Ustawienia gazników GSX1100F
: śr, 26 cze 2019, 23:14
Walczę z gaznikami i mi już ręce opadają bo nie mogę sobie poradzić.
Pacjent to GSX1100F z !990 roku. Strasznie wolno schodzi z obrotów i ich nie trzyma. Silnik czy zimny czy ciepły jest tak samo. Nie mogę ustawić wolnych obrotów. Niby ustawię ale dodam energicznie gazu to wolno spadną i tak jakby się zawiesiły koło 2-3 tyś i czasem potrafią nawet wzrosnąć jeszcze bardziej. Gazniki wyczyszczone, poziom paliwa ustawiony. zaworki wymienione na nowe. Nie wiem jak powinna być ustawiony skład mieszanki. Śrubki wykręcone 2 obroty i silnik nie wkręca się powyżej 6-7 tyś obr. Wykręcając jeszcze np. 2 i 1/4 obr. jest jeszcze gorzej. Mam teraz ustawione 1 i 3/4 obrotów i jest w miarę ok. ale zauważyłem jeszcze że przy zdjętej puszce filtra potrafi pluć bęzyną w stronę filtra powietrza. Pokusiłem się i zrobiłem synchro ale nic to nie dało z tymi obrotami. Dodam że zawory ustawione i niby nie łapie nigdzie lewego powietrza.
Bardzo proszę o pomoc.
Pacjent to GSX1100F z !990 roku. Strasznie wolno schodzi z obrotów i ich nie trzyma. Silnik czy zimny czy ciepły jest tak samo. Nie mogę ustawić wolnych obrotów. Niby ustawię ale dodam energicznie gazu to wolno spadną i tak jakby się zawiesiły koło 2-3 tyś i czasem potrafią nawet wzrosnąć jeszcze bardziej. Gazniki wyczyszczone, poziom paliwa ustawiony. zaworki wymienione na nowe. Nie wiem jak powinna być ustawiony skład mieszanki. Śrubki wykręcone 2 obroty i silnik nie wkręca się powyżej 6-7 tyś obr. Wykręcając jeszcze np. 2 i 1/4 obr. jest jeszcze gorzej. Mam teraz ustawione 1 i 3/4 obrotów i jest w miarę ok. ale zauważyłem jeszcze że przy zdjętej puszce filtra potrafi pluć bęzyną w stronę filtra powietrza. Pokusiłem się i zrobiłem synchro ale nic to nie dało z tymi obrotami. Dodam że zawory ustawione i niby nie łapie nigdzie lewego powietrza.
Bardzo proszę o pomoc.