Strona 1 z 1

Podstawka nibycentralna do Suzuki SV650

: pt, 23 cze 2006, 18:04
autor: boober
Witam Was!

Jako że w przywitalni nadspodziewany aplauz wzbudziły zaprezentowane na mojej stronie handguardy to myśle, że i to się wam spodoba;) Tamten temat już zamknięty więc daję tutaj.

Chyba każdy właściciel motocykla posiadającego łańcuch ale centralną podstawkę to już nie koniecznie zna ten ból, który pojawia się przy konieczności smarnięcia łańcucha...Właśnie im dedykuję mój wynalazek :D OTO ON:)

Czekam na wasze opinie! Jak będą pozytywne to może rozpocznę masową produkcję :lol:

Pozdro!

: pt, 23 cze 2006, 19:11
autor: meyer2
pomysł lepszy niż z handguardami :D chociaż ja nawet jak zmienie moto i tak będę musiał mieć centralke. Moto wraz z samochodem, przyczepą i rowerem trzymam w jednym garażu i każdy centymetr cenny :wink:

Re: Podstawka nibycentralna do Suzuki SV650

: pt, 23 cze 2006, 19:36
autor: JarekNF
[quote="boober

Czekam na wasze opinie! Jak będą pozytywne to może rozpocznę masową produkcję :lol:

Pozdro![/quote]

Czy aby wdrożenie tego pomysłu do seryjnej produkcji ci sie zwróci, ale to twoja sprawa :lol: :lol: :lol:

Re: Podstawka nibycentralna do Suzuki SV650

: pt, 23 cze 2006, 19:54
autor: boober
JarekNF pisze:
Czy aby wdrożenie tego pomysłu do seryjnej produkcji ci sie zwróci, ale to twoja sprawa :lol: :lol: :lol:
heh moze masz racje...lepiej odrazu licencje chnczykom sprzedam zamiast samemu sie meczyc :P

: sob, 24 cze 2006, 21:13
autor: dziobak
Głowka pracuje :D , zauważyłem na fotach że masz felgi wyczyszczone jak w salonie. To efeket Twojej pracy, czy może łańcuch Ci nie chlapie ani kropelki ?

: ndz, 25 cze 2006, 07:36
autor: boober
Do niedawna jeszcze używałem shella, ktory nie dosc ze zawsze uwalil fele niemożebnie to jeszcze potem nie szlo tego zmyc niczym innym tylko srodkiem do czyszczenia silnikow i tarciem szmatą. Doczeszczenie tylnej felgi zajmowalo mi z pol godziny po czym smarowałem, przejezdzalem jeden bak i było to samo!! :evil:
Niedawno kumpel poczęstował mnie smarem Bel Ray - musze przyznac ze w porownaniu tego gownianego shella to niebo a ziemia! Teraz juz tylko Bel Raya uzywam :)

pozdro!

: ndz, 25 cze 2006, 12:00
autor: Herpu
boober pisze: Teraz juz tylko Bel Raya uzywam :)
Ja sie wypowiedzialem juz o produktach Bel Raya w dziale super sport.
Stwierdzam takze ze nie tylko oleje i smary sa godne polecenia ale takze kosmetyki do motocykli .