Ponieważ moja tylna opona właśnie kończy swój żywot, zacząłem rozglądać się za nową. Przy okazji okazało się, że przednia została wyprodukowana w 99 roku, więc wymienione zostaną obie na raz. Po dłuższych poszukiwaniach w internecie, mój wybór padł na Pirelli Sport Demon, ale tu pojawił się mały problem. Opona o prawidłowym rozmiarze (140/80-17) kosztuje 470zł, a centymer szersza (150/70-17) 379zł, czyli 90zł taniej. Większość osób twierdzi, że zmiana rozmiaru o jeden numer nie wpływa na pogorszenie właściwości jezdnych motocykla, a "poprawia" wygląd. Jednak swego czasu w Świecie Motocykli pisali, że w tym modelu zmiana tylnej opony na centymetr szerszą, powoduje trzepotanie kierownicy i jeździć się nie da.
Stąd pytanie do braci śmigających na GSX600F model 88-97, macie jakieś doświadczenia w jeździe na tych rozmiarch opon? Wolałbym tańszą i szerszą, ale nie kosztem bezpieczeństwa.
Tylna opona w GSX600F
Moderator: bohas
Mam 150-70-17, a moto rocznik '93 (tez GSXF). Co prawda nie jezdzilem na dedykowanej 140 - ale zadnego problemu z latajaca kierownica nigdy nie doswiadczylem. Moto prowadzi sie normalnie, daje sie pochylic w zakretach i wiekszosc osob, ktore maja ten model stosuje opone 150. Z reszta taka opone przeciez wprowadzono jako standard w jajku.
Ja sie nawet przez chwile zastanawialem nad 160-70-17 , ale na forum pojawily sie negatywne opinie o takich eksperymentach.
Ja sie nawet przez chwile zastanawialem nad 160-70-17 , ale na forum pojawily sie negatywne opinie o takich eksperymentach.