2 kilosy jest spokój i znowu brakuje, bo znowu zanieczyszczją się dysze, tu niema zalewania. Taki wniosek wyciągnąłem po przeczytaniu pierwszego posta. Pomijając to, że w życiu spotkało mnie coś takiego z pięćdziesiąt razy. Kilkanaście razy miałem też taki objaw spowodowany wodą w paliwie.
Cytat z głowy: Podejrzewam, po opisie objawów w pierwszym poście, że jego silnik nim zgaśnie nie emituje żadnego dymu, czyż nie tak?
O gaźnikach coś tam wiem, regulowałem wszelkie możliwe gaźniki motocyklowe, od Rometów, poprzez WSK-i, MZ-etki, Simsony, Jawy, dwusuwowe Ho.dy, wszelkie skutery, duże Fiaty, Polonezy, czy Maluchy. Słynąłem z tego w okolicy, ludzie przynosili nawet piły spalinowe, jakieś Stille i Husqwarny. Teraz już się tym nie zajmuję bo nie mam czasu i siły, był okres, że czytałem o tym dużo, w każdym razie przerabiałem to organoleptycznie przez wiele lat i polecaną lekturę teraz to mam w wiadomym miejscu.
W każdym razie za bardzo się nakręcamy, ja doświadczyłem czegoś takiego, więc się tu wypowiadam, jeśli czegoś nie przerabiałem i miałbym pisać głupoty, po to tylko żeby coś napisać, to lepiej nic nie pisać.

Witam.

Spokojnie przepraszam, że tak długo to trwało. Nie miałem jak się zabrać do składania motocykla. Obecnie mam gaźnik wyczyszczony i wyregulowany, czeka na włożenie.
W ciągu napraw oczywiście mam zamiar zrobić cały serwis nie tylko gaźnik. Będę zaglądał do zbiornika oraz wymieniał paliwo. Wymiana świecy, przegląd dolotu i airboxa.
Co do brudu w samym zbiorniku to ciekawy temat, wiadomo jak to przy motocyklu terenowym. Nadmienię tylko, że za zbiornikiem jest jeszcze filterek, który też zostanie wymieniony.
Co do dymienia hmmm... nie ja tym motocyklem jeździłem, więc nie posiadam takich informacji. Motocykl wziąłem do naprawy ponieważ nie odpalał, więc nawet nie było możliwości sprawdzenia objawów.

Postaram się w ten weekend go złożyć(chyba, że Żona będzie miała inne plany ) i opisać wszystko co się da.
Również ogromnie dziękuję za wszelkie rady i życzę Wam pięknej pogody LwG.

Witam serdecznie.

Tak jak pisałem wcześniej. Starałem się w weekend wszystko złożyć. Obecnie motocykl chodzi bez zarzutu, problemem dostającego się piasku-pyłu do gaźnika była pęknięta guma-króciec z airboxa na gaźnik. Reszta problemów ustała po serwisie gaźnika. Zbiornik był czysty, luz zaworowy ok, wymieniona świeca.

Z góry dziękuję za pomoc i porady. Temat uważam za zamknięty