regularny stukot z prawej strony głowicy GS500E
: pt, 4 sie 2006, 20:35
witam wszystkich
mam taki problem
na mojej suzi gs500e slingshot zrobilem jak narazie 117 mil(ok.180km:) w ciagu niecalychdwoch tygodni,kiedy to ja przywiozlem.
dzis zauwazylem dziwny odglos,ktorego wczesniej nie bylo(lub bylem zafascynowany sprzetem i go nie slyszalem:)
regularny stukot,mniej wiecej co jedną sekundę cos jak: trrrt...trrrt...trrrt...
itd itd.
odglos cos jakby uderzalo o dekiel zaworow(ma on specyficzny dzwiek gdyz jest aluminiowy i pusty w srodku).
przy lekko rozgrzanym silniku dalej tak samo,ale po przejechaniu ok.10km,silnik juz dosc rozgrzany-stukot milknie.jutro jeszcze raz obadam sprawe w garazu i dopisze.
co to moze byc??
na forum jestem nowy ale troszke wiedzy z mechaniki juz mam,i myslalem albo na lancuszkiem rozrzadu albo nad popychaczami albo nad zaworami.
przy tym jest jescze to,ze moto troche nierowno pracuje na biegu jalowym,czasami jest przed 1,5 tys pozniej za 1,5tys.
przy okazji chcialbym spytac,gdzie na slasku jest jakis dobry serwis lub mechanior zajmujacy sie motocyklami(okolice Bytomia,Tarnowskich Gor,Zabrza,ew.Czestochowy lub katowic lub kogos,np.z bractwa,kto pomoglby mi przy pierwszych naprawach takich wlasnie jak zawory.
mam jeszcze cos takiego,ze jade np.5km pozniej stane i suzi ma obroty ok.2tys-2,5tys.,po czym na moment,doslownie 0,5 sekundy wlaczam ssanie leciutko i obroty schodza do normy.
bardziej lub mniej doswiadczonych braci prosze o pomoc i ew.porady:)
przy okazji:co ile zmienic klocki hamulcowe i plyn hamucowy??
pozdrawiam
narx
mam taki problem
na mojej suzi gs500e slingshot zrobilem jak narazie 117 mil(ok.180km:) w ciagu niecalychdwoch tygodni,kiedy to ja przywiozlem.
dzis zauwazylem dziwny odglos,ktorego wczesniej nie bylo(lub bylem zafascynowany sprzetem i go nie slyszalem:)
regularny stukot,mniej wiecej co jedną sekundę cos jak: trrrt...trrrt...trrrt...
itd itd.
odglos cos jakby uderzalo o dekiel zaworow(ma on specyficzny dzwiek gdyz jest aluminiowy i pusty w srodku).
przy lekko rozgrzanym silniku dalej tak samo,ale po przejechaniu ok.10km,silnik juz dosc rozgrzany-stukot milknie.jutro jeszcze raz obadam sprawe w garazu i dopisze.
co to moze byc??
na forum jestem nowy ale troszke wiedzy z mechaniki juz mam,i myslalem albo na lancuszkiem rozrzadu albo nad popychaczami albo nad zaworami.
przy tym jest jescze to,ze moto troche nierowno pracuje na biegu jalowym,czasami jest przed 1,5 tys pozniej za 1,5tys.
przy okazji chcialbym spytac,gdzie na slasku jest jakis dobry serwis lub mechanior zajmujacy sie motocyklami(okolice Bytomia,Tarnowskich Gor,Zabrza,ew.Czestochowy lub katowic lub kogos,np.z bractwa,kto pomoglby mi przy pierwszych naprawach takich wlasnie jak zawory.
mam jeszcze cos takiego,ze jade np.5km pozniej stane i suzi ma obroty ok.2tys-2,5tys.,po czym na moment,doslownie 0,5 sekundy wlaczam ssanie leciutko i obroty schodza do normy.
bardziej lub mniej doswiadczonych braci prosze o pomoc i ew.porady:)
przy okazji:co ile zmienic klocki hamulcowe i plyn hamucowy??
pozdrawiam
narx