BRACTWO SUZUKI

Zastanawiam się nad kupnem nowej oponki na tył do bandziora 600. Zawsze miałem używki albo 160 albo 170. Jeździło mi się porównywalnie. W książce piszą żeby zakładać 150, a nowsze roczniki mają 160... Mój bandzior jest z 95 roku i miałem w nim 170 i dobrze się prowadził, a przy okazji bardzo dobrze wyglądał.

Czy bandity mają różne felgi, że w nowszych modelach zalecają szersze oponki?

Jak już kupić nową to jakiej firmy?

No i co z tym rozmiarem? Bo jak dla mnie to nie ma różnicy pomiędzy 160 a 170 nawet przy winklach....

co do rozmiarów ja w 650 bandziorze mam 160 na tyle i wydaje mi sie ze wiecej jak 170 nie wlezie , podobnie będzie w twoim 170 to max . co do opon ja seryjnie mam bridgestona nie narzekam ale jak ją zetre to zapodam sobie metzelera m3

zaluz max 160 bo inaczej kazdy zakret bedzie meka a nie przyjemnoscia.

Dunlop D 207

Obecnie mam założoną 170tke,ale tylko dlatego,że dostałem ją za darmoche i chce ja zjechac.Uwazam,że nie ma co przesadzac z szerokoscia gumy,poniewaz bandzior nie ma aż takiej szerokiej felgi.Mysle,ze max.160,żeby ładnie wygladalo i za bardzo nie odbiegalo od normy.Pozatym 170tka wyglada srednio,bo jest juz bardzo płaska na tej feldze.
Generalnie Suzuki zaleca do bandziorka Bridgestony

mi tez sie wydaje ze 160 jest akurat!!! ja mam Pirelli Dragon GTS (droga ale naprawde dobra)!!!

dzięki chłopaki, ja myślałem o michelince, ale jeszcze popatrze i poszukam coś z Bridgestonów dla porównania.

zaluz max 160 bo inaczej kazdy zakret bedzie meka a nie przyjemnoscia.

Nie przesadzaj .... puki opona dobrze układa sie w feldze to jezdzi sie tez dobrze. :roll: 170 spokojnie , prawie zadna różnica w prowadzeniu.

Bidziu pisze:dzięki chłopaki, ja myślałem o michelince, ale jeszcze popatrze i poszukam coś z Bridgestonów dla porównania.

o jakiej "miszelince" myslisz ??
o MacAdamie ?? jezeli tak to od razu zmien myślenie ... shit jakich mało ...
fabrycznie montowana w jajku, zero przyczepności ...

hehe sory myślałem o metzelerze napisałem michelinka;) Myślę o metzelerze Z4.

boczu pisze:Nie przesadzaj .... puki opona dobrze układa sie w feldze to jezdzi sie tez dobrze. :roll: 170 spokojnie , prawie zadna różnica w prowadzeniu.

No jasne, ja glupi jezdze na jak najbardziej na serii a powinienem od razu zalozyc sobie 240mm, bo lepiej wyglada.

Otoz primo, to "moda" na szerokie gumy mija a po drugie, to cos takiego naprawde pogarsza trakcje. Pewnie, jak ktos smiga tylko na wprost to roznicy "prawie" nie ma, ale wejdz w zakret na takim czyms...

Nie chce przesadzac oczywiscie, pewna tolerancja na pewno jest. Ale 160mm to absolutne maksimum co bym zakladal. Zamiast na szerokosci, skoncentrowalbym sie na jakosci gumy.

Juz kiedys ktos to mowil, ale ja powiem jeszcze raz!!!
Ktos wymyslil i testowal dany motocykl na danej gumie dlatego polecam urzywac takiej jaka zaleca producent!!!

P.S Laski ktore fajnie wygladaja najczesciej nie nadaja sie do urzycia

cziton ma racje !

Ja robie z gumami i jednak do motocykli zaleca sie stosowanie rozmiarow opon takich jakie zaleca producent .
Nie na darmo prowadzone sa tasty i proby ktore firme kosztuje niemale pieniadze.
Im szersza opona tym lepiej moto prowadzi sie na prostej ale jezeli chcesz pomykac po winklach to rozmiar fabryczny jest najbardziej optymalnym rozwiazaniem (no chyba ze chcesz szpanowac szerokim laciem) .

Ja mam akutalnie zalozona 160 Pirelli MTR24 i jest super. Sprawuje sie duzo lepiej od poprzedeniej 150 (tez Pirelli).

Cześć Bidziu
Idź na całość założ sobie takiego Vee rubera jak w tym R1 spod kościołoa w Fordonie
Pozdrowionka
Misiu