Strona 1 z 1

co sie stalo? (gs500)

: pn, 12 cze 2006, 16:08
autor: Matti3G
Witam. dzisaj w piekny i sloneczny dzien postanowilem sie przejechac wiec przed domem rozgrzalem motor i pojechalem... jade a tu szarpniecie jedno..drugie pomyslelem ze rezerwa.
jade dalej za chwile zjezdzam na parking i widze ze gasnie nie ma wolnych obrotow:/ ale odpalilem bylo juz dobrze wiec wracam ruszajac nie mial mocy dziwnie szarpal i sie dlawil... zajechalem do domu i to samo nie ma wolnych obrotow odrazu gasnie z rury wydechowej czuc jakis dziwny mocny zapach jak by benzyna dziwne to wszystko :( jak ktos wie co to moze byc to prosil bym o POMOC! Bo sam nie wiem co to moze byc :(
Pozdrawiam :

: pn, 12 cze 2006, 16:44
autor: kuchar
matti nie mow ze nie pojezdzimy w weekend :(

: pn, 12 cze 2006, 17:37
autor: kolas
jezeli to nie bardzo niski stan benzyny to zostaje chyba zasyfienie gaznikow albo kranika w baku.

: pn, 12 cze 2006, 17:58
autor: Matti3G
Wlasnie znow probowalem i znow to samo :(

Kuchar: postarams sie to zrobic na weekend!

Kolas: masz racje chyba to kranik albo gazniki,

Pozdrawiam