BRACTWO SUZUKI

Problem taki że jedynka wchodzi z takim hałasem jakby bez sprzęgła. Jeśli mam luz i puszczone sprzęgło i wtedy wciskam sprzęgło, to czy zapinam pierwszy czy drugi bieg objaw ten sam. Jeśli natomiast włączę jedynkę i nie puszczę sprzęgła to na ciągle wciśniętym sprzęgle biegi wchodzą jak w masło, nawet jedynka. Do tego klamka bardzo ciężko chodzi tzn. przy jeździe w korkach łapa boli. Jakieś sugestie ? Dodam że sprzęgło bierze praktycznie od samego dołu, czyli żeby dobrze wysprzęglić muszę wcisnąć klamkę do oporu

Proponuję zmianę oleju, z własnego doświadczenia miałem podobne objawy na motulu, gdy zmieniłem olej na castrola zupełnie inaczej mi pracuje skrzynia. Od tego bym zaczął.

No tak. Tylko dlaczego przez 3 sezony i trochę tego wszystko było na motulu ok ?

Np. jakieś osady?

Tzn. ? Olej spuszczony czysty, na korku spustowym zero syfu.

Osady na tarczach sprzęgła wynikające z danego oleju.

W sumie nie wiem. Na razie nie rozkręcałem. Ale wczoraj wieczorem wymieniłem olej na eurol. I tak, zapaliłem moto, odczekałem aż się trochę rozgrzeje i choć deszcz pada to wsiadam. Wrzucam jeden i... cisza jak w masło. Luzuje, puszczam sprzęgło , wciskam sprzęgło i znowu jedynka jak w masło. No to jadę, i zdziwienie, biegi wchodzą aż miło. Skrzyżowania, przejazd kolejowy. specjalnie luzuje, zatrzymuję się, sprzęgło i jedynka, jak w masło. Po przejechaniu może 10 km wracam do domu i znowu to samo. Zgrzyt i szarpniecie motocyklem jak przedtem.

A może tu go boli
https://youtu.be/lyb_-pguVMA

To teraz proponuję wymianę płynu w sprzęgle hydraulicznym, może tam jest już "kasza" której należy się pozbyć.

Panowie, płyn to była pierwsza rzecz o której pomyślałem i wymieniłem.

To pompa sprzęgła sobie nie radzi moim zdaniem

Wynika z tego że problem wraca gdy wszystko się nagrzeje.
Olej wymieniony, płyn wymieniony ale przewody mogą puchnąć (nie było oplotu w standardzie).
Zmień ustawienia klamki na największy skok i sprawdź czy jest tak nadal.
Jeśli problem zniknie to myślę że puchnie przewód.

Ale nie zmienia to faktu że wszystkie 1255 cm³ miały problem z jedynką.
Trzeba było odczekać 2-3 sekundy po wciśnięciu sprzęgła i dopiero wbijać 1 bieg.
To wada konstrukcyjna skrzyń kłowych.