GSR600 i wypięcie alarmu
: czw, 18 lip 2019, 01:46
Czołem
Moto od kilku lat w moich rękach wyposażone jest w alarm, do którego ani pilota, ani instrukcji, ani opcji "zrobienia coś z tym".
Grzebiąc dziś w moto postanowiłem spróbować pozbyć się dziada na stałe, bo po co ma wisieć na na instalacji i zajmować miejsce w schowku.
No i tu niespodzianka, bo mimo, że go w żaden sposób nie włączam/wyłączam z pilota to sam jego brak powoduje odcięcie pompy paliwa no i moto nie odpala.
Sytuacja prezentuje się jak na obrazkach tutaj https://photos.app.goo.gl/T5zoQtv8HCb2da6D7
No i teraz co radzicie? Jest jakaś "uniwersalna zworka" na wtyczkę, która zostaje luzem po odpięciu alarmu?
Z góry dzięki za pomysły
Moto od kilku lat w moich rękach wyposażone jest w alarm, do którego ani pilota, ani instrukcji, ani opcji "zrobienia coś z tym".
Grzebiąc dziś w moto postanowiłem spróbować pozbyć się dziada na stałe, bo po co ma wisieć na na instalacji i zajmować miejsce w schowku.
No i tu niespodzianka, bo mimo, że go w żaden sposób nie włączam/wyłączam z pilota to sam jego brak powoduje odcięcie pompy paliwa no i moto nie odpala.
Sytuacja prezentuje się jak na obrazkach tutaj https://photos.app.goo.gl/T5zoQtv8HCb2da6D7
No i teraz co radzicie? Jest jakaś "uniwersalna zworka" na wtyczkę, która zostaje luzem po odpięciu alarmu?
Z góry dzięki za pomysły