BRACTWO SUZUKI

Co sądzicie o nowym maleństwie najlepszej marki ? Jestem zdecydowanym przeciwnikiem "golasów" ale ten mi poważnie mąci w głowie... Design całkiem ok ,a serducho od konkretnego dawcy ( gsxr 600 k5! ) Jak się Wam widzi Braciszkowie ? A może ktoś z Was miał okazję poujeżdżać i ma wrażenia ?

L_P

a dlaczego jestes przeciwnikiem golizny?? :roll:

dla mnie PETARDA i moje nowe marzenie

sporo osob mialo juz okazje to poujezdzac (Dzien Suzuki, pierwsza Motoszkola, pewnie jeszcze jakies okazje - no i troche tego juz lata)
ogolnie to bylo juz o tym troche, poszukaj - tak po krotce to moge powiedziec, ze czytajac parametry maszynki a potem latajac to chyba sie przede wszystkim zawiodlem - moze mialem zbyt wygorowane oczekiwania a moze moja maszynka mnie rozpiescila i wypaczyla moj odbior reszty (to na pewno) ale z tego co slysze to nie jest to moja odosobniona opinia

sprzet nie jest zly, ale zdecydowanie za drogi jak na to co oferuje

Mnie sie jezdzilo jak na skuterze, ale pewnie dla tego, ze nie odkrecilem powyzej 7tys :lol: bo miala dopiero 70km.
Rybka, jak sie przejechala, to stwierdzila, ze chce miec
Reszta nie jezdzacych GSX-Rami tez miala banana na buzi - o czyms to musi swiadczyc!

A nie wieje na tym? Odkad raz obralem swoj sprzet, wiem jedno - nigdy wiecej niczego bez owiewek

Wieje jak zboj, ale to ewidentnie sprzecik do miasta

Faktycznie zabawka jest rewelacyjna . Ale niestety tylko do zabawy i na miasto bo na trasę odpada :? . Wieje jak cholera. Chyba, że ktoś lubi odrywanie od manetek :lol:

Przejechałam się i rzeczywiście złapałam zajawkę. Jako dodatkowy sprzęt bardzo chętnie !! Jako jedynie, nie za bardzo.

Myślę, że warto najpierw się przejechać, bo nie każdemu musi przypasić.

No ale te parę koni więcej (dokładnie 26 ) niż moja Mamba dają, nie powiem

Bardzo fajny sprzęt, bardzo poręczny, manewrowanie szczególnie przy małych prędkościach jest super. hamulce bardzo dobre, ale przede wszystkim bardzo fajnie oddaje moc,. rzeczywiscie na początku jak skuter Móglby byc nawet swietnym sprzetem dla poczatkujących, chociaz 100 koni moze kusic do odkręcania.
ja po trzech dniach zacząłem sie przyzwyczajac do wiatru, na początku czulem sie nieswojo przy 100 a potem nie przeszkadzalo mi nawet 120, ale oczywiscie na krotkich odcinkach,
lusterka mogly by byc lepsze bo sie trzęsą za bardzo i male sa jak dla mnie.
z tego co wiem w przyszlym roku wypuszczają GSR-600S - to dla tych, którzy nie lubią jak ich pęd zrzuca z moto.

Mi dla jezdzacego na roznego typu GSXR nie podobaly sie 3 rzeczy:
1.Zerowa ochrona przed wiatrem (ale to w sumie nie jest wada bo ten typ motocykla tak ma )
2.Słaby ciag z dolu (ale to tylko 600,zobaczymy jaki bedzie GSR1000 :twisted: )
3.Miękkie zawieszenie przednie :?

Emil wspomnial wczesniej ze za drogi na to co oferuje....To czego Ty bys oczekiwal po motocyklu za 29900zl???? Przeciez to najtanszy sprzet w tej klasie a posiada w serii takie rzeczy jak immobiliser,wskaźnik biegu,ma wtrysk itd.
Takze to stwierdzenie Emila jest nie na miejscu :evil:

A ja zgadzam sie Emilem Kilka razy wypowiadalem sie juz o GSR i mi sie po prostu nie podoba. A jak sobie jeszcze pomysle ze kosztuje 29900 :shock: w kraju w ktorym srednia pensja to 2600 :roll: ....

Pamiętasz naszą rozmowę? Golas = brak owiewek = wielkie napór wiatru. Przecież tego nie lubisz, chyba że na dojazdy do pracy. Odradzam :?