BRACTWO SUZUKI

Przyszła pora na zmianę oleju.Co bedzie lepsze motul 5100 czy 7100.Moto to suzuki gsr 600 ,przebieg 32 tys.

Co nie wlejesz ta maszyna da radę, sprawdzałem 5100, 7100, 300V. Jak zalejesz 300V to typowo na tor, temperatura silnika spadnie min o 5°C , przy rozgrzanym oleju słychać łańcuch rozrządu. 5100 łańcuch hałasuje przy zimnym oleju, temperatura jazdy ok 88-90°C. Wersja optymalna to 7100 i chyba najlepszy i najcichszy, sprzęgło dobrze pracuje.

Ja też polecam 7100, aktualnie na takim jeżdżę moim super sportem, dobry olej.

Okey 4 lata lałem 5100.Pora sprawdzić 7100.

A co sadzicie o MOTULu 5000 do gsx 1250 fa bo akurat taki wlalem?

zeno74 pisze: ↑pt, 10 kwie 2020, 17:10 A co sadzicie o MOTULu 5000 do gsx 1250 fa bo akurat taki wlalem?

Pytanie trochę nie w temacie ale odpowiem na obydwa. Każdy olej który spełnia normy wyznaczone w dokumentacji motocykla będzie okej trzeba się trzymać przede wszystkim oznaczenia SAE czyli np 10w40 które oznacza lepkości w zimie i w lecie oraz minimalnego wymagania jakościowego API zazwyczaj będzie to SG do SJ (im dalszą druga litera tym więcej dodatków ma olej teraz najwyższe jest bodajże SN). Z zasady pewne klasy są nie osiągalne dla minerałów potem dla półsyntetyków. Im więcej oleju syntetycznych w składzie tym większa stabilność temperaturowa, mniej nagarow, wolniej się rozpada, więcej dodatków czyszczących itp.
Jak nie masz szlifiery torowej gdzie wszystko jest spasowane na nanometry i nawijasz ja co chwilę do odciny to poprostu kup najlepszy/najdroższy olej na który cię stać a spełnia wymagania. Najważniejsze to wymieniać go regularnie.

Witajcie. Podbiję temat. U mnie 42k nalatane i też przyszła kolej na wymianę. Do tej pory latałem na Motulu 5100 ester ale miałem wrażenie że na zimnym silniku trochę jakby słychać łańcuch ( choć to może tylko moje ucho tak wrażliwe na metaliczny dźwięk) i też się zastanawiałem nad 7100 ale zacząłem się obawiać czy np nie wypłucze mi silnika ( na takie opinie gdzieś czytałem). Jak wy sądzicie czy zmieniać czy latać na takim jak dotychczas?

Witajcie, nie sądziłem że odpowiedź na moje pytanie jest tak oczywista, że nikt z kolegów nie odpisze. No cóż pozostaje mi jeździć na tym co do tej pory przynajmniej nie szkodziło mojemu moto. Czas najwyższy na wymianę..
czyli przygotowanie do sezonu ( ortezy zrzucone więc można wreszcie wsiąść w siodło choć na chwilę ).

Zerknij kilka postów wyżej.
Przed Twoim pytaniem sky02 już na to odpowiedział.

Dzięki Dany, czytałem oczywiście cały wątek,ale zrobię chyba ja pisze sky02. Spróbuję zatem zalać 7100. Pozdr.

Nie będzie gorzej, olej będzie po prostu dłużej trzymał parametry mimo upływu czasu czy wysokich temperatur. Jedyny wyjątek z którym ja się spotkałem to jak ostatnio wymieniałem tarcze cierne w sprzęgle na EBC z seri CK to na opakowaniu było zalecenie żeby nie stosować full syntetyku (bez szczegółów co by się miało stać czy się ślizgać czy jakaś konkretna baza olejowa miała by rozpuścić coś w korku i się kleić - nie wiem).

Mit o tym że po zalaniu syntetykiem starszego sprzętu silnik się nagle rozszczelnią i cieknie czy też np po zastosowaniu płukanki wziął się z tego że jak ktoś do WSK czy Junaka użytkowanego na starego typu minerale praktycznie nie zmienianym wlał coś ze środkami płuczącymi albo zastosował płukankę to się okazało że jest multum nieszczelności na uszczelkach i pierścieniach tylko wszystko było zaklejone nagarem.
Na youtube znajdziesz dużo testów oleji i płukanek z ich wpływem na pierścienie i uszczelnienia nawet trzymanie w czystej płukance kilka miesięcy czy wygrzewanie w piekarniku. Nie ma to wpływu. Jak po zmianie oleju albo wypłukaniu silnika cieknie albo olej przebija do cylindra to znaczy że nieszczelność tam już dawno była i konieczny jest remont i trzeba się cieszyć że wyszło szybciej niż jak już była tragedia.

Dzięki sky. Pozdrawiam.