Strona 1 z 2

SV 650s - opinie

: czw, 28 wrz 2006, 17:23
autor: Wonder
Witam

Tak jak w temacie, interesują mnie informacje dotyczące obudowanej svki, w gre wchodzi rocznik 2003 i w górę (czyli wtrysk). Konkretne kwestie takie jak :
- spalanie (w różnych konfiguracjach - miasto, trasa, ogień :twisted: )
- koszty serwisu
- wady fabryczne jeśli istnieją
- wygoda (zwlaszcza jesli chodzi o jazde 2 osoby + bagaż)

Na wszystkich motocyklach które wchodzą w gre na przyszly sezon :D mialem okazje sie juz przejechac, tylko Sv pozostaje niewiadomą. No i jego wymiary, czy przy wzroscie 185 nie bedzie dla mnie za maly?
Nie ukrywam ze lubie sobie troche poszaleć, więc interesuje mnie tez wykorzystanie SVki do jazdy nie zawsze na 2 kołach - jesli ktos probowal takze bede wdzieczny za opinie :)
Ewentualne dane odnosnie max predkosci tez mile widziane, chociaz to az tak ważne dla mnie nie jest.

Szukalem w necie, co bylo przeczytalem o svce, czekam na wasze opinie, im wiecej info tym lepiej,plotki typu "slyszlem ze odpada pól motocykla po jezdzie na gumie" mnie nie interesują :D

Pozdro 8)

: sob, 30 wrz 2006, 06:21
autor: karus
czemu nikit ie odpisze też jestem zainteresowany :?:

: sob, 30 wrz 2006, 13:32
autor: Rent
Ja osobiście posiadam SV 650 S z 2001 roku czyli bez wtrysku więc nie ma co pisać.. :lol: :lol:

: sob, 30 wrz 2006, 14:19
autor: Wonder
:roll: no comments

: sob, 30 wrz 2006, 15:56
autor: Loser
Wady fabryczne? Pewnie wszyscy to wiedza, ale...
Chodzi o problem ze smarowaniem podczas gumowania - w skrajnych przypadkach mozna zatrzec motor...

: sob, 30 wrz 2006, 18:24
autor: figer
Jako sprzet do turystyki - nie polecam. Motocykl jest maly, lekki i ma dzielone siedzenie. Plecaczek musi byc malenki, zeby jechalo mu sie w miare wygodnie bo siedzi jakies 8 cm wyzej. Przy hamowaniu ty i plecak lecicie go przodu, bo siedzenie pasazera jest plaskie jak deska i tylek po nim jezdzi dowolnie.
Pozycja kierowcy dosc sportowa - wiadomo clip-onsy.
W czasie jazdy w deszczu, woda z pod kola chlapiaca na cylinder moze doprowadzic do zaniku iskry w przednim garnku - mozna uzyc akcesoryjnego fender extendera.
Wad mechanicznych specjalnych nie ma. Motocykl produkowany wczesniej tylko z gazniorami dosc niezawodny - trudno, aby kolejna wersja nie byla lepsza. Wiadomo SUZUKI.
Wedlug mnie maszynka przeznaczona na krotkie wypady, miasto i szwendanie sie wokol komina.

Spalanie - od 5 do 10 (Sligier pisal, ze jak daje, to nawet tyle moze zjarac).
W trasie 6-7 l. - jak jedziesz 140-160.
Max predkosc dla Ski to jakies 215 - licznikowe.

Serwis - 2 garnki - 2 razy mniej roboty :wink:
Ogolnie polecam opcje szukaj, mozesz tez przeczytac opis na scigaczu.

: ndz, 1 paź 2006, 00:17
autor: Wonder
Tak, o upośledzonym systemie smarowania już rzeczywiscie słyszałem...

Dzięki Figer, o cos takiego mi chodziło, tak jak pisałem na początku, lekture na ścigacz.pl i różne inne mam już za sobą, za to nigdzie nie znalazłem czegokolwiek o jezdzie z plecaczkiem... troche mnie wprawdzie zaniepokoiłeś, ale przynajmniej szczerze :)

Zastanawiam sie czy problemu z nie do konca idealnym smarowaniem nie mozna by bylo rozwiązać zalewając wiekszą iloscią oleju... wiem ze taki patent działa u kolegi w K ..., pytanie czy sprawdzilby sie w svce.

Aaa.. jeszcze :D - pisałeś że jest mały, jak myślisz czy przy podanym wyzej wzroscie (185) nie za mały?

: ndz, 1 paź 2006, 11:16
autor: boober
Wonder pisze:za to nigdzie nie znalazłem czegokolwiek o jezdzie z plecaczkiem...
To cos slabo szukales (albo moja strone tak marnie google zindeksowaly;) Mozna tam znalezc opinie dot. turystyki na SV napisana przez Jurona na pl.rec.motocykle. Pozwole ja sobie przytoczyc:

"Co do kanapy i podrozowania we dwoje: to mimo, ze kanapa jest twarda to nie jest tak zle: moja zona mowi ze kanapa dla pasazera to kwestia przyzwyczajenia i na SV jest nawet lepiej niz w Katanie. Kupilem stelaze krauser do SV i mam profesjonalne kufry do niej, tak czy siak podroz daleka nie odbiega od GSXF i tak dupa boli. Wiadomo ze raczej do dalekiej turystyki wymyslono inne motocykle, ale np. bedac w Chorwacji (tam na miejscu) lepiej sie smiga na SV niz na dajmy na to Pan Euro, co innego na autostradzie."

Ja potwierdzic ani zaprzeczyc tej opinii nie moge, bo smigam raczej sam. Autostrada tez da rade (raz przejechalem 1000km w jeden dzien), ale nie jest to to do czego SVke stworzono (szczegolnie w wersji N;). Poza tym strasznie mnie to nudzi - wole bocznymi.

Podsumowujac: SVS jako turysta pewnie da rade, szczegolnie z malym plecaczkiem, z tym ze w tej roli lepiej sprawdzi sie wiele innych motocykli (chocby bandyta z racji wygodniejszej i nie dzielonej kanapy). Ale widze ze zainteresowany tez jestes gumowaniem a do tego akurat sprzet ten sie nadaje;) Zdecyduj co dla Ciebie wazniejsze.

Pozdrawiam

Re:

: czw, 16 kwie 2009, 20:20
autor: Jos.
Odświeżam wątek, dodając dwa słowa o spalaniu 8) Może moja SVka jest jakaś wyjątkowa albo za chopperowo jeżdżę, ale...
figer pisze: Spalanie - od 5 do 10 (Sligier pisal, ze jak daje, to nawet tyle moze zjarac).
W trasie 6-7 l. - jak jedziesz 140-160.
Przez półtora tygodnia kilka razy wlewałam paliwo pod kurek i za każdym razem spalanie wychodziło <5 !! Prędkości do 150, w trasie przeważnie 110-140, trochę kręcenia po mieście. A dziś to w ogóle szok przeżyłam po przeliczeniach - 4,45 :mrgreen: Ciekawe, jak się to rozwinie dalej, ale wszyscy dookoła mówią, że będzie paliła 6, a ja widzę, że wcale nie :jezyk: I wychodzi na to, że podróż z mojego domu do Wawy jest tańsza moto niż busem czy pekapem na bilecie studenckim :D Hehe, spalanie iście Dzikusowe :twisted:

Re: SV 650s - opinie

: czw, 16 kwie 2009, 20:23
autor: Rostwór
Jos, zaczniesz odkręcać, to się przekonasz:) L-twin potrafi zrobić wir w baku:)

Re: SV 650s - opinie

: czw, 16 kwie 2009, 20:56
autor: Piniu
U mnie zawsze wychodziło średnie spalanie ok.5L Rezewrwa zapalała mi się przy ok.240-250 km
SV -dobry wybór :-)
Piniu

Re: SV 650s - opinie

: czw, 16 kwie 2009, 21:05
autor: pszczurkow
Fajna stronka warto odwiedzić.. http://www.sv650.info/

Re: Re:

: czw, 16 kwie 2009, 21:50
autor: slawekw321
[quote="Jos."]Odświeżam wątek, dodając dwa słowa o spalaniu 8) Może moja SVka jest jakaś wyjątkowa albo za chopperowo jeżdżę, ale...

bo to bardzo fajna SV :lol:
pzdr
MSW

Re: Re:

: śr, 22 kwie 2009, 15:30
autor: Oskar
Jos. pisze:Odświeżam wątek, dodając dwa słowa o spalaniu 8) Może moja SVka jest jakaś wyjątkowa albo za chopperowo jeżdżę, ale...
Przez półtora tygodnia kilka razy wlewałam paliwo pod kurek i za każdym razem spalanie wychodziło <5 !! Prędkości do 150, w trasie przeważnie 110-140, trochę kręcenia po mieście. A dziś to w ogóle szok przeżyłam po przeliczeniach - 4,45 :mrgreen: Ciekawe, jak się to rozwinie dalej, ale wszyscy dookoła mówią, że będzie paliła 6, a ja widzę, że wcale nie :jezyk: I wychodzi na to, że podróż z mojego domu do Wawy jest tańsza moto niż busem czy pekapem na bilecie studenckim :D Hehe, spalanie iście Dzikusowe :twisted:
I dokladnie o takim spalaniu Ci mowilem :) Moj GSX600F tyle samo pali przy takiej jezdzie, ale spokojnie mozna przepalic ponad 10 litrow na 100 km (zarowno na SV'ce jak i na jajku:) )
Tylko kto kupujac motocykl tak naprawde pyta o spalanie ? :D :D :D

Re: SV 650s - opinie

: śr, 22 kwie 2009, 18:49
autor: Mar
Jos, mnie moj literek tez ostatnio zaskoczyl, jechalem spokojnie nie przekraczajac 180 i spalanie wynioslo 6l/100, przewaznie predkosc okolo 150, ale bez gwaltownych przyspieszen i hamowan, tylko caly czas utrzymujac w miare stala predkosc.

Co do spalania maksymalnego sie nie wypowiadam, bo juz mialem zdarzenie ze nierzejechalem 150 km i mialem juz "ksiegowego" na tablicy :/